Neverending story ;)

ash

-Napewno nie duchem!- oburzył się- to że jestem trochę bledszy niż wy...
-Twoja bladość mi nie przeszkadza. Raczej te ubranie!- przerwała mu Buffy- i ty się dziwisz że pierwsze co biorą cię za ducha?!

Sebek(aaa)

-Oh...wybaczcie moja nieuprzejmość- odpowiedział uprzejmie mężczyzna- jestem ...
-nie no jaka tam znowu nieuprzejmość...uwielbiamy być molestowani przez niewidzialnych gości-wtrącił Xander...

ash

-Jak już mówiłem- nieznajomy zignorował słowa Xandra- jestem...
Po raz kolejny przerwano mu. Tym razem sprawcą zamieszania okazał się Spike który gwałtownie wbiegł do sklepu.

Sebek(aaa)

-Wiecie co sie dzieje w okolicy-wydyszał Spike-to...to..co to za gość?
-własnie staramy się to ustalić- powiedziała Buffy. Gdy nieznajomy zobaczył Spika, cofnął się, trącając szafkę z różnymi magicznymi rzeczami.
-Zastygnij-krzyknęła Willow a spadające rzeczy zamarły w powietrzu...

ash

-Czy ty się przestraszyłeś Spike'a...?- zapytała Buffy z niedowierzaniem
-Nie. Skąd- odparł drżącym głosem.
-Bu!- powiedział Spike a nieznajomy podskoczył ze strachu.

buffy-summers

-Jednak się boisz-Xander uśmiechnął się pod nosem.
-Wcale nie!-zapierał się duch.
Spike'owi spodobało się straszenie ,,ducha", a ten z każdym jego krokiem oddalał się.

Sebek(aaa)

-On...jest demonem-usprawiedliwił sie nieznajomy- żywi się innymi, wysysa im krew a potem pozbawia ich dusz. To wampir!
-skąd to wiesz? przecież nie widzisz jego wampirzej natury-zapytał zaciekawiony Giles.
-czuje ją...i to mi wystarczy-W tym momencie, zawieszone w powietrzu przez Willow rzeczy spadły i roztrzaskały się o podłogę...

buffy-summers

-Willow?-Buffy zerknęła lekko zaskoczona na wiedźmę.
Rudowłosa przyjaciółka pogromczyni wpatrywała się z oszołomieniem w kierunku okna.
-Co się..co się dzieje?-wydukała Buffy, która kompletnie nic nie zauważała.

ash

-Nie widzisz tego?!- zapytała przerażona wiedźma.
-Ale czego? Willow tam nic nie ma- Buffy podeszła do okna.
-Oni tego nie widzą- powiedział nieznajomy.

Storyteller

- Czyli nie jestem sam - ucieszył się Spike. - Wy też to widzicie.
- Ale co? - zapytałi naraz Xander i Buffy.
- To - odpowiedzieli również jednocześnie Willow, Spike i tajemniczy gość.

ash

-Widzę tylko was- powiedziała Buffy wyraźnie zdenerwowana- Za oknem nie ma nic!
-Dlaczego oni tego nie widzą?- zapytała czarownica nieznajomego.
-Właśnie dlaczego?- wściekł się Spike- I właściwie kim ty do cholery jesteś?!

Sebek(aaa)

-czego nie widzimy?!-krzyneli Buffy i Xander
-zastygnij! -krzyknęła Willow a jej oczy zrobiły się czarne- obnaż!- tuż przed jej twarzą pojawiło się coś dziwnego, coś co wszyscy już widzieli a co było tylko zapowiedzią tego co ich czeka...

Storyteller

Przed oczami Buffy pojawiła się paleta najróżniejszych kolorów, od których aż zakręciło jej się w głowie. Zaklęcie Willow miało pokazać jej to, czego nie mogła zobaczyć gołym okiem, ale tylko na ułamek sekundy. Za oknem Magic Boxu dostrzegła kilka postaci, całkiem białych i półprzezroczystych, przechadzających się ulicami...
- Dobra, przyznaję się - powiedział nieznajomy. - Jestem duchem....

[Trochę więcej zdań, ale ktoś musiał w końcu napisać coś konkretnego, bo dość już owijania w bawełne w stylu "zobaczyli to" Razz

]
drogą wyjątku zaakceptuję 4 zdania, bo rzeczywiscie dość już było owijania w bawełnę Wink

ale tylko ten jeden raz.
jessie

Sebek(aaa)

-Jestem Alec. Jestem ucieleśnieniem duszy.
-Co się dzieje?-zapytał niepewnie Giles patrząc w stronę okna.
-stało się cos czego się nie spodziewaliśmy. Wszystkie dusze, które miały przejść i zostać osądzone, zostały sprowadzone na ziemie, gdzie błąkają się bezradnie. To on ich sprowadził, ten który ma moc sycenia się nami...

ash

-Zaraz, zaraz!- Xander ustał naprzeciw nieznajomego- duszyczki wam pouciekały. Dobra. Ale dlaczego tylko Willow i Spike je widzą?
-Dobre pytanie Xander- odezwał się Giles.