Supernatural

lady_m4ryjane

spoiler 4x07

Chyba skonczyla sie seria smiesznych odcinkow choc mialam nadzieje, ze Halloween potraktuja dosc lajtowo Wink

Mimo wszystko fajny odcinek. Lechero z Prison Break jako aniol szykujacy sie do zniszczenia calego miasta Very Happy

Poznalam go dopiero po glosie, bo taki ogolony i normalnie ubrany wygladal zupelnie inaczej niz w PB Wink

A ogolnie to nie podoba mi sie ta ich koncepcja aniolow i walki z Lucyferem. Juz chyba pisalam, ze zwiastuje to ostatni sezon, bo przeciez wiekszego wroga od Lucyfera juz nie wymysla Razz

jessie

zawsze można zrobić tak jak w btvs - po wielkiej apokalipsie i śmierci Buffy mieliśmy Warrena i spółkę. choć pewnie masz rację, ale nie wydaje mi się by koniecznie trzeba się było z sezonu na sezon licytować coraz to większymi wrogami. może SPN spada oglądalność i chcą zakończyć w wielkim stylu? nie wiem, nie potrafię się w ten serial wkręcić. ale muszę przyznać, że oprócz Jensena trzyma mnie jeszcze aktualnie ta historia z aniołami. nie lubię akurat Lucyfera, ale takie straszne anioły zawsze uwielbiałam. są ciekawsze od demonów. i podoba mi się ten koleś grający głównego anioła - kojarzy mi się z czarnym kryminałem z dawnych lat Wink

arduinna

Kripke całą hstorię obmyślił na 5 sezonów, więc o ile stacja nie skasuje serialu to będzie następny, a oglądalność jest lepsza niż poprzednio, chociaż to i tak niczego nie gwaranuje.
Reakcja Sama na widok Castiela była bezcenna, jakby spotkał swojego idola Very Happy

Misha w tej roli spisuje się znakomicie, bardzo podobała mi się rozmowa z Deanem o wątpliwościach. A Dean oczywiście nie przejął się żyletakami i objadał się cukierkami. Myślałam, że na widok Impali w jajkach dostanie jakiś spazmów, ale zareagował dosyć łagodnie Smile

Wydaje mi się, że w czasie egzorcyzmów Sam miał czarne oczy jak u demona. Nie jestem tego pewna, przyglądałam się nawet na stopklatce, to mógł być też efekt małych oczek Jareda Rolling Eyes

A za tydzień wielki pluszowy miś Laughing

callisto

Jestem pewna, że Sam przez chwilę miał czarne oczy demona. Wydaje mi się,że to ma swój cel, wtedy to przed czym go przestrzegają jest logiczne

lady_m4ryjane

4x08

ahahaha mam tylko tyle do powiedzenia: zdolowany pluszowy mis rzadzi! Laughing

arduinna

Krótka parodia Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

lady_m4ryjane

Jestem bardzo zawiedziona nowym odcinkiem po przerwie!

Co to w ogole mialo byc? Brak pomyslow chyba daje sie we znaki. Dzicy ludzie wygladajacy jak duchy i co wiecej potrafiacy napisac wiadomosc na scianie Laughing

A czytac i pisac to gdzie sie niby nauczyli? Razz

Bezsensowny, niedopracowany odcinek. Z dwojga zlego juz lepsze te anioly Razz

jessie

nie wiem czego chcesz od aniołów, Castiel wygląda bardzo romantycznie w tym swoim prochowcu Wink

a poważnie to ten odcinek był oczywiście okropny, a wpadka z pisaniem żenująca, ale większej różnicy między odcinkami nie widzę. to jest średni serial, który niektóre motywy ma dobre, ale jego największą zaletą jest Jensen. do aniołów nic nie mam, pewnie przez ten prochowiec ( Wink

), ale wkurza mnie kiedy Dean cyka wiadomościami po kawałku. raz by powiedział co w tym piekle przeżył, a nie tak cały sezon będzie płakał Razz

lady_m4ryjane

Zawsze pisalam, ze serial jest wtorny jesli chodzi o caly watek zlych postaci ale az tak zenujacych wpadek nie bylo Razz

Nowy odcinek troche lepszy choc tez bez rewelacji. Chociaz Dean nie plakal i Ruby wrocila Laughing

jessie

cholera, muszę powtórzyć whedonverse, to żałosne bym nie poznawała aktorów z dwoch ulubionych seriali. nawet epizodycznych. dopiero na koniec mnie olśniło gdzie ten cholerny Charlie grał, a męczyłam się cały odcinek Razz

wkurzył mnie ten epizod, bo przypomniał mi czemu uważałam serial za nudny. dobrze że Ruby wróciła, czekam niecierpliwie na Lilith. i na anioły, Castiel ma u mnie punkty dopóki nie zdejmie prochowca Wink

niech się zacznie coś dziać, te epizody nie związane z akcją są nawet zabawne, ale zaczynają mnie nudzić.

lady_m4ryjane

No to ze mna jest jeszcze gorzej, bo nawet nie zauwazylam bym go znala Razz

A kogo gral? Very Happy

jessie

prawnika w W&H, Lilah mu głowę obcięła Wink

lady_m4ryjane

hehe nawet nie pamietam tego momentu Very Happy

lady_m4ryjane · Wysłany: Pon 16:19, 23 Mar 2009 Temat postu:

Czy ktos to jeszcze oglada? Mi jest juz coraz ciezej. Samo patrzenie na Jensena nie wystarcza. Na poprzednim odcinku zasnelam, przy ostatnim chcialo mi sie rzygac. Troche sie ruszylo z tym buntem aniolow mam nadzieje, ze w koncu cos ciekawego z tego wyniknie

jessie · Wysłany: Pon 19:03, 23 Mar 2009 Temat postu:

ja oglądam, ale nasze odczucia się różnią. przede wszystkim nigdy mi się ten serial nie podobał, więc z założenia oglądałam dla Jensena, teraz jeszcze lubię się pogapić na Castiela. sama historia potrafi mnie zaciekawić, choć widziałam lepsze przedstawienia buntu aniołów. ale i tak plus za to że anioły są osamotnione, bez jasnego przewodnictwa i pełne wątpliwości-nie zniosłabym normalnego wizerunku Wink

Dean się stał skamlącym szczeniaczkiem, Sam jest ciekawszy, tylko aktora nie znoszę, Castiel natomiast jest tak przerysowaną kliszą kulturową że nie sposób go brać na poważnie. i chyba to mi się właśnie w nim podoba, klimat starych filmów noir.