HOUSE (House M.D.)

Ar-Feiniel

Ja też oglądałam - z nudów (tak to jest jak się nie ma kompa Sad

) i muszę sobie pogratulować "przenikliwości" - tak jak przypuszczałam nazwy chorób po polsku były mi w takim samym stopniu znajome i zrozumiałe jak po angielsku. Laughing

Saga

ja też ogladała i oczywiście tlumaczenie wyprowadzilo mnie z rownowagi Evil or Very Mad

odezwalo sie moje zootechniczne wykształcenia
juz nie widzialam czy tak kobita ma wągrzycę czy tasiemca a to przcież inna choroba
chyba miała tasiemca w koncu to on może osiedliś się w mozgu ale tak nagmatwali ze sama juz nie wim Smile

IwMi_18

A ja tam nie narzekam bo przynajmniej tym razem polscy tłumacze odpuścili sobie tłumaczenie nazwiska tytułowego bohatera Laughing

Co do serialu to po prostu od razu go pokochałam Very Happy

I tu mam pytanie do osób, które są z nim na bieżąco: czy "House" w dalszych sezonach wciąz utrzymuje poziom? Nie chcę czytać całego tego wątku w obawie przed spoilerami a jestem bardzo ciekawa jak wam się podobają kolejne sezony Smile

jessie

oczywiście, House trzyma poziom cały czas Very Happy

trafi się kilka wkurzających motywów, ale nie za dużo Wink

warto oglądać.
ja nie oglądałam w czwartek, ale o ile pamiętam to ta gościówa miała tasiemca. a co, przetłumaczyli inaczej? chyba sobie obejrzę nastepny odcinek, zobaczę czy lepiej mi się rozumie po polsku czy po angielsku. i tak jestem w szoku, że nie przetłumaczyli nawet tytułu Wink

Saga

kazuhiko

czy tylko ja nie moge pogodzic sie z faktem ze w nowych odcinkach (przynajmniej pierwszym nowej serii) nie ma "swietej trojcy"?? no tak byc nie moze!

jessie

świętej trójcy? serio ich lubiłaś? nawet Foremana???
ja tam byłam ostatnim odcinkiem zachwycona, mam nadzieję że jednak będzie nowa ekipa. może ewentualnie być w 2/3 stara, wszystko byle Foreman nie wrócił.

kazuhiko

tak jakos wyszlo, ze sie do nich przywiazalam i dla mnie 2/3 to i tak za malo, chociaz lepsze to niz nic... ech, podejrzewam, ze jesli pojawiliby sie nowi bohaterowie to z czasem tez bym ich polubila, ale poki co starych brakuje mi jak diabli!
I co do pierwszego odcinka to bardzo podobal mi sie Wilson, ubawilam sie po pachy Smile

jessie

o tak, Wilson wymiata Very Happy

zachowuje się jak kompletny szczeniak, wygląda to wprost uroczo Wink

no, myślę że jutro się dowiemy czy ekipa wraca, jednak trzymam kciuki na nie. ale nie bardzo wiem jak można to rozwiązać, by nowi nie byli klonami poprzednich.

jessie

w następnym odcinku wystąpi dziewczyna, która grała Cassie w BtVS Very Happy

bardzo ją lubię, z przyjemnością będę oglądać ;>

odc 4x03

miałam ochotę rozwalić przez Foremana monitor Evil or Very Mad

no to po prostu słów brakuje, wydaje mu się że jest sympatyczniejszym wcieleniem House'a. WTF? za to podoba mi się Chase, z dala od House'a zdołał się wreszcie wyrobić. Cameron też zyskuje, choć nie zmieniła się aż tak i dalej jest straszną sentymentalistką. myślę, że nawet ciekawie będzie, jeśli w następnych odcinkach będą się przewijać wątki ze starymi bohaterami, zwłaszcza że Cameron i Chase pracują w tym samym szpitalu. ale tym bardziej mam nadzieję na ciekawą nową ekipę, choć w grupie kandydatów widzę tylko jeden możliwy wybór.

Ar-Feiniel

Włąściwie to jestem już bardzo zmęczona, ale muszę się dołączyć do stwierdzenia

jessie

ja jednak mam nadzieję, że będzie nowa ekipa, a stara pojawi się tylko
w epizodach. to, że nie zmienili czołówki jeszcze o niczym nie swiadczy, czołówki z tego co zaobserwowałam zmieniają się najpóźniej. tylko Foremana wywalić i będzie luz Wink

Cameron nigdy nie lubiłam, ale w małych dawkach mogę ją znieść, a Chase zawsze najmniej mi przeszkadzał z całej trójki.

następny odcinek będzie przerażający, ale mam szczerą nadzieję że scenarzyści nie pójdą w stronę zjawisk paranormalnych. lubię takie zjawiska, ale w odpowiednich serialach, jak BtVS czy X-Files. w produkcjach typu House, Bones czy CSI nie ma wg mnie miejsca na poważne traktowanie takich tematów.

arduinna

We wczorajszym odcinku wystąpił Dominic Purcell, w pierwszej chwili go nie poznałam bo miał dłuższe włosy niz w PB.

Saga

musze przyznać ze 4 seria jakoś mnie tak bardzo nie wciagneła jak poprzednie mi też brakuje "świetej Trujcy" wcale Ci nowi mi nie odpowiadają Sad

Zuz@

Ja obejrzałam narazie 4 odcinki 4 serii ,i też jakoś nie moge się wkręcić ,no ale zobaczymy Smile

.
3 pierwsze sezony były rewelacyjne, moze w tym też coś ruszy Smile