Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 18:19, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To faktycznie brzmi świetnie, tyle że gdybym miała ochotę na takie wyjście - musiałbym iść sama, bo moja siostra zasnęłaby po godzinie, a najlepsza kumpela prawdopodobnie nie miałaby czasu z powodu nauki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:38, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
MNie wyciągnął brat - zupełnie nie miał z kim iść, tym bardziej, że nie był to jego pierwszy raz Było chwilami ciężko - w końcu cała noc zarwana, ale warto. jak jeszcze będzie jakis maraton, dam ci znać, jak tylko dojedziesz do Warszawy, to z tobą pójdę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 2:56, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne Mała wycieczka do W-wy to dla mnie pestka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:15, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No znowu tak daleko nie jest Zawsze ja moge przejechac sie do Poznania. Nigdy nie byłam, a chetnie zobaczyłabym w koncu Jezyce No i nie ma problemu z noclegiem, bo noc sie spędza w kinie
W sumie tyle pięknych miast w naszym kraju, a ja wciąz w tej Warszwie siedzę... W Łodzi i we Wrocławiu tez jeszcze nie byłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pon 11:09, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W Łodzi i we Wrocławiu tez jeszcze nie byłam |
No! a u nas tez sa maratony z LOTR
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 12:22, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ok, daj mi tylko znać zawczasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:53, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No dobra, dobra juz przestaję marudzić (ale tylko na 5 minut, bo to faktycznie cel mojego istnienia ) i zapisuję się na ewentualny maraton LOTR, nawet w Łodzi (choć jest trochę daleko od Poznania), bo przynajmniej zobaczyłabym na własne oczy filmówkę
OT Tak sobie myślę, że cudownie byłoby zorganizować maraton Buffy. Mam tu na myśli - w wynajętej sali jakiegoś niewielkiego kina, a wszystko to poprzedzone lokalną akcją reklamową. Może jak skończę studia, to sie podejmę zrobic coś takiego, bo mogę wykorzystać znajomości z ludźmi z Zakładu... No ale to odległe plany
Hey, jessie, skąd masz takie fantastyczne ikonki???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 13:34, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Domowe maratony z Buffy tez są fajne. Dobre towrzystwo rekomensuje nawet niewielki monitor laptopa
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pon 16:39, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ale sie OT zrobil nie wiem jak to uporzadkowac.
ja tam uwazam ze domowe maratony sa lepsze nawet od takich duzych. ekran laptopa fakt troche przeszkadza, ale atmosfera rekompensuje zmeczenie oczu
Cytat: | Hey, jessie, skąd masz takie fantastyczne ikonki??? |
z community __iiicons, prawda ze fajne?
Cytat: | zapisuję się na ewentualny maraton LOTR, nawet w Łodzi |
o ty, a do wroclawia nie chcesz? czyzby slynna niechec miedzy naszymi miastami? a to tylko 2 godz pociagiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 20:00, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba z tego OT juz nie wyjdziemy
Do Wrocławia też mogę, chociaż o ile dobrze pamiętam, to jest raczej ok 4 godziny drogi. Co do niechęci naszych miast - to może i jakaś tam jest, ale to nic w porównaniu z "serdecznymi" stosunkami Poznania i W-wy (sorki Agata )
Osobiście bardzo lubię oglądać Buffy na kompie, ale tylko w towarzystwie osób, które także ją znają (a więc sprowadza się to do mnie i raz na ruski rok - mojej siostry ). Jeżeli wszyscy jakoś się zgrają, to można takie coś zrobić, bo czytałam, że organizowaliście już podobne spotkania.
Co do tego wielkigo, publicznego maratonu, to myślałam raczej o akcji popularyzacji Buffy wśród przeciętnych Polaków.
Ikonki są rozbrajające. Fajna kompozycja tekstu i obrazka
--------------------------
Wracając jednak do oryginalnego wątku... O ile dobrze pamiętam, to chyba było coś o Władcy
Tak mi ta rozmowa na temat filmu zalazła za skórę, że może w wolnej chwili wyciagnę płytki i obejrzę go sobie.
A propos Tolkiena (żeby tylko się nie zrobił z tego kolejny wielki OT ), którą z jego książek cenicie/lubicie najbardziej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pon 20:13, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Do Wrocławia też mogę, chociaż o ile dobrze pamiętam, to jest raczej ok 4 godziny drogi. |
jesli masz na mysli pociag osobowy, czyli jak ja to nazywam - człapadło, to rzeczywiscie 4 godz. ja myslalam raczej o szybszej komunikacji, jak pospieszny czy autostop
a Warszawy to chyba nikt nie lubi taki los stolicy
co do ksiazek Tolkiena, to oczywiscie najbardziej podoba mi sie Powrot Krola. co ciekawe, z filmu najbardziej lubie Druzyne Pierscienia, sama nie wiem czemu tak dziwnie wyszlo. czytalam tez inne ksiazki Tolkiena, jak Niedokonczone Opowiesci czy Silmarilion (wiem, zle napisalam ale nie moge spamietac tytulu), jednak nic nie pobije LOTR. Hobbit tez mi sie niespecjalnie podobal, moze dlatego ze to ksiazka dla dzieci, a ja oczekiwalam czegos innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:21, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
to ja jestem chyba jakaś dziwna... bo o wiele bardziej niż LOTR właśnie spodobał mi się hobbit a z LOTR oczywiście powrót króla...żadnego filmu nie oglądałam, więc się nie wypowiem na ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
malna
Into The Woods
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:01, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
sweet chilly napisał: | to ja jestem chyba jakaś dziwna... bo o wiele bardziej niż LOTR właśnie spodobał mi się hobbit |
mi też inna sprawa, że obie książki czytałam fragmentami, wieki temu
co do maratonu, może chociaż na wrocław bym się załapała?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21:20, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: | jesli masz na mysli pociag osobowy, czyli jak ja to nazywam - człapadło, to rzeczywiscie 4 godz. ja myslalam raczej o szybszej komunikacji, jak pospieszny czy autostop |
Oczywiście, ze miałam na myśli osobowy, bo dla mnie, jako studentki priorytetem nie jest wygoda, ale oszczędność Co do autostopu, to miałabym cykora, że trafię na jakiegoś świra, albo co gorsza - na fana bangel
Moją ulubiona częścią filmową są "Dwie Wieże", chocby dla tego momentu, gdy armia Elfów wkracza do twierdzy Theodena, aby wspomóc go w walce "Powrót króla", z tego co pamiętam, miał zbyt dużo przeinaczeń i pominiętych wątków, abym mogła się nim 100%-owo cieszyć. Trzecia część - to zdecydowanie mój faworyt z trylogii, więc tym surowiej go oceniam.
jessie napisał: | Hobbit tez mi sie niespecjalnie podobal, moze dlatego ze to ksiazka dla dzieci, a ja oczekiwalam czegos innego |
Mnie też "Hobbit" nie zachwycił, bo zdecydownie był za mało epicki, pozbawiony wiolowątkowości "Władcy". W trylogii można wyczuć tę głębię, że świat Śródziemia kryje w sobie wiele historii. Czytając "Hobbita" nie miałam takiego wrażenia.
Natomiast uwielbiam "Silmarillion" i "Niedokończone opowieści" (które właściwie są dopowiedzeniem opowieści z "Sillmarillionu"). Wiem, że Tolkien osobiście bardzo lubił hobbity, ale dla mnie to Elfy były najciekawsze. W "S" mogłam dowiedzieć się o ich pojawieniu się i dziejach, związkach między sobą, przemianach świata. Innymi słowy "S" to mitologia Śródziemia, a ja kocham tego typu rzeczy - wspaniałą przeszłość, pełną goryczy i klęsk, ale także wielkiej chwały i sławy. Uwielbiam w tej książce wszystko: język i styl opowiadania, łączenie się wątków, bogactwo historii...
Tak na marginesie: to właśnie z "Silmarillionu" zaczerpnęłam mój nick
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:18, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Zacznę od ikonek - moja koleżanka w ten sposób tłumaczyła wszytskie swoje niepowodzenia na studiach, zawlaszcza jesli wykładowcą była kobieta: nie cierpi mnie, bo jestem młoda i ładna W końcu i ja zaczęłam w ten sposób podchodzić do niektórych: nie cierpi mnie, bo studiuje i mam dziecko, a jej zegar biologiczny tyka i nic. I ma za grube nogi do takiej krótkiej spódnicy
Co do filmowego LOTR - zdecydowanie Dwie wieże, co do Powrotu króla, zgadzam sie z wami, za dlaeko od oryginału, a dłużaca się niemiłosiernie końcówka wobec tylko skrótów aż woła o pomstę do nieba!
Hobbit to ksiązka dla dzieci, mimo, że fabularnie poprzedza LOTR, trudno je porównywać.
Ja od Hobbita zaczynałam, więc podobało mi się.
Sillmarilion kiedys próbowałam i nie przebrnęłam, ale zdecydowanie musza zrobić kolejne podejście.
Jako rodowita warszawianka z dziada pradziada nie mam emocjonalnego stosunku do tego miasta i wszelkie antagonizmy są mi obce.
Wiem, że nie lubią nas w Krakowie, czy w Poznaniu, wiem, że tzw. prawdziwi warszawiacy nie lubią napływowych itd. Dla mnie Warszawa to maisto, w którym mieszkam od zawsze, jestem związana z nim wspomnieniami itd. pewne miejsca lubie, inne nie, innych nawet nie znam, ale nic poza tym. Gdybym była złosliwa, napisałabym, że nikt nie lubi Warszawy, bo to stolica i wszyscy nam zazdroszczą, ale wydaje mi sie to tak absurdalne, bo niby jakie to ma znaczenie, że nie napiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|