Forum 1630 Revello Drive Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Nowe filmy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 13:52, 04 Mar 2007    Temat postu:

mi sie podobal ze wzgledu na oryginalnosc. bardziej dziala mi na psychike gdy niby nic sie nie dzieje ale cos sie jednak dzieje niz gdy jakas zgnila potwora wypelza by kogos zabic Razz byc w lesie bezposrednio po obejrzeniu blair witch to dopiero masakra, a ja niestety mialam takie szczescie. jeszcze cala ekipa odpowiednio sie nastrajalismy brr Wink natomiast kolejne moje wakacje na dzialce w srodku lasu wypadly tuz po ogladaniu drogi bez powrotu, tak wiec naprawde czysta radocha Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buffy and Angel
The I in Team



Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Św.

PostWysłany: Nie 14:51, 04 Mar 2007    Temat postu:

Ja jak byłam kiedyś w lesie w nocy to zaczęłam się bać wiedźmy z Blair i kilka nocy się bałam jak się dowiedziałam, że wiedźma może być w takim miejscu gdzie chce, więc bałam się, że w nocy przyjdzie do mnie.
Ale teraz jest już ok:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anyanka
Pangs



Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 14:57, 04 Mar 2007    Temat postu:

Ja też potem miałam być przyjemność w lesie i to nie była przyjemność chociaż zawsze lubiłam sama chodzić po lesie.Ale taki wewnętrzny niepokój z czasem minął i teraz się tylko z tego śmieje że się bałam.Ale nie wiem czy lęk by nie powrócił jakbym znowu to obejrzała,dlatego wolę nie próbować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buffy and Angel
The I in Team



Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Św.

PostWysłany: Sob 13:30, 17 Mar 2007    Temat postu:

Jest też druga część "Blair Witch Project", ale nie oglądałam. Oglądał ktoś z was?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 19:46, 17 Mar 2007    Temat postu:

Buffy and Angel napisał:
Jest też druga część "Blair Witch Project", ale nie oglądałam. Oglądał ktoś z was?


ja ogladalam. to juz typowy film. jest fabula, normalnie filmowany, dzieja sie dziwne rzeczy (opetanie przez wiedzme, bohaterowie widza rozne straszne rzeczy). no po prostu typowy horror.
niektorzy uwazaja ten film za lepszy, szczegolnie ci co mowia, ze jedynka jest nudna i ze nic sie tam nie dzieje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Sob 20:46, 17 Mar 2007    Temat postu:

Buffy and Angel napisał:
Jest też druga część "Blair Witch Project", ale nie oglądałam. Oglądał ktoś z was?


ja oglądałam. Jedynka mi się w ogole nie podobała, ale w niej przynajmniej sam pomysł był ciekawy. Natomiast druga częśc też nie powaliła mnie na kolana - nic ciekawego, ot film grozy poniżej przeciętnej, w skali od 1 do 10 oceniłabym go na 4, 4+ Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 20:03, 18 Mar 2007    Temat postu:

To może ja dołożę swoje trzy grosze na temat horrorów i potem skrobnę coś na inny temat.
Z tego, co pamiętam, to "blair witch project " trochę mnie przestraszyło, ale to jeszcze o niczym nie świadczy, bo czasami mam stracha iść do łazienki w nocy Laughing Wczoraj natomiast obejrzałam w końcu "Ring" i ku memu zaskoczeniu, ani razu nie podskoczyłam! Sama się tym zaskoczyłam.

A teraz o trochę nowszych filmach: "Eragon" i "Casino Royale"

Przy tym pierwszy liczyłam na trochę przyjemnej rozrywki, no i dostałam jej. Odrobinkę Razz Co za marnotrawstwo Jeremy'ego Ironsa i Johna Malkovicha! Nie czytałam książki, więc nie mogę powiedzieć, czy film jest jej wierny... Choć może lepiej żeby nie był, bo strasznie był przewidywalny. Ogólnie mówiąc - przyjemny film familijny, ale nic ponad to.

Co do najnowszego Bonda, to przykro mi, ale nie mogę zaakceptować odtwórcy głównej roli, który zdaje się mieć coś nie tak z mięśniami twarzy. Za każdym razem, kiedy się uśmiechał czułam, że musi mu być strasznie niewygodnie tak rozciągać twarz Wink
Owszem film był efektowny, ale chwilami te sceny walki/pościgów zaczynały się dłużyć. Ponadto od momentu kiedy Bond znalazł się w szpitalu miałam wrażenie, ze oglądam zupełnie inny film. Na początku czekałam, aż bohater otrząśnie się z jakiś halucynacji/obudzi się ze snu, ale szybko sobie zdałam sprawę, że to nie "Buffy". Wink W końcu doszłam do wniosku, że Vesper okaże się zła i zginie, a wtedy wszystko wróci do normy, albo że jednak okaże się dobra i ją uśmiercą, i wtedy też wszystko wróci do normy. Właściwie to można powiedzieć, że zgadłam. Wink
Jednakże bardzo podobała mi się cała sekwencja, po tym jak Bonda otruto. Co za brawurowa akcja! No i pojawił się Crispin Bonham-Carter czyli pan Bingley z DiP. Mniej przyjemną niespodzianką była Ivana Milicevic (aktorka, która grała Sam) - poznałam ją w pierwszej sekundzie jak się wynurzyła z wody. Ugh.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cara
Chosen



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chodzież

PostWysłany: Pon 8:49, 19 Mar 2007    Temat postu:

Ja po obejrzeniu Eragona nie wiedzialam, czym ludzie wpadali w taki zachwyt... Zwykly, malociekawy zabijacz czasu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IwMi_18
Tabula Rasa



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piastów

PostWysłany: Wto 12:31, 20 Mar 2007    Temat postu:

Ostatnio nadrobiłam moje filmowe zaległości i wreszcie obejrzałam 3 długo oczekiwane przeze mnie filmy: "Marię Antoninę", "Rocky'ego Balboę" i "Pachnidło"

Odnośnie "Marii..." - mam mieszane uczucia. Oglądając ten film nie mogłam pozbyć się wrażenia, że czegoś mi w nim brakuje, że brak mu spójności i że większość filmu poświęcono procesowi porannego ubierania królowej Laughing Poza tym, muzyka kompletnie wg mnie do filmu nie pasowała. Ale ogólnie rzecz biorąc film nie był najgorszy, stworzony z rozmachem, stroje bohaterów i Wersal naprawdę robiły wrażenie.

Co do "Pachnidła" to w skali od 1 do 10 film oceniam na 9, może nawet na 9 z plusem Very Happy Wspaniale oddano obrazy przedstawione w ksiązce, chociażby targ, na którym gł bohater przyszedł na świat został przedstawiony dokładnie tak, jak to sobie wyobrazałam podczas czytania książki. Wiele faktów pominięto ale nie sposób chyba byłoby zawrzeć wszystkiego w filmie, no, chyba, że trwałby on 6 godzin :> Wink

I wreszcie, moje odczucia odnośnie "Rockiego". Muszę przyznac, że obawiałam się nieco tego filmu Wink Pierwsza część to dla mnie (i pewnie nie tylko) rzecz kultowa, dlatego bałam się, że ta ostatnia, mająca definitywnie zakończyć serię, okaże się kompletna klapą. (co prawda piata część, z 1990 r nie rzuciła mnie na kolana, ale nie o tym chcę pisać Razz). na poczatku film mnie maksymalnie zdołował - przewijający się na okrągło motyw przemijania, ale ostatecznie zakończyłam seans z uśmiechem na ustach. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad



Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 13:17, 20 Mar 2007    Temat postu:

wkrotce lukne to pachnidlo, bo wybralysmy z kolezankami w naszej grupie ta wlasnie ksiazke na prezentacje z literatury powszechnej. tylko najpierw musze przeczytac ksiazke oczywiscie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Buffy and Angel
The I in Team



Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrowiec Św.

PostWysłany: Wto 18:36, 27 Mar 2007    Temat postu:

Ja jestem w trakcie ściągania Eragona:)
W sobotę byłam (ze szkołą) na "Moście do Terabithi". W filmie dość mało się działo, przegadałam jego połowę i po ponownym spojrzeniu na ekran nadal wiedziałam o co chodzi:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aqua
Heartthrob



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Milanówek

PostWysłany: Śro 21:56, 28 Mar 2007    Temat postu:

z piatku na sobotę byłam na maratonie oscarowym:
Babel - bardzo przypominał mi Traffic, tyle ze tamten wogóle mi isę nie podobał, a ten w zasadzie nie był zły. Brad Pitt nie zachwycał mnie nigdy, lae tu przyznaje że jego gra była całkiem niezła moim zdaniem

Infiltracja - na poczatku nudny, troche sie mozna pogubić, tym bardziej kiedy oglada sie o 4 w nocy Smile końcówka juz lepsza, to nagłe wybijanie sie nawzajem było hmmm obudzajace Smile

Królowa - była na końcu toteż większosć ludzi wyszła, a ja przeżywaam powazny kryzys snu, poczatek było jeszcze ok, ale końcówke to telegraficznym skrótem oglądałam, nie spałam ale miałam problemy zeby trzymać oczy otwarte. sam film troche nudny, moze gdbyy był wczeniej to byłoby lepiej, ale hmm nudny

Mała Miss - GENIALNY! szczerze wszystkim polecam. myślałam że to bedize raczej cieżki dramat, a jest tak mega zabawny! cała sala płakała ze śmiechu! serio! to jeden z lepszych filmów które ostatnio widziałam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 19:55, 08 Kwi 2007    Temat postu:

W końcu zobaczyłam 300. Bardzo byłam ciekawa tego filmu, bo Sin City jest wspaniałe, ale niestety odrobinkę się zawiodłam. Wizualnie był bardzo ładny, sceny batalistyczne - efektowne (zwłaszcza ten pierwszy odparty atak! co za sprawność w formowaniu szyku i prowadzeniu walki). Było nawet kilka zabawnych dialogów, ale strasznie mnie denerwował narrator z offu z tymi swoimi malowniczymi, patetycznymi opisami. Twisted Evil Nie jestem pewna też , czy podobał mi się pomysł dodawana jako tła muzycznego współczesnych utworów (mimo woli zaczynałam się śmiać wraz z moją siostrą). Jednakże chyba mój największy problem z tym filmem był taki, że wydał mi się całkowicie pusty. Może dlatego, że było tam tyle ingerencji grafiki komputerowej? Wszystko było takie idealne.
Muszę także przyznać, że rozumiem trochę gniew Irakijczyków (czy kogo tam), którzy oskarżyli ten film, o bycie kolejną prowokacją i obrazą, jako że tereny ówczesnej Persji to ich ziemie. Przeciwnicy dzielnych Spartan wydali mi się totalnie zdegenerowani, a przy tym głupi i żałośni, skoro używali każdego sposobu, aby zabić 300 ludzi i sie im to nie powiodło, mimo iż samych było setki tysięcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Chosen



Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:29, 09 Cze 2007    Temat postu:

Ja byłam wczoraj na przedpremierowym pokazie filmu "A własnie zę tak" (Because I said so). Bardzo mi sie podobał, obowiązkowa pozycja dla wszytskich matek i corek. Moze potem napiszę więcej, bo teraz pora jak dla mnie późna, zwłaszcza po wczorajszych baletach (jeszcze nie odespałam), na razie powiem tylko, ze bardzo fajnie bylo zobaczyc Lauren Graham na dużym ekranie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union



Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 2:35, 10 Cze 2007    Temat postu:

Agata napisał:
Ja byłam wczoraj na przedpremierowym pokazie filmu "A własnie zę tak" (Because I said so). (...) bardzo fajnie bylo zobaczyc Lauren Graham na dużym ekranie.


Też się na to skusiłam, bo na twop ciągle migały mi przed oczami jego reklamy. Wink Głownie chciałam to obejrzeć dla Mandy Moore (a nóż coś zaśpiewa Wink ), ale właściwie to po seansie największą radochę miałam właśnie z pojawienia się LG. Very Happy I oczywiście z występów wokalnych bohaterek. Szkoda tylko, że sama produkcja miała za wiele gagów typowych dla lekkich amerykańskich komedii, no i że kiedy mamuśka zaczęła się umawiać na spotkania, to wiadomo było jak się wszystko potoczy (nie licząc oczywiście baraszkowania seniorów, zwłaszcza gdy sie kiedyś oglądało "Siódme niebo" Laughing )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1630 Revello Drive Strona Główna -> Doza kultury Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 31 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1