Widziałam Opwieści z Narnii !

Cara

ja Tildy narazie nie widzialam... Ale otrafie sobie wyobrazic Nicole w takiej roli Smile

ojjj tak

spikerulez

Tilda dlatego rewelacyjnie pasuje do tej roli bo ma cudownie kamienną twarz. Nicole jest świetna aktorką i na pewno nie brakuje jej taletu i urody ale w tym przypadku raczej chodziło o twarz nie tyle piękną co zapadająca w pamięć. Tilda poradziła sobie z tą rolą rewelacyjnie-była przerażająca,nie wyrażała żadnych uczuć i to chodziło. Nie wiem czy ktoś z Was widział Constantine? (to zresztą mój następny ukochany film) ona tam grała anioła Garbriela-tez była świetna w tej roli właśnie przez aseksualny wygląd-momentami patrząc na nią nie wiadomo czy to twarz kobiety czy mężczyzny. A najśmieszniejsze jest to że jest to aktorka typowo niszowa zawsze uciekająca od hollywoodzkich produkcji Wink

tymczasem ostatnie jej role są hmm? przebojami kasowymi? Smile

Zuz@

Ja oglądałam Constantine i strasznie mi się tam podobała Smile

. Na poczatku myslałam ,ze to facet Wink

. A Opowieści...mam zamiar niedługo obejrzeć

spikerulez

Och Constantine jest cudowny!! A Keanu boski Smile

mrrr...

Wyjątkowo mi podpasował bo i tematyka bliska moim upodobaniom i większość aktorów również Smile

Bardzo lubię i Keanu i Rachel no i Tildę Wink

A Opowieści? Wchodza chyba 6 stycznia do kin.Polecam Wink

Cara

Spikerulez zgadzam się Smile

Tilda w Constantinie byla fenomenalna. Nie wiedzialam czy to kobieta, czy męzczyzna... Widzialam fragmenty Opowiesci... i juz sie nie moge doczekac Smile

Clickers

Co do opowieści z Narnii to wyjdę na debila , ale nie wiem o czym wy mówicie Smile

Nigdy nie czytałem, nigdy nie słyszałem, nigdy nie widziałem. Kto to napisał? Muszę chyba jak najszybciej nadgonić braki. Constantine widziałem i bardzo mi się ten film spodobał, a zobaczyłem bo kiedyś byłem fanem Keanu - Matrixa widziałem z 20 razy Smile

Cara

Clickers... przeciez o tym filmie jest glosno od jakiegos czasu.
[link widoczny dla zalogowanych]

A ksiazka... Byla tak piekna, magiczna i bajkowa Smile

Jery musze ja znowu kiedys przeczytac Smile

Uwielbialam ją

spikerulez

Faktycznie baśn to przepiękna ale bardziej dla dziewczyn może dlatego nigdy na nią nie trafiłeś Wink

Autorstwa niejakiego C.S. Lewisa serdecznego przyjaciela Tolkiena pisana mniej więcej w tym samym czasie co LOTR i siła rzeczy podobna w niektórych aspektach Smile

Keanu i tak najlepszy był w Point Break Smile

Ale Matriksa uważam za kino kultowe i otaczam czcią Smile

Cara

Pamietam jak czytalam ja po raz pierwszy. Tak mnie wciagnela, ze mama na sile musiala mnie z lozka wyciagac bo sie oderwac nie moglam Smile

No i to przeszukiwanie szafy Wink

Piekna ksiazka. Jezeli bede miala kiedys dzieci, to napewno im ja przeczytam. Napewno lepiej pobudza wyobraznie niz Harry Potter Smile

jessie

wlasnie przed chwila wrocilam z kina Smile

bylam na wersji z napisami bo dubbing toleruje tylko w Shreku Wink

tak jak spikerulez tez uwazam ze aktorzy byli znakomicie dobrani, zwlaszcza Biala Czarownica. a Edmund... byl genialny! Aslan wydawal mi sie zbyt pluszowy Wink

a scena, w ktorej dzieci i Bobry ukrywaja sie przed Czarownica na co przyjezdza Swiety Mikolaj - skojarzyla mi sie z LOTR Razz

film bardzo mi sie podobal, zaluje ze nie jestem dzieckiem i nie potrafie sie juz tak wkrecic. pamietam ze serial tv ogladalam z zapartym tchem, wyobrazam sobie, jakbym teraz przezywala taki film Wink

Van Tommy

Nigdy nie czytałem Narnii, a na filmie byłem dziś z córką (w sumie przez przypadek, bo szliśmy na Pottera, ale coś się w kinie pochrzaniło i wylądowaliśmy na Narnii). Oczywiście dubbing (mala nie czyta jeszcze tak szybko, trochę szkoda, bo lubię słyszeć oryginalne głosy, ale cóż poradzić...).
Wrażenia mam - powiedzmy - mieszane. Jako historyk literatury (w realu) patrzyłem na fabułę pod kątem nawiązań i tradycji (Biblia, baśń o Królowej Śniegu...), bo akcja to taka trochę... czy ja wiem?... dziecinna jakaś. No i wadzą usterki logiczne - np. powierzanie dowodzenia w bitwie przybyszowi "znikąd", który o taktyce pojęcia nie ma, nie wie, jakie są słabe i mocne punkty jego wojska oraz przeciwnika.. Pewnie marudzę, ale to aż boli.
Co do aktrorów to nie mam zastrzeżeń, wprawdzie cały czas, aż do napisów końcowych, byłem przekonany, że Wielką I Złą gra Cate Blanchett, ale nie rozróżniam aktorek zbyt dobrze, więc może i nawet nie są podobne.
Najlepsza to chyba była muzyka, podobnie miejscami monumentalna jak we "Władcy Pierścieni" Jacksona.
Drugi raz na pewno więc nie pójdę, kasety za czas jakiś nie kupię, a książki Lewisa to może wypożyczę - a nuż są lepsze?

jessie

to ksiazka dla dzieci, trudno wymagac takiej ekstra logiki Razz

szkoda, ze nie czytales jako dziecko, teraz to juz nie to samo. to byla ukochana ksiazka mojego dziecinstwa, pierwsza wyprawa w kraine magii, i do samej ksiazki sie przyczepic nie moge. odrobine sie czepiam filmu, bo za stara jestem zeby mnie tak kompletnie i bezkrytycznie oczarowalo Wink

a co do Piotra, wprawdzie nie mial doswiadczenia, ale zauwaz ze potrzebowal go za bardzo - poprowadzil wszystkich do bitwy i juz. zadnych manewrow taktycznych itp nie bylo. poza tym on byl czlowiekiem, a w narnii innych ludzi wtedy nie bylo - dlatego tylko on mogl zostac wielkim krolem.

Agata

Cara

Ja chce wreszcie porownac, czy film dorowna oryginalowi - ksiazce... Niech bedzie w koncu w kinach... ehh

jessie

przeciez jest Razz

od piatku