Veronica Mars

kazuhiko

najwyrazniej co chwile zmieniaja informacje, bo rano na tv.com pisali ze kolejny odcinek 15 maja, a teraz jest cos innego...

lady_m4ryjane

a ja juz domyslam sie jak moze sie skonczyc 1 sezon :> wczesniej tez mi to przyszlo do glowy i wychodzi na to, ze chyba mam racje Wink

veronica odkryje, ze to duncan w ataku epilepsji zabil lily i postanowi tego nie udowadniac dla jego dobra. uzna, ze zaistniala sytuacja (zwalenie winy na osobe, ktora niedlugo umrze) jest lepszym rozwiazaniem. ale chociaz jej ciekawosc zostanie zaspokojona Very Happy

ale narazie ani nie zaprzeczajcie ani nie potwierdzajcie Wink

Cara

A co beda puszczac zamiast veronici? Moze w koncu nadrobie niektore odc, bo narazie ni choler nie moge sie w niego wciagnac...

Ar-Feiniel

No, wygląda na to, że przerwa będzie trwać do 24 maja.

Po ciuchu cieszę się z tego, bo mam tyle rzeczy do nadrobienia: prace do napisania, książki do przeczytania, fanarty do stworzenia, scenariusz do napisania, kolejny format i zajęcie się tekstami na stronkę. Ufff
Szkoda tylko, ze inne seriale nie mogą też sobie zrobić "wakacji" Hrm

SPOILER: Sezon 3

No i trochę obawiam się co będzie dalej z tą całą V/L/P sytuacją, a jak jeszcze dołączą do tego Piza, to nie wiem, czy to zniosę. Poza tym ta cała intryga z morderstwem/samobójstwem zaczyna mnie odrobinę nużyć...

Lady, bardzo Ci się chwali, że zaczynasz wysnuwać teorie, bo to oznacza, iż naprawdę się wciągnęłaś w serial. Witaj w klubie Very Happy

arduinna

Nie mogę się doczekać ostatniego odcinka (1 sezonu), mój brat obejrzał go sobie w niedzielę i powiedział, że jest świetny i że będę bardzo zaskoczona.

lady_m4ryjane

byl juz pierwszy calus Wink

a co do dzisiejszego odcinka to ta nauczycielka ze smiesznym glosem gra tez w harvard man (rowniez nauczycielke, albo raczej wykladowce). dziala mi na nerwy z racji glosu :>
no i nie sadzilam, ze ojciec veronici okaze sie takim playboyem Very Happy

a to pani psycholog, a to matka najlepszego kumpla corki Very Happy

dobry jest Very Happy

a jaka cicha woda. kiedy oni zaczeli sie spotykac, ze veronica tego nie przyuwazyla? Wink

Agata

arduinna · Wysłany: Czw 16:28, 01 Mar 2007 Temat postu:

Tak się zastanawiam co Lily przechowywała w tym długopisie. Skoro nie liściki to co? Narkotyki? Na razie nie mam pojecia kto jest mordercą, bo wskazówki prowadzące do Duncana jakoś mnie nie przekonują.

Agata · Wysłany: Czw 18:57, 01 Mar 2007 Temat postu:

Obejrzałam 12 odcinek - mam lekkie opóźnienie.

Powiem tak - z cała sympatią dla Logana, czy on postradał zmysły? Madison? Co on sobie myslał, ze Veronica się nie dowie? Że tamta nie powie jej ze złosliwa stysfakcją?
Zastanawiam sie, czy gdy jej żal i gniew trochę osłabną, odpusci mu. jak wy byscie zrobiły? W końcu zerwanie to zerwanie, nie mozna mieć pretensji o to, co sie robiło gdy sie nie było razem, ale pewnych rzeczy się nie robi i już.
Z waszych czarnych postów ze zgrozą wyczytałam, że Logan teraz kreci z parker. Czy on sie nieczego nie nauczył?! Nie może sobie znaleźć klogoś nie z otoczenie Veronici? Oj, bo przestanę go lubić!

jessie · Wysłany: Czw 20:38, 01 Mar 2007 Temat postu:

SPOILER - odc 3x12 ( i dalsze)

wiesz, sytuacja z Parker nie byla do konca wina Logana, zobaczysz ze ona go poderwala zanim on sie zorientowal co jest grane Wink

ale oczywiscie Madison to przegiecie, i juz niemal w kazdym poscie powtarzam, ze on MUSIAL byc strasznie nawalony by to zrobic. oczywiscie, gdyby to byl ktos inny, nie Logan, natychmiast stracilby w moich oczach wszelkie szanse - nieodwolalnie.
na miejscu V. mialabym olbrzymie trudnosci by mu wybaczyc. moze, gdyby mi udowodnil, ze byl pijany i nie wiedzial co robi... wiem, jakie akcje odchodza po alkoholu i moglabym zrozumiec takie wytlumaczenie. pod warunkiem, ze bym go kochala Razz

nie jestem wcale pewna czy V kocha L., a jesli kocha, czy sobie to uswiadamia. wciaz mam wrazenie, ze gdyby Duncan wrocil, nawet z dzieckiem, i gdyby mogl zyc normalnie, nie ukrywajac sie - Veronica moglaby sie znow z nim zejsc.
w kazdym razie, skoro Veronica mogla zrezygnowac z zemsty na Madison, na pewno dalaby rade wybaczyc L. - tylko czy bedzie chciala?

Ar-Feiniel · Wysłany: Pią 2:12, 02 Mar 2007 Temat postu:

Spoiler 3x12 i dalej

Szczerze powiedziawszy, to jako postać w serialu zapewne potrafiłabym w końcu wybaczyć Loganowi. Powiedzmy, na koniec sezonu? Wink

Jednakże alkohol nie może być wymówką na wszystko, zwłaszcza u kogoś, kto pije na niezliczonych imprezach i to od wielu lat. No i chyba potrafił odróżnić jedną panienkę od drugiej, skoro był w stanie "stanąć na wysokości zadania" w łóżku, hę?
Myślę, że V kocha L, więc mimo wszystko będzie chciała z nim być.
W prawdziwym życiu natomiast żaden facet nie mógłby liczyć ode mnie na więcej, niż zatrzaśnięcie mu drzwi przed nosem. Definitywnie i na amen.
(Jedynym wyjątkiem mógłby być taki "Spike", który się zabawiał z "Anyą", ale szanse na to są małe Laughing

).
I w żadnym wypadku nie zgodziłabym się z twierdzenie, ze V chętnie popędziłaby do Duncana. Nie zauważyłam, żeby interesowała się facetami w typie D, a więc nawet podświadomie nie szuka kogoś takiego.
Jak również daleka byłabym od obciążania winą za flirt wyłącznie Parker. Szczerze mówiąc, to nie rozumiem tej tendencji, żeby zawsze zakładać, że to "ta druga" uwiodła "naszego słodkiego i wiernego misiaczka". Facet ma swój rozum, więc potrafi decydować o sobie. Niestety jednak często woli myśleć inną częścią ciała - jak to widać na przykładzie L. Widać przecież było, że cierpi z powodu rozstania i że igraszki z kolejnymi dziewczynami nie poprawiały mu nastroju. Ale przynajmniej sobie pochędożył, na zasadzie "dlaczego nie?" Twisted Evil

jessie · Wysłany: Pią 3:10, 02 Mar 2007 Temat postu:

3x12 itd

3x14 glownie.

tak bardzo sie wkrecilam w najnowsze odcinki CSI, ze zapominam juz co w LoVe widzialam Wink

ale do rzeczy.
ja tez daleka jestem od obciazania kobiet, ale w tym wypadku zapatruje sie inaczej. Logan nie planowal uwiedzenia Parker, przez wiekszosc odcinka reagowal raczej biernie. w koncu jednak zaczal zdrowiec, wiec czemu by sie mial nie obejrzec za dziewczyna, ktora mu sie natretnie pcha w rece? Wink

zwlaszcza ze chyba nie bardzo liczy na wybaczenie ze strony Veronici, nawet nie probuje z nia porozmawiac. a i sama Parker nie jest znowu przyjaciolka Veronici, by miala sie przejmowac lojalnoscia. zerwali to zerwali, zadowolona jestem bo moze napiecie miedzy nimi sie odnowi. to jest zwiazek, ktory bedzie trwal dlugo, ale beda tez sie zdarzaly gwaltowne przerwy Wink

a co do Duncana, to Veronica go kochala (nawet jesli byla to szczeniacka milosc). nie chodzi o to, zeby pociagali ja faceci w jego typie, chodzi o to, ze ten jeden ją pociagal, i to bardzo. w dodatku rozstali sie z koniecznosci, bo on musial wiac. moze zbyt surowo osadzam Veronice, ale sama jest sobie winna. po co polowe drugiego sezonu zadawala sie z Duncanem?
ja tam mojemu ukochanemu jestem w stanie duzo wybaczyc, rozum swoje a serce swoje Razz

i fakt faktem, ze picie obniza mozliwosci, ale Logan jest bardzo mlody, wysportowany, wiec mogl stracic swiadomosc a mimo to stanac na wysokosci zadania (jaki ladny eufenizm Wink

). tak sobie wmowilam, i prosze mnie nie przekonywac do innej opcji, bo nie bede potrafila mu wybaczyc Razz

Gość · Wysłany: Pią 16:02, 02 Mar 2007 Temat postu:

Jee nadrobiłam
SPOILER od 3x12 dalej:
No to się porobiło ;/ ah ten Loganek... zwalił z tą Madison ;/ No ale wiadomo że kocha V, tylko po co mu to było. Z drugiej strony dzięki tem chyba będzie wielki powrót L z 1 i 2 sezonu Very Happy

Którego uwielbiałam. Co do L/P to jak na razie jest spokojnie, może pomoże to V w zauważeniu że ona tak naprawdę kocha Logana? Zauważcie że ona jeszcze ani razu sama od siebie nie powiedziała mu że go kocha.... Raz było yhyyy i raz odpowiedziała tylko że tak. Jeszcze zobaczymy jak się potoczą sprawy z Pizem... nic do niego nie mam ale to nie to samo co L.

Co do fotek, to o tej z wiezienia zapomniałam, ale za to czekałam tylko na moment jak V dostatnie te fotki z konkursu i się wkurzy Smile

Śmierć Lamda... hmm no mogli to trochę inaczej wymyślić. Uśmiercili go tak szybko jakby był jakąś postacią epizodyczną.

Co do odcinków, podobał mi się ten motyw z tą małą dziewczynką, ta dedykacja albo scena w windzie Very Happy

to było słodkie Smile

I do tego Dick... jak tylko usłyszałam że jest w Las Vegas to wiedziałam że się ożeni. Hehe ale z niego dureń Very Happy

ale i tak go lubię Smile

arduinna · Wysłany: Pią 17:51, 02 Mar 2007 Temat postu:

Z telewizora przesiadłam się na komputer i obejrzałam 2 ostatnie odcinki 1 sezonu i jeszcze emocje we mnie buzują.

SPOILER 1x21 i 1x22

To, że mordercą okazał się Aaron totalnie mnie zaskoczyło, zwłaszcza, że od niedawna zaczęłam na niego patrzeć łaskawszym okiem. Lily okazała się niezłym ziółkiem, mogłaby lepiej wybierać sobie facetów. No i zdziwiłam się, że to Duncan przespał się z V. na tym przyjęciu, według mnie podchodzi to pod gwałt, skora Duncan wszystko pamięta to znaczy, że nie był taki nawalony. I musiałam, po prostu musiałam przeczytać we wcześniejszych postach kto przyszedł do Veronici na końcu i ulżyło mi, że to ta osoba Smile

Ar-Feiniel · Wysłany: Pią 18:22, 02 Mar 2007 Temat postu:

Spoiler 1x21 i 1x22

Ja też nie spodziewałam się, że on był sprawcą, zwłaszcza że stał się całkiem przyjemny - opiekuńczy w stosunku do dzieci, no i dobrze odnosił się do V (w przeciwieństwie do innych 09'rów). Podobnie też tłumaczenia D. zawsze były dla mnie g... warte, bo z reguły nie uprawia się seksu z osobą, która ma problemy z utrzymaniem się na nogach i nie wie, co się dzieje dookoła niej (a w flashbackach widać, że tak właśnie prezentowała się V na tej imprezie)

I co teraz, arduinna? Ściągasz 2 sezon, czy czekasz, aż TVN nada kolejną serię?