Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Wto 21:12, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o wampiry to już nieraz czyatłem tu i ówdzie, że są na świecie ludzie którzy piją ludzką krew, wg nich dodaje im ona sił, działą jak narkotyk. Ale napewno nie zamieniają się w nietoperza, nie mają nadludzkiej siły i nie żyją wiecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 21:12, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
tylko ze gdyby Cara zostala wampirem, to bylaby zla i nie szkodzilaby jej smierc przyjaciol
a tak na powaznie, sama wiecznosc nie jest pociagajaca, ale tak z 500 lat czemu nie? zwlaszcza z jakims przystojnym wampirkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:28, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | Hehe, nie mogę, znowu offtop, ale przypomniało mi się jak Geralt polował na sukkuba
Clicekers specjalnie dla ciebie cytat:
Jest to prosba wielu szlachetnych dam z Toussaint i nasza zarazem. Potwór nocny nęka tutejsze domostwa. Diabeł, upiór, sukkub w postaci niewieściej, ale tak bezwstynej, że opisać się nie odważymy, dręczy cnotliwych i wiernych małżonków. Nawiedza nocą alkowy, dopuszcza sie wszetecznych zberezeństw i wstretnych perwersji, o których mówić skromność nie pozwala.
Wyrzeczcie sie tego kontraktu panie wiedźminie. Nie dybcie na sukkuba, ostawcie go w spokoju. Nic paniom, ani księżnej nie mówiąc. (...) Pozwólcie sobie tedy rzec, że sukkub nie zagraża, ani nie szkodzi nikomu. Ot, nawiedza w snach... Od czasu do czasu... Trochę dreczy... Ale wyłącznie pełnoletnich! |
Heh, bardzo dobry tekst, od jakiegoś czasu zamierzam zabrać się do przeczytania jakiejś ksiązki Sapka i ty mi w tym pomgasz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Wto 21:35, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jessie zwlaszcza z jakims przystojnym wampirkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Wto 22:42, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
500 lat z jednym? ...oj... W końcu by doszło do rękoczynów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Wto 22:51, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o śmierć przyjaciół, rodziny itp, to jezeli bys byl wampirem to na pewno bys sie tym nie przejoł!! poza tym, zgadzam sie z jessie, mnie nie pociaga teraz. jezeli zylbym w 14 w. to moglbym ogladac jak swiat sie zmienia, jak sie rozwija, odkrycie nowych ladow itp jak sie kultura zmienia. a teraz?? wszystko juz jest i na co mialbym sie patrzyc?! na wojne w iraku?? nie dzieki A z jakims fajnym interesujacym wampirem/wampirzyca moglo by w sumie byc ale nie teraz... za pozno sie urodzilem!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 8:47, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Fakt wampirze zycie w innym stuleciu było napewno bardziej ekscytujące
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Śro 19:11, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście nie wierzę w wampiry,chociaż bardzo bym chciała Wiele razy sobie wyobrażałam że ide se ulicą i spotykam jakiegoś wampira No ale wtedy nasuwają mi się czarne myśli co do końca tego spotkanka Ale wtedy jest możliwość,że przemieni mnie w wampira Lecz co do tego mam pewne wątpliwości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:34, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no tak,gdzieś niejednokrotnie czytałam o wampirach energetycznych i jestem skłonna bardziej wierzyć w nie,niż w te typowe wampiry nieśmiertelne,które zabiła światło słoneczne,kołek,które boją się kontaktu z krzyżem,czosnkiem czy wodą święconą
gdzieś kiedyś czytałam w jakiejś komercyjnej gazecie prawdopodobnie ,,Fakcie" o jakimś rzekomym ,,wampirze" z Anglii(miasta nie pamiętam),który rzuca się na ludzi i ich gryzie...
no cóż,to już chyba jakaś psychoza
gdyby jednak wampiry żyły,dajmy na to w takiej Transylwanii ,to nie sądzę,żeby istnieli Pogromcy z jakaś nadludzką siłą raczej byliby to ludzie zwykli,którzy specialnie wyszkoleni,w dzień,gdy wampiry śpią,zabijaliby je potajemnie..taka moja wizja
zresztą nawet jeśli te wampiry sobie istnieją i faktycznie piją ludzką krew,a światło słoneczne im szkodzi(bo raczej nie spala ),to nie sądzę,że po kontakcie z kołkiem rozsypałyby się w drobny mak...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Czw 23:56, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ale fakt faktem ze dawno temu w Transylwanii zyl ktos taki, naprawde nazywal sie chyba Vladislavus Draghulia czy jakos tak, w kazdym badz razie nie byl on wampirem tylko brutalnym kolesiem ktory nabijal ludzi na pal ( droge do zamku mial nimi wylozona ) a Ci ktorzy nie chcieli zdjac nakrycia glowy w jego obecnosci kazal przybijac im je gwozdziami do glowy- tak czytalem. Z czasem to ludzie wymyslili ze w Transylwanii w zamku zyl ksiaze Dracula ktory byl wampirem i spal w trumnie, a noca wstawal i kradl ludziom rowery
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Pią 13:52, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Vlad Dracula
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:06, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Vlad Tepes Drakula to jego xywa była i bodaj herb.
Owszem nabijał na pale, walczył za swój kraj, wredny był... i jego rodacy twierdzą że kiedyś powróci by ocalić Rumunie [czy coś w tym stylu].
Zakłada się też i od owych pali pochodzi tradycja kołkowania wampirów - pal=kołek
Co wampirów - osobiście wierze w wampiry, jak i wilkołaki czy duchy ale nie w takiej formie jak nam to przedstawiają w tv. Wampiry raczej energetyczne, choć fakt są ludzie pijący krew i nie tylko zwierzęcą - ludzką także, ale to raczej wariaci niż wampiry. Wilkołaki zaś... cóż to jest już bardziej realne od krwistych wampirów, sporo ludzi skarży się na hmm problemy ze snem wczasie pełni księzyca, czy jakieś napięcie... choć mało prawdopodobne żeby im futro, zęby i pazury wyrastały, to jednak znane są przypadki zabójstw dokonanych w pełnie przez ludzi w sposób raczej zwięrzęcy niż ludzki... To po prostu jest w psychice, takie mity sie nie biorą od tak z powietrza... IMHO oczywiście... co do duchów, żadnego osobiście nie spotkałam [uff] ale miałam kiedyś dziwne przeczucie że coś jest nie tak - w pewnym miejscu w mojej rodzinnej miejscowości obok wody... kilka dni póżniej wyłowiono dokładnie tam topielca... brr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Pią 18:24, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja nie wierze w takowe "cudactwa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 14:09, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cara napisał: | Ja nie wierze w takowe "cudactwa" |
pomieszkaj trochę w okolicy cmentarza - co prawda wampira żadnego nie widziałam, a 20 lat mieszkam to jednak nabiera się specyficznego hmm nastroju, szczególnie nocą... i te klimatyczne pikniki z kumplami na cmentarzu w okolicy Zaduszek... raz nas jakaś stara babcia wystraszyła, a ona tylko została nieco hmm dłużej... wychyneła dosłownie z nikąd a my zaczeliśmy wrzeszczeć... ciemno było strasznie a ona jakaś blada była... ale że to moja sąsiadka to raczej nie była duchem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Pon 21:37, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe moja ciocia mieszkala blisko cmentarza ;]
jak bylam mala spedzalam u niej cale wakacje, i ulubionym miejscem zabaw moim i kuzynow byl wlasnie cmentarz ;]... zwlaszcza jak sie sciemnialo ...
W mojej miejscowosci cmentarz jest w lesie... a kawalek za nim jest miejsce gdzie obbywaja sie majowki ... skrot do domu (jak sie wraca kolo 1 - 2 w nocy) oczywiscie przez cmentarz ;]... nie boje sie tego miejsca
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|