Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:37, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
właściwie to każdy byłby dla niej kiepską konkurencją
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 14:23, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
W sumie to tak:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Sob 17:17, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Blade moglby pokonac Willow...przeciez nie tylko sila sie liczy tak jak juz tu bylo wspomniane.
p.s
dlaczego niektorzy pisza "tysz" troche to wsia zalatuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 19:07, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A niby jak miałby ja pokonac...złatwościa moglaby go unieruchomic, obedrzec ze skóry i spalic:D...skoro była w stanie zniszczyc swiat to byłaby wstanie zniszczyc Blada..przeciez mogła by jednym zakleciem go pyknąc...bo przeciez niby jak miałby z nia walczyc? sory ale uwazam ze siła, miecz i kołki Blada nie dały by rady z tak potężna czarną MAGIĄ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Sob 20:41, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ale chyba nie sadzisz ze Willow przez caly czas stalaby na bacznosci i miala oczy z tylu glowy. Blade moglby wybrac najmniej spodziewany dla niej moment a wtedy ulamek sekundy i po ptakach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 23:11, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Przeciez Will...była tak silna ze czuła wszystkich do okoła...czuła ich smutek i wogule...ona nie musiała by miec oczu z tyłu głowy...wystarczyło by zeby go poraziła mocą, po czym jednym zwinnym ruchem rączki go zabiła...przeciez gdy wyssała moc Gilesowi to była wstanie wyczuc obecnoś kazdej osoby w promilu paru km...(tak mis ie wydaje)...mówie..walka trwała by krótko..chyab ze Will zachciało by sie zabawy..wtedy troche dłuzej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Sob 23:34, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ale chodzi mi o to ze przeciez ona nie byla codziennie 24h na dobe taka czujna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Sob 23:37, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
no raczej nie bo przeciez jej zła strona trwała tylko jeden dzien...ale mówie tu o tej złej Willow...tej która była zdolna zniszczyc swiat, która potrafiła zlewitować swoje ciało i emitować silne wiązki ciemnej mocy...willow normalna, mogłaby wytworzyc barierę by Blade do niej nie doszedł i wtedy jakos go załatwic zakleciem...a skoro will dobra takie rzeczy potrafiła to zła tym bardziej..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:07, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak właściwie to zależy. Willow tak sama z siebie nie mogłaby pokonać Bladea. Bo jeśli o nia chodzi to nie umiała walczyć dla siebie. Potrafiła natomiast dla innych, wystarczy, że Blade skrzywdzilby któregoś z jej przyjaciół to już byłby trupem. Willow tak sama z siebie to nie potrafiła nawet zabić pająka w 7 sezonie, a jedynie się przed nim obronić. B. musiała wykonać brudną robotę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 0:17, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No tak tak...zgadzam sie z toba:) ale mi chodzi o tę zła...tektóra zabiła człowieka:)...bo gdy była zła to juz sama odwalała robote:0 potrafila nawet naprowadzic kule ognia na Johnatana i Andrew skupiając sie jednoczesnie na Rupercie:D///no cóz...doszedłem do wniosku, ze zła Will zniszczyła by go gdyby jej stanoł na drodze, a will dobra rozwaliła by go gdyby skrzywdził jej bliskich..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:38, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A Will Bogini nie miała by żadnych problemów. Bo będąc już boginią nie musi się martwić o to, czy się zaklęcie nie uda, czy nie stanie się zła i nie skrzywdzi swoich bliskich (itp., itd.) i jest już pewniejsza siebie.
A tak wogóle to stanie się boginią przez Will było przenośnią czy bardziej dosłowne? A moze po prostu Joss pozostawil to inwencji fanow ?
Fajnie by bylo, jakby Will stala sie niesmiertelna i niezniszczalna . Taki wyzszy byt tylko, ze pod ludzka postacia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 13:42, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja bym sie bał ze zabiora ją tak jak Cordy...chociaz Cordymiała wybór...ale rzeczywiscie..will jako bogini mogłaby robic wszystko:)...i pewnie byłaby w stanie uczynic spika człowiekiem:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Nie 16:13, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
chyba lekko zjechaliscie... ale i tak uwazam ze gdyby byla taka sytuacja ze Willow poszla do sklepu po bulki nie zdawajac sobie sprawy z niczego a Blade by w nia strzelil czyms albo mieczem odcial glowe z ukrycia to by ja pokonal... heh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 17:15, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Zeszliscie z tematu... Ale ok
Hmmm... Will jako taka, nie poradzila by sobie z Blade'am bo nie umiala walczyc. Jedynie posluzyci sie magią (Evil Willow) jednak ze uwazam, ze Blade mogł by sobie dac z nia rade. Byl sprytny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 17:48, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak ale powtarzam...nie chodzi nam o zwykłą will...tylko czarna will...ta z kolei wyczuwała obecnosc kazdego...zgadzam sie ze gdyby Blade zaatakował zwykłą will to by sobie nie poradziła(chyba) ale gdyby zadarł ze zła will to było by po nim...chociaz will jako boginia tysz by go zniszczyła...przeciez złej will worren wbił siekere w plecy i zyła, potem jeszcze gdy bomba wybuchła koło jej twarzy to ja zamroziła...nawet małej ranki nie odniosła...miała silną wola, i to dosłownie:)...nie kłómćmy sie juz;)
Ostatnio zmieniony przez Sebek(aaa) dnia Nie 18:46, 09 Kwi 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|