Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto 12:56, 08 Gru 2009 Temat postu: KDrama/TWDrama/JDrama/Anime |
|
|
Zaczęłam oglądać japońskie dramy
Hanazakari no Kimitachi e
Mizuki przebiera się za chłopaka i chodzi do męskiej szkoły. Pragnie sprawić, aby Sano znowu zaczął skakać wzwyż bo obwinia się o spowodowanie kontuzji.
Fabuła jak fabuła, chodzi o to, że serial jest przezabawny, a Toma Ikuta fantastyczny jako Nakatsu
http://www.youtube.com/watch?v=BzZePrOw5ps&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=AONCRRMZtk0&feature=related
Teraz oglądam Buzzer Beat, chociaż koszykówki nie lubię, ale słodkie toto jest strasznie
http://www.youtube.com/watch?v=XVu4DH0eRLI
No i mam obsesją na punkcie anime, Do Death Note strasznie długo się przymierzałam, bo stwierdziłam, że patrzenia na kolesia, który wpisuje nazwiska do notesu będzie mało interesujące, a to się okazało jedną z najlepszych rzeczy jaką oglądałam, genialny pojedynek na inteligencję
A z wampirzych polecam vampire knight
http://www.youtube.com/watch?v=QCdc2lbuzgA
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Wto 12:58, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 15:32, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
arduinna napisał: | Zaczęłam oglądać japońskie dramy
Hanazakari no Kimitachi e
Mizuki przebiera się za chłopaka i chodzi do męskiej szkoły. Pragnie sprawić, aby Sano znowu zaczął skakać wzwyż bo obwinia się o spowodowanie kontuzji.
Fabuła jak fabuła, chodzi o to, że serial jest przezabawny, a Toma Ikuta fantastyczny jako Nakatsu
http://www.youtube.com/watch?v=BzZePrOw5ps&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=AONCRRMZtk0&feature=related
Teraz oglądam Buzzer Beat, chociaż koszykówki nie lubię, ale słodkie toto jest strasznie
http://www.youtube.com/watch?v=XVu4DH0eRLI
No i mam obsesją na punkcie anime, Do Death Note strasznie długo się przymierzałam, bo stwierdziłam, że patrzenia na kolesia, który wpisuje nazwiska do notesu będzie mało interesujące, a to się okazało jedną z najlepszych rzeczy jaką oglądałam, genialny pojedynek na inteligencję
A z wampirzych polecam vampire knight
http://www.youtube.com/watch?v=QCdc2lbuzgA |
To już wiem skąd te ikonki.
To teraz ja się przyznam, trochę ponad rok temu natknęłam się na Hana Yori Dango (także Boys Before Flowers / Boys Over Flowers) na podstawie shoujo manga "Hana Yori Dango". Wpierw obejrzałam wersję japońską, potem tajwańską ("Meteor Garden"), a na początku 2009 koreańską "Boys Before Flowers". Właśnie skończyłam robić sobie z tego powtórkę (pamiętam jak rok temu pracowałam jako opiekunka do dziecka i oglądałam to sobie wieczorami on-line). Wzięło mi się to po tym jak natrafiłam na "Ouran High School Host Club", który także polecam, choć jest to anime. Przezabawne!
W ogóle ciężko mi jest wytrwać w zainteresowaniu nowymi serialami, zaczynam teraz "Life Unexpected" tyle że bardziej interesują mnie wątki rodzinne bohaterów i postaci dorosłe. Wszystkie historie, które dotyczą Lux - nastolatki w szkole średniej są tak oklepane (bogate, zarozumiałe dzieciaki - check; bohaterka stara się z nimi za wszelką cenę zaprzyjaźnić - check; wszystkie próby wpasowania się kończą się katastrofą - check; etc), że umieram z nudy przy tych momentach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw 18:29, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: | Wzięło mi się to po tym jak natrafiłam na "Ouran High School Host Club", który także polecam, choć jest to anime. Przezabawne! |
Zagadzam się, Tamaki mnie o spazmy śmiechu przyprawiał zmiennością nastrojów. No i to co wyprwia Mamoru Miyano ze swoim głosem zawsze robi na mnie niesamowite wrażenie, jeden z trójki moich ulubionych seyuu
Obejrzałam dwa odcinki Hana Yori Dango, potem zaczęłam wersję koreańską i to ją mam zamiar skończyć.
Z dram polecam jeszcze
Yamato Nadeshiko Shichi Henge (anime też kocham), na punkcie dramy mam takiego fioła, że oglądam najpierw rawy (akurat jak wracam z pracy to są na tubisiu), a potem jeszcze raz jak już są napisy.
1 pondo no fukuin Kame w roli boksera żarłoka zakochanego w zakonnicy, ciągle go odchudzają a ja nie wiem dlaczego bo on tam szczuplutki jest jak szczypiorek
http://www.youtube.com/watch?v=3VN-Rt-nUVg
You're Beautiful oklepany motyw: dziewczyna udaje chłopaka, ale ile w tm zabawy boskie miny Suka, ucieczka przed świnią, akcja z bidetem, nie należy jeść i pić przy dramie bo można albo się zadławić albo sprzęt opluć
http://www.youtube.com/watch?v=tf-LwIFMRo8
Hi My Sweetheart - naiwny 'obrzydliwy grzybek' zamienia się w aroganckiego księcia i zaczyna się zabawa
http://www.youtube.com/watch?v=R_cPOI_CDaY
Hot Shot - miałam nie oglądać bo o druzynie koszykarskiej, sięgnęłam po nią ze względu na Show Luo i teraz nie żałuję bo mam ubaw po pachy
http://www.youtube.com/watch?v=vVbRl2mJFWg
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Czw 18:31, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11:13, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
arduinna napisał: | Ar-Feiniel napisał: | Wzięło mi się to po tym jak natrafiłam na "Ouran High School Host Club", który także polecam, choć jest to anime. Przezabawne! |
Zagadzam się, Tamaki mnie o spazmy śmiechu przyprawiał zmiennością nastrojów. No i to co wyprwia Mamoru Miyano ze swoim głosem zawsze robi na mnie niesamowite wrażenie, jeden z trójki moich ulubionych seyuu
Obejrzałam dwa odcinki Hana Yori Dango, potem zaczęłam wersję koreańską i to ją mam zamiar skończyć.
|
W "Ouran High School Host Club" wkręciłam też moje przyjaciółki, bo akurat im zawdzięczam że to znalazłam. Kiedyś wjechałam do nich, kiedy oglądały Sailor Moon (nie pamiętam już którą wersję, ale Bunny właśnie zorientowała się, że smarkata przybłęda jest jej córką z przyszłości) i chciałam poszukać tego on-line po powrocie do domu... W sumie byłam zaskoczona, że pomimo iż jest to niby czysta komedia, nie jest to wcale głupie, a pod koniec zrobiło się dość poważnie. Naprawdę się w to wkręciłam.
Co do Hana Yori Dango/Boys Before Flowers, przede wszystkim tajwańską wersję możesz sobie podarować. Japońska i koreańska są dobre; koreańska jest zrobiona z większym rozmachem, F4 są o wiele "śliczniejsi" (super wysoki Lee Min Ho jako Goo Joon Pyo jest boski ---> [link widoczny dla zalogowanych] ), a także wolę tę wersję przyjaciółki głównej bohaterki. Jednakże jeśli chodzi o heroinę w tej historii to wolę Tsukushi (z HYD) niż Jan Di (chodzi głównie o sposób grania).
Spojrzę też na polecane przez Ciebie dramy, już obejrzałam pierwszy odcinek "Hanazakari no kimi tachi e", zerknęłam też na wersję tajwańską, ale chyba sobie podaruję, bo główna bohaterka wydaje się wkurzająca. W ogóle kiedy zobaczyłam Sano, to od razu wydawał mi się znajomy i po chwili zorientowałam się, że to ten sam aktor, który grał Hanazawę Rui (jak to odmienić ) w Hana Yori Dango, ale tu wygląda jak ciacho: ciemne włoski, wysmuklał i wydaje mi się, że schudł.
Dla mnie przebojem jest ta strona:
[link widoczny dla zalogowanych]
gdzie można oglądać dramy z paru krajów Azji on-line.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 15:01, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: | super wysoki Lee Min Ho jako Goo Joon Pyo jest boski |
tylko dlaczego mu takie fale porobili na głowie (dobra, wiem że tak było w mandze ), wolę go w fryzurze w jakiej wystąpił w programie Alana
http://www.youtube.com/watch?v=GvbBJnI9EEo
http://www.youtube.com/watch?v=W1F0B40yUo0
Cytat: | już obejrzałam pierwszy odcinek "Hanazakari no kimi tachi e", zerknęłam też na wersję tajwańską, ale chyba sobie podaruję
|
ja za inną wersję się nie zabieram, ze wszystkim chyba mogłabym się pogodzić, ale ktoś inny niż Toma w roli Nakatsu - nie do zaakceptowania Shuna Oguri bardzo lubię, zyskuje wraz z wiekiem [link widoczny dla zalogowanych]
Dobrą strona do oglądania on-line jest też [link widoczny dla zalogowanych] nie tak dawno przejrzałam najlepiej ocenianą pierwszą setkę i nie kojarzyłam z siedmiu tytułów Żeby się nie pogubić założyłam sobie konto na [link widoczny dla zalogowanych]
Z anime polecam jeszcze
Skip Beat o dziewczynie, która chce zostać gwiazdą żeby zemścić się na chłopaku, w którym była zakochana. Kocham Rena Na Tajwanie mają kręcić dramę, tylko ciągle jakieś obsuwy są.
I jeśli nie masz nic przeciwko lekkiemu yaoi to obowiązkowo do obejrzenia dwie serie Junjou Romantica, początkowo kreska była dla mnie dziwna, ale postacie i dialogi wszystko wynagradzają.
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Pią 15:02, 19 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 15:08, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
arduinna napisał: | Ar-Feiniel napisał: | super wysoki Lee Min Ho jako Goo Joon Pyo jest boski |
tylko dlaczego mu takie fale porobili na głowie (dobra, wiem że tak było w mandze ), wolę go w fryzurze w jakiej wystąpił w programie Alana |
No nie wiem, ja się do tego tak przyzwyczaiłam, że kiedy ich nie miał, to myślałam: "Co oni tobie zrobili biedaku z włosami?"
Akurat ja uwielbiam motyw podwójnej tożsamości i przebieranek, w filmach, serialach etc. Była nawet taka amerykańska seria "Young Americans", pojawiło się tylko z 8 odcinków, bo nie było to za dobre, ale wątek Jake'a i Hamiltona należy do moich ulubionych w ogóle jeśli chodzi shipy.
Z "Hanazakari no Kimitachi e" został mi do obejrzenia 12 odcinek i "special" i już zaczynam żałować, że oni mają tam takie krótkie dramy.
Nie wiem, czy zbieg okoliczności, czy też oni lubią tworzyć trójkąty miłosne w tych seriach? Zwykle odrzuca mnie od czegoś takiego, ale tu - nie, bo prawdę powiedziawszy, mimo iż bohaterowie są tak różni, wywołują sympatię (ok, ok, także parę westchnień ) i właściwie nie ma tu złego wyboru. Cały czas twierdzę, że gdyby Riley był zupełnie inaczej skonstruowaną postacią, a także dano by innego aktora, to mogłabym gościa lubić. A tak jestem zmuszona zgrzytać zębami podczas oglądania m.in. mojego ulubionego sezonu (5).
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 21:55, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: | Akurat ja uwielbiam motyw podwójnej tożsamości i przebieranek |
Ja też, po prostu to bardzo poularny motyw zarówno w anime jak i w dramach. Oglądałam też The 1st shop of Coffee Prince tylko ten serial jest dla mnie dużo słabszy od Hana Kimi i You're Beautiful. Do Hana Kimi w ogóle mam straszny sentyment bo to była pierwsza drama jaką obejrzałam, jak się dorwałam to 6 odcinków w jeden dzień zobaczyłam. Trójkąty występują dosyć często, tylko w innych produkcjach często nie lubię trzeciego boku, a w azjatyckich serialach nawet jak mocno kibicuję jednej z postaci, to przeważnie lubię konkurecję
Cytat: | ok, ok, także parę westchnień |
ja jestem na etapie gryzienia klawaitury i wykrzykiwania nande nande nie mieszkam w Japonii
Oglądałam ostatnio My girl i nawiązania mnie zabiły
Leon
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Sob 22:00, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 12:21, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W skrócie sprawa wygląda tak:
po obejrzeniu odc. 12 (najzabawniejszy moment - Sano w sukience, udający "barmankę/kelnerkę"; wiedziałam że wygra ten konkurs ) i "Special" zaczęłam, w okolicach 23 oglądać "You're Beautiful". Okazuje się że wcale nie przesadzałaś jeśli chodzi o niebezpieczeństwo oglądania tej dramy. Przez cały czas na przemian chichotałam i skręcałam się ze śmiechu. W pewnym momencie autentycznie zaczęły mi płynąć łzy. Wszystko to w środku nocy. Po obejrzeniu 5 odcinków, o wpół do 5 fizycznie zmusiłam się, aby iść spać. Jeżeli jutro będę chodzić w pracy jak zombie, to będzie to Twoja wina arduinna, Twoja i duetu Jang Geun Seok/Park Shin Hye. W ogóle główny bohater (kiedy miał grzywkę) wyglądał w pierwszych odcinkach jak koreańska wersja Jareda Leto z teledysków 30 seconds to Mars, trzymam więc kciuki za powrót grzywki na oczach.
Zauważyłam, że wszyscy tam używają komórek Samsung Corby, mam taką samą, czarno-żółtą. Heh
Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Nie 13:31, 21 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto 11:59, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A wiesz, że mi kogoś przypominał, ale ja nie słucham/oglądam Jareda więc nie skojarzyłam Późniejsze odcinki "You're Beautiful" nie są już aż tak bardzo zabawne (w porównaniu do początkowych) ale i tak mają dużą moc rażenia. łzy mi pociekły jak Hwang Tae Kyung przytulał sie do maskotki i cieszył się ze 100 punktów. Ale najlepsze ciuchy to ma Jeremy, raz to wygladał jak wielka różowa pszczółka
Niedawno oglądałam film Baby and Me, Suk gra młodocianego ojca, podchodzi do kobiet na ulicy i się pyta czy mógłby dostać mleka z piersi
Ar-Feiniel napisał: |
Zauważyłam, że wszyscy tam używają komórek Samsung Corby, mam taką samą, czarno-żółtą. Heh |
W Japonii dla odmiany cieniutkie i kolorowe Sony Ericsson z klapką i wszyscy mają przywieszki
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Wto 12:00, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 14:47, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to jest naturalne, że pod koniec jest mniej zabawnie. Na początku trójkąt miłosny jest źródłem komizmu, podobnie jak wszystkie przebieranki i próby zmylenia innych co do prawdziwej tożsamości. Z czasem jednak, im bardziej postaci się angażują, tym bardziej są narażeni na zranienie, co jest bardzo wiarygodne. Kocham tę dramę nawet bardziej niż "Boys Before Flowers", a to wiele mówi. Główna para bohaterów wydaje mi się subtelniej nakreślona, a może to po prostu zasługa aktorów?
[link widoczny dla zalogowanych]
W ogóle po raz pierwszy od ponad roku korci mnie, aby coś porobić w photoshopie (zwykle brakuje mi na to czasu i energii).
arduinna napisał: |
Niedawno oglądałam film Baby and Me, Suk gra młodocianego ojca, podchodzi do kobiet na ulicy i się pyta czy mógłby dostać mleka z piersi |
Ten film już od poniedziałku czeka u mnie w kolejce. Chcę też zobaczyć Beethoven Virus.
Obejrzałam (pobieżnie) prawie cały "Coffee Prince", ale szczerze mówiąc jestem bardzo zawiedziona, bo ogólnie historia jest niezbyt ciekawa, bohaterowie są denerwujący i średnio urodziwi.
Chyba zacznę "jechać" alfabetycznie po dramach i odhaczać sobie co bym chciała zobaczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 10:17, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: |
W ogóle po raz pierwszy od ponad roku korci mnie, aby coś porobić w photoshopie (zwykle brakuje mi na to czasu i energii). |
Wena życzę bo chętnie bym coś nowego zobaczyła
Cytat: | Obejrzałam (pobieżnie) prawie cały "Coffee Prince", ale szczerze mówiąc jestem bardzo zawiedziona |
Ja późniejsze odcinki też przewijałam bo już mi się dłużyły( a ta druga para działał jak środek usypiający), jeszcze ostatni mi został. Dla mnie tam za mało było Kim Jae Wook, polubiłam go bardzo po roli w Antique.
Mam w planach Z Sukiem widziałam jeszcze Happy Life - bez zachwytów, ale miło się oglądało, dodatkowy plus za śpiewanie i granie na gitarze i zaczęłam Hong Gil Dong, ale przerwałam na razie oglądanie po po pierwszym odcinku. Kapelusik mu tam dali cudny
Oni nawet reklamy mają fajne
http://www.youtube.com/watch?v=r48KBVuVf0w
Mogę ci jeszcze polecić
Mr. Brain o neurnaukowcu współpracującym z policją, główny bohater osobowością przypomina mi Patrica Jane'a, też tyle zamieszania potrafi
wprowadzić
http://www.youtube.com/watch?v=wqhEykKJBBA
Nobuta wo produce o przyjaźni i w ogóle o tym co w życiu ważne, zabawnie i mądrze
jeden z etapów 'produkcji' nowej Nobuty
http://www.youtube.com/watch?v=0DCKAlAsHTI
Nodame Cantabile akcja dzieje się w Akademii Muzycznej. On mocno stąpający po ziemi dyrygent, ona roztrzepana i żyjąca we własnym świecie pianistka.
http://www.youtube.com/watch?v=8tL79XyePL4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=HOW2qDbb1w0
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Sob 14:50, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 13:45, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Cytat: | Obejrzałam (pobieżnie) prawie cały "Coffee Prince", ale szczerze mówiąc jestem bardzo zawiedziona |
Ja późniejsze odcinki też przewijałam bo już mi się dłużyły( a ta druga para działał jak środek usypiający), jeszcze ostatni mi został. Dla mnie tam za mało było Kim Jae Wook, polubiłam go bardzo po roli w Antique. |
Czytałam parę osób zachwycających się "Coffee Prince", ale niestety po obejrzeniu "You're Beautiful", które było cudownie zabawne, dramatyczne, świetnie zagrane, "Coffe Prince" okazało się nudne i irytujące (no i aktorzy się nie umywali ). Pamiętam że na początku byłam trochę zawiedziona, że Tae Kyung tak szybko poznał tajemnicę Mi Nyu, ale prawie natychmiast o tym zapomniałam. Natomiast przy Coffee Prince już po kilku odcinkach byłam zirytowana, bo ta cała sytuacja tak mi się dłużyła, iż miałam wrażenie, że oglądam jakąś tasiemcowatą telenowelę. W końcu podarowałam sobie kilka ostatnich odcinków i od razu przeszłam do końcówki, bo chciałam tylko poznać samo zakończenie.
Jestem w trakcie "Beethoven Virus" i nie będę Cię spoilerować, więc napiszę ogólnie: serial jest dobry, solidny (na tyle mnie wciągnął, że oglądałam go ukradkiem w pracy ), zwłaszcza pierwsze odcinki. Potem trochę wszystko się rozsypuje, bo szczerze mówiąc nie mam pojęcia do czego zmierza cała historia. Lubię postać kreowaną przez Seok'a (choć jest trochę naiwna, no i zedydowanie wolę go z dłuższymi włosami i eyelinerem ), ale nie przepadam za paroma innymi. Uważam, że drama ta byłaby lepsza, gdyby wyciąć z niej wątki miłosne i skupić się na samej muzyce albo pójść drogą filmu "Maestro" Gérarda Corbiau.
Poza tym planuję zobaczyć inne dramy sióstr Hong, bo z tego co czytałam, to co zaprezentowały w "YB" jest ich stylem, więc pozostałe serie nie mogą być złe (choć nastawiam się, że będą trochę słabsze).
Co do zdjęcia, to w pierwszej chwili go nie rozpoznałam kto na nim jest.
Ostatnio zmieniony przez Ar-Feiniel dnia Sob 13:46, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 15:09, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: |
Poza tym planuję zobaczyć inne dramy sióstr Hong, bo z tego co czytałam, to co zaprezentowały w "YB" jest ich stylem, więc pozostałe serie nie mogą być złe (choć nastawiam się, że będą trochę słabsze).
|
Aż spojrzałam na dramawiki co jeszcze stworzyły i to one ubrały Suka w ten kapelusz Nie znam jednego tytułu - Couple of Fantasy Delightful Girl Choon Hyang porzuciłam po pierwszym odcinku, było kilka zabawnych scen i wiadomo, że wszystko pewnie się rozkręci ale przez ogromną ilość tytułów do obejrzenia zrezygnowałam. Wybieram to co mnie bardziej zainteresuje od początku. Powinnam się domyślić, że mają coś wspólnego z My Girl bo faktycznie humor trochę zbliżony do You're Beautiful
Dla mnie dodatkowym atutem My Girl jest Lee Jun Ki, piękny jest
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Sob 15:18, 27 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11:23, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przez te dramy wracam do moich złych zwyczajów, bo wczoraj znowu siedziałam do 5 przed komputerem. W ramach relaksu po bardziej poważnym "Beethoven Virus" zaczęłam oglądać polecany przez Ciebie, droga arduinno, "Yamato Nadeshiko Shichi Henge" i wsiąkłam. Do tego stopnia mnie wzięło, że kiedy nie miałam napisów do 6 odcinka, to zamiast iść spać, zaczęłam szukać gdzie można bez problemu obejrzeć go on-line (na mysoju serwery były przeładowane, ale na dramacrazy.net wszystko chodziło jak trzeba!).
I też jak nic będę musiała założyć konto mydramalist.info, mam coś takiego dla zwykłych seriali, więc i tu mi się przyda.
Chciałabym tylko zauważyć że z aktorów w Yamato Nadeshiko Shichi Henge" najbardziej w moim guście jest Uchi Hiroki, natomiast Kamenashi Kazuya zdecydowanie lepiej wygląda w kitce. Nie ma to nic wspólnego z samą dramą, ani historią, pomyślałam że podzielę się (płytką) myślą. Druga myśl jest taka, że uwielbiam bar, do którego chodzą bohaterowie - za każdym razem leci tam dobry stary rock.
W ogóle co mi się podoba w dramach, to że nie odbieram je jak normalne (mini) seriale, ale raczej rozłożone na części filmy, bo cały czas są kontynuowane w nich te same wątki. W serialach zwykle każdy odcinek jest poświęcony czemuś innemu, choć oczywiście nie znika świadomość tego, co zdarzyło się wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią 10:38, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: |
Chciałabym tylko zauważyć że z aktorów w Yamato Nadeshiko Shichi Henge" najbardziej w moim guście jest Uchi Hiroki, natomiast Kamenashi Kazuya zdecydowanie lepiej wygląda w kitce. |
Ja przez Kame jestem stracona dla świata Jak ściął włosy to prawie w rozpacz popadłam, ale teraz już się przyzwyczaiłam. Najgorszą fryzurą jak miał to trwała na pudla http://www.youtube.com/watch?v=XQOU2hmXwvs
Drama jest przecudna, Sunako macha peleryną jak młody Batman i w każdym odcinku i w każdym odcinku Kyouhei musi oberwać, uwielbiam jak jest wściekły i cedzi słowa przez zęby. Cała obsada mi pasuje, nawet ten dzieciak co go ni z gruszki ni z pietruszki wyczarowali, w anime i w mandze nie ma go. Tegoshiego dużo wcześniej naoglądałam się w sukienkach więc jak dowiedziałam się, że to ona zagra Yuki zaklaskałam z uciechy.
Cytat: | I też jak nic będę musiała założyć konto mydramalist.info |
Podziel się linkiem jak założysz to ja [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|