Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Wampir - seryjny morderca?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Prawdziwy Horror
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:36, 12 Lip 2006    Temat postu: Wampir - seryjny morderca?

malna napisał:
a przy okazji... Spike był seryjnym mordercą... Wink


Nie kochana, Spike był wampirem Wink


Ostatnio zmieniony przez Agata dnia Czw 16:37, 13 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 12:56, 13 Lip 2006    Temat postu:

Zuz@ napisał:
Teledysk bardzo fajny Very Happy
Pomysł i wykonanie rewelacyjne Wink


Podpisuje sie Very Happy

Cytat:
Nie kochana, Spike był wampirem


Co za róznica czy to czy tamto... William był artystą Smile... pokazywał swoja dusze poprzez poezje Smile,, póżniej też ukazywał swoja artystyczna dusze Smile tylko w troche inny sposób Smile.. ah te wielkie gwoździe Smile Laughing Very Happy
Powrót do góry
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:45, 13 Lip 2006    Temat postu:

hentajowy napisał:

Cytat:
Nie kochana, Spike był wampirem


Co za róznica czy to czy tamto... William był artystą Smile... pokazywał swoja dusze poprzez poezje Smile,, póżniej też ukazywał swoja artystyczna dusze Smile tylko w troche inny sposób Smile.. ah te wielkie gwoździe Smile Laughing Very Happy


To się nazywa wyskoczyć jak Filip z konopii.

Różnica jest zasadnicza - to po pierwsze.

Po drugie - to nawiązanie do innej dyskusji, w innym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 15:55, 13 Lip 2006    Temat postu:

Agata napisał:
To się nazywa wyskoczyć jak Filip z konopii.

Różnica jest zasadnicza - to po pierwsze.

Po drugie - to nawiązanie do innej dyskusji, w innym wątku


A w takim razie sorki.. nie miałem okazji jeszcze przejrzec całego forum (zreszta zanim sie to zdarzy to troche mi to zajmie Hrm)...

(A Róznic nie ma wcale takich wielkich ... ale niech zostanie przy twoim abym nie offował w tym temacie.. )
Powrót do góry
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 16:34, 13 Lip 2006    Temat postu:

No dobrze, nie moge tego tak zostawić, zaraz podzielę temat. Rolling Eyes
Malna, ty to zawsze potrafisz wsadzić kij w mrowisko Wink

Wkraczamy to na kolejny grząski filozoficzny grunt - mianowicie, czy wampiry można oceniać tak samo, jak ludzi.
Mówimy to o wampirach z BtVS, żeby nie było watpliwości.

No bo z jednej strony, wampiry zabijaja, żeby żyć - są drapieznikami. To, że czasem się trafia taki Angelus, który czerpie z tego niekłamaną frajdę? No cóż, kot też się czasem lubi upolowaną mysza pobawić.

Zdrugiej jednak strony - jest w nich dużo człowieczeństwa, czy może raczej ludzkich cech. Wszystkie te ważniejsze wampiry, wielka czwórka miały bardzo ciekawe osobowości, ludzkie charaktery. Zaryzykowałabym stwierdzienie, że tak się działo z wiekiem - no ale Harmony, tez taka bardziej ludzka była.
Czy fakt, że nie miały duszy w jakis sopób tłumaczył te koniecznośc zabijania? W końcu to było dla nich naturalne, tak samo jak dla ludzi naturalne jest zabijanie zwierzat i jedzenie ich mięsa. Tym bardziej godny podziwu jest ten, kto się tej swojej natury imię czegoś, co jest dla niego ważne, wyrzeka...
Ale już prędzej nazwałabym wampira zwierzęciem, a nie seryjnym mordercą, choc żadne z tych okresle nie wydaje m i sie właściwe. Wampir, to wampir i tyle, potwór, którego nie można podciągnąc pod schematy funkcjonujące w świecie ludzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweet chilly
Crush



Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:37, 14 Lip 2006    Temat postu:

to prawda. w sumie wampir, jako istota niesmiertelna (o ile nie wsadzi sie mu kołka w serce itp Wink), może nawet zrezygnować z krwi....ale wtedy wampir nie będzie juz w pełni "sprawny"... prawdę powiedziawszy, wampir nie posiadając duszy nie posiada też sumienia, wiec zabijanie jest dla niego pestką...ale czy my, ludzie, nie czynimy tak samo? o ile wampiry zabijają ludzi, ludzie postępuja tak samo wobec zwierząt...i jakoś nikt nie nazywa naszego gatunku mordercami... wampiry zabijaja, by przeżyc( nie wiem , czy to dobre sformułowanie), a ludzie? w koncu mozna żyć jedząc warzywa, owoce itp... jakoś wegetarianie nie mają z tym problemu Wink więc zaszufladkowanie wampira do kategorii "seryjny morderca" nie wydaje mi się prawidłowe...pomijając wyjątki, ale to już inna sprawa Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malna
Into The Woods



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 10:45, 14 Lip 2006    Temat postu:

Wydaje mi się, że w btvs padało takie określenie i nikt się nie gniewał. Wink Z całą pewnością buffiowe wampiry świetnie dawały sobie radę bez ludzkiej krwi, problem w tym, czy bez duszy i pod kontrolą demona były wciąż odpowiedzialne za swoje czyny. Myślę, że tak, przede wszystkim dlatego, że dokonały wyboru w momencie przemienienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 11:28, 14 Lip 2006    Temat postu:

Określenie i owszem, padało, ale było zdecydowanie pejoratywne. Najczęściej w odniesieniu do Spike'a, z ust Buffy albo Xandra.

Wampry dawały sobie radę bez ludzkiej krwi, ale z krwi w ogóle chyba zrezygnowac nie mogły. Poza tym to chyba jakby wyższy etap w ewolucji - podobnie jak i my, ludzie doszliśmy do tego, że zwierzeta można zabijać humanitarnie, a ich mięso kupowac w sklepach, zamiast rzucać sie na nie z maczugą, tak i wampir mógł dojśc do tego, że mozna krew inaczej zdobywać, niż rozszarpując czyjes gardło. Ale to było na pewno wyrzeczenie, a wampiry jako istoty z definicji złe nie mają interesu w tym, żeby postępować szlachetnie. Takie wampiry jak Angel czy Spike to przecież wyjatki.

Aha, no i wyboru w momencie przemienienia, to chyba dokonywały nieliczne wampiry. Większość na wpół przytomna zostawała zmuszana do napicia się krwi wampira. Nie sądzę, żeby Drusilla zdecydowała się na taki los, a gdyby go wybrała, Angelus na pewno bz jej nie zamienił. A nawet te, które miały wybór... Czy na podstawie tego, co widzieliśmy w serialu możemy stwierdzić, że William i Liam wiedzieli na co sie decydują? To, co proponowały im, nota bene, piekne nieznajome było nieco... niekonkretne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 11:31, 14 Lip 2006    Temat postu:

Agata napisał:

No bo z jednej strony, wampiry zabijaja, żeby żyć - są drapieznikami. To, że czasem się trafia taki Angelus, który czerpie z tego niekłamaną frajdę? No cóż, kot też się czasem lubi upolowaną mysza pobawić.

Zdrugiej jednak strony - jest w nich dużo człowieczeństwa, czy może raczej ludzkich cech. Wszystkie te ważniejsze wampiry, wielka czwórka miały bardzo ciekawe osobowości, ludzkie charaktery. Zaryzykowałabym stwierdzienie, że tak się działo z wiekiem - no ale Harmony, tez taka bardziej ludzka była.
Czy fakt, że nie miały duszy w jakis sopób tłumaczył te koniecznośc zabijania? W końcu to było dla nich naturalne, tak samo jak dla ludzi naturalne jest zabijanie zwierzat i jedzenie ich mięsa. Tym bardziej godny podziwu jest ten, kto się tej swojej natury imię czegoś, co jest dla niego ważne, wyrzeka...
Ale już prędzej nazwałabym wampira zwierzęciem, a nie seryjnym mordercą, choc żadne z tych okresle nie wydaje m i sie właściwe. Wampir, to wampir i tyle, potwór, którego nie można podciągnąc pod schematy funkcjonujące w świecie ludzi.


Trafne sformuowanie.. ale jak sama powiedziałas wampiry w BtvS mają swoją wole, rozum i funkcjonują jak ludzie... i z tego powodu łatwiej mi podciagnać je pod Seryjnego morderce niżli pod zwierze...
przeciez zwierze nie ma woli, tylko instykt (choć do końca nigdy tego nie bedziemy wiedziec)... instykt przetrwania.. większośc wampirów z BtvS zabija przez instykt którzy karze im przetrwać.. ale funkcjonują jak ludzie... moze to przyzwyczajenie z poprzedniego wcielenia... ale moze one wcale sie tak wiele od nas nie różnią...

To zależy też od tego jak definiujemy "Seryjnego Morderce"... jak dla mnie najprostsza definicja to że taka persona zabija nie dla potrzeby, tylko dla zabawy i działa według jakiegos schematu..
o ile dobrze pamietam Spike miał swój schemat działania w przeszłość od którego dostał przydomek (Spike -> Gwóźdz Kolejowy)... torturował on swe ofiary gwoździami... nakazywał mu to instynkt ?? potrzeba ?? wydaje mi sie ze on to robił raczej dla zabawy i zaspokojenia swoich chorych rządzy... tak samo jak Angelus.. i tak samo jak działa wielu Seryjnych Morderców...
więc dlatego stwierdziłem ze praktycznie niczym sie nie różnią (Wampir i Seryjny Morderca)..

Cytat:
pomijając wyjątki, ale to już inna sprawa


choć faktycznie .. są to raczej wyjatki....
Powrót do góry
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 12:13, 14 Lip 2006    Temat postu:

Heh i tu wyłazi kolejna nieścisłość twórców BtVS - bo z jednej strony Spike ma być tym, który lubi walczyć, w przeciwieństwie do Angelusa czerpie radość z walki, a nie z tego, że zabija i znęca się nad ofiarami. Z dugiej strony ta informacja o pochodzeniu jego przydomku...
Fakt, że między 2 a 5 sezonem zmieniła się trochę koncepcaja postaci.
Wydaje mi się jednak, że pokazanie sytuacji na przyjęciu ma nam zasugerować, że gdy stał się wampirem wziął odwet na tych, którzy sie z niego naigrywali, zwłaszcza, że sami zasugerowali mu dość efektowny sposób. Tym bardziej, że w tym poczatkowym okresie musiał się nardzo starać, żeby zyskać akceptację i uznanie Angelusa, a także Dru...

Abstrahując już od Spike'a i Angelusa, nadal sprzeciwiam się stosowaniu do wampirów ludzkich kryteriów. Ani morderca, ani zwierzę, raczej: potwór. Zabijanie lezy w jego naturze, a ta natura jest z definicji zła. na pewno wampiry nie są istotami, które kieruja sie tylko instynktem, one mają swój rozum, mają uczucia, planują, knują itd. Podobnie jak ludzie, którzy ponoć nie rodzą się z gruntu źli, a na pewno mają różne predyskopzycje, ale mogą pod wpływem tych czy innych czynników zmienić się w zwyrodniałych psychopatów, podobnie wampiry, które "rodzą" się złe, mogą pod jakimś wpływem tę swoją naturę zmienić - ja przynajmniej tak to widzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 12:36, 14 Lip 2006    Temat postu:

Agata napisał:
Abstrahując już od Spike'a i Angelusa, nadal sprzeciwiam się stosowaniu do wampirów ludzkich kryteriów. Ani morderca, ani zwierzę, raczej: potwór. Zabijanie lezy w jego naturze, a ta natura jest z definicji zła. na pewno wampiry nie są istotami, które kieruja sie tylko instynktem, one mają swój rozum, mają uczucia, planują, knują itd. Podobnie jak ludzie, którzy ponoć nie rodzą się z gruntu źli, a na pewno mają różne predyskopzycje, ale mogą pod wpływem tych czy innych czynników zmienić się w zwyrodniałych psychopatów, podobnie wampiry, które "rodzą" się złe, mogą pod jakimś wpływem tę swoją naturę zmienić - ja przynajmniej tak to widzę.


Odchodząc od postaci Spike'a i Angelusa, to faktycznie trzeba sie zgodzić z tym "morderstwo" a raczej rządza krwi leży w ich naturze, wiec "ludzkie kryteria" całkowicie do nich nie pasują... trafne spostrzeżenie jeśli chodzi o "zmiane charakteru / natury" więc musze sie zgodzić z przedmówcą.... ale z drugiej strony nie znamy "głębszej natury" epizodycznych wampirów i nie wiemy jak one działały... temat "ocean" z masą spekulacji... Hrm...
Powrót do góry
Koniczynka
Who Are You



Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 17:01, 26 Cze 2007    Temat postu:

hentajowy napisał, że rząda krwi leży w ich naturze (wampirzej, mowa o Spike'u i Angelusie), i tak jest. Wampir tak już ma i za to nie powinniśmy nazywać go mordercą. Choć jak Dracula powiedział w jakmś filmie, "Możesz mnie nazwać mordercą, możesz..." tytułu nie pamiętam ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
horulka
Welcome To The Hellmouth



Dołączył: 11 Maj 2016
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:58, 11 Maj 2016    Temat postu:

sam tekst jest świetny, wywołuje dreszczyk Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karoll91d
Welcome To The Hellmouth



Dołączył: 23 Lis 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 3:33, 07 Mar 2017    Temat postu:

Kurcze czemu zdjęcia w góle nie działają ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Prawdziwy Horror Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1