Gilmore Girls vel Kochane kłopoty

miss_noone

ale byloby ciekawie Smile

aqua

niestety, od przyszłego piatku będzie Kasia i Tomek a o 19.40 Przyjaciele (ehh własnie kończe ogladac 8 serie którą zapewne teraz puszczą)

lady_m4ryjane

jestem zdruzgotana Razz

jak mogli w takim momencie skonczyc emisje Razz

wiem, ze jestem opozniona w swoim podniecaniu sie tym sezonem gg, ktory wlasnie sie skonczyl w polskiej tv, ale akurat ogladalam go po raz pierwszy, wiec musicie jakos zniesc, ze ciagle do tematu wracam :>
no wiec rory mnie zadziwila. nie sadzilam, ze jest tak... slaba. wyglada na to, ze przez to, ze byla cale zycie taka idealna i tylko chwalona nie potrafi przyjac krytyki skierowanej do niej. jak mogla sie tak podlamac po tym co powiedzial jej ojciec logana? mnie by to jeszcze bardziej zmoblizowalo do tego by mu udowadniac, ze sie myli. tymbardziej, ze wyglada na to, ze taki po prostu mial plan. po to jej ten staz zaproponowal. a rory nie pokazala w tej pracy co umie, bo za bardzo skupila sie na lataniu za ojcem logana i w ogole jego osobie zamiast na dziennikarstwie. zeby az rezygnowac ze studiow z tego powodu??

mara

Moze Rory sądziła, że ten padnie jej so stóp i powie: "Jesteś świetna. Będzie z ciebie dobra dziennikarka...". Rory miała trochę za bardzo wyidealizowany pogląd na to, co ją otacza i nie spodziewała się, że kiedyś w końcu ktoś jej powie szczerą prawdę. Ojciec Logana tak czy tak powiedział to dość grzecznie i wokół nie było nikogo.

lady_m4ryjane

tak tylko, ze ja nie uwazam by to byla prawda. rory bardzo dobrze radzila sobie w gazetce na uczelni i miala bardzo dobra opinie u wykladowcow natomiast na tym stazu ojciec logana nie mogl ocenic jej pracy dziennikarskiej skoro rory glownie skupila sie na lataniu za nim zamiast na konkretnej pracy. to owszem blad rory i moze nawet on mial powod by ja skrytykowac ale ona nie powinna tej krytyki przyjac jako ostateczna nawjazniejsza opinie i ocene jej pracy. niby byla zadowolona z siebie na tym stazu ale jakby usiadla i sie chwile zastanowila moze by jednak doszla do wniosku, ze wcale nie dala z siebie wszystkiego, a przynajmniej tak to wygladalo. no i najgorsze w jej przypadku jest to, ze cale zycie byla tylko chwalona i nie umie przyjac krytyki. pierwsza krytyka, z ktora sie spotkala doprowadzila do zalamania, a przeciez z krytyka spotka sie w zyciu nie raz i to nie koniecznie z konstruktywna krytyka czy tez krytyka w dobrej wierze, ale bardzo czesto zlosliwa, majaca cos na celu. a tak tez sadze bylo w przypadku ojca logana. ta rodzina ma cos do rory od poczatku i facet tylko chcial ja pograzyc.
ze juz nie wspomne, ze sam logan jest beznadziejny. jest nieczuly, w ogole nie przejmuje sie sprawami rory, widac, ze nigdy nie byl w powaznym zwiazku i chyba po prostu nie umie sie w nim zachowac. rory jest zbyt wrazliwa dla logana

Cara

Ja zaluje ze nzowu przerwali emisje... znowu w tym samym momecie...
Jestem ciekawa co dalej z Lorelai i Lukiem. Bo Rory mnie malo interesuje Very Happy

miss_noone

zgadzam sie z tym ze rory, nie powinna rezygnowac z tego stazu. dziwna jest i tyle. i slaba psychicznie.
a co do lorelai i luka mam nadzieje ze sie dobrze skonczy Smile

lady_m4ryjane

nie tyle nie powinna przerywac stazu co studiow i rezygnowac ze swoich zyciowych planow.
a co do lorelai i luke'a to fajnie, ze lorelai przejela inicjatywe. oby to tylko nie stalo sie regula. i niech luke troche popracuje nad soba, bo wytrzymac z takim gburem bedzie ciezko nawet tak cierpliwej i podchodzacej luzno do zycia lorelai. szkoda mi tej kobiety, bo przez cale jej zycie tylko ludzie rzucaja jej klody pod nogi. nie moglam patrzec gdy tak plaszczyla sie przed upartym jak osiol lukiem. zakochala sie w nim mocno i przez to moze byc zbyt bardzo ustepliwa, a z lukiem po prostu trzeba czasem ostro, bo stanie sie wrzodem na tylku z tymi swoimi humorkami i nerwami (jest zdecydowanie zbyt impulsywny, nawet z tym domem niezle sie popisal gdy zrezygnowal z jego kupna po tym jak dowiedzial sie, ze lorelai moze wyjezdzac gdzies w swiat do pracy).
jeszcze do tego wszystkiego najukochansza dla niej istota na swiecie postanowila sobie rzucic studia i zamieszkac z dziadkami. ja czulabym sie porzucona i osamotniona. jak to sie moglo w takim momencie skonczyc? Razz

Ar-Feiniel

Jeżeli ten sezon was rozczarował, a główni bohaterowie i ich poczynania wydawały się Wam denerwujące i nielogiczne, to juz widzę te dyskusje po 6 seoznie. Albo ich totalny brak, bo wszyscy będą mieli dosyć Gilmorek. Ja tak się właśnie czułam po obejrzeniu 6 serii, a teraz czekając na 7 (początek 26.09), czuję już tylko zobojętnienie. Nie ukrywam, że jest to smutna myśl, ale kiedy przypomnę sobie, jak przez ostatni rok po każdym odcinku przeklinałam scenarzystów, taki całkowity brak emocji jest już lepszy.

W mojej teorii serial się pogorszył od kiedy Rory poszła na studia (wtedy też sama Rory zaczęła mnie denerwować) i tylko w środku sezonu 5 było ok (bo początek i koniec był kiepski), a 6 to niestety najsłabszy z sezonów. No, ale twórcy serialu (poważnie już znienawidzeni) od niego odeszli i fani liczą, że może w 7 serii da się odkręcić problemy, w które zostali wpakowani bohaterowie...O ile to jeszcze możliwe...

lady_m4ryjane

a o ktorej i na jakim kanale maja byc te gilmorki, bo prawde mowiac nie widze?

Cara

Ja jakos na to, ze telewizja pusci kolejny sezon nie licze zbytnio...

Ar-Feiniel

Niestety nie wiem czy telewizja polska zamierza wykupić sezon 6 (a tym bardziej 7), chociaż skoro nadali już 5 sezonów, to prawdopodobnie pójdą za ciosem Very Happy

. Za 2 dni zaczyna się 7 sezon na CW i bedę go ściągać na bieżąco przez emule, podobnie jak to robiłam z poprzednimi seriami Wink

Cara

Tia... tylko ze sezon 5 byl juz chyba emitowany ze 3 razy :-/... I do tej pory nie uswiadczylismy 6.

lady_m4ryjane

aaaa sadzilam, ze mowisz o tym, ze maja puscic kolejne odcinki tego 26 Sad

Ar-Feiniel

Gdybym miała polegać na naszej TV, w sprawach seriali, to prawdopodobnie chodziłabym wiecznie sfrustrowana, z powodu:
a) wykupywania i emitowania tylko kilku serii, zamiast całości.
b) ciągłego powtarzania zakupionych sezonów, z braku nowszych
c) ciągłego powtarzania zakupionych sezonów, z braku nowszych, przy czym czasami odcinki nadawane są w nieodpowiedniej kolejności Evil or Very Mad

Poza tym jak zagladam na jakiś livejournal i tam jest napisane, iż w ostatnim odcinku Rory zrobiła to, a Luke tamto, to mam dwa wyjścia: nie łazić po necie, albo ogladać odcinki równocześnie z amerykańską widownią, a wtedy informacje, na które natrafię, nie będą dla mnie spoilerem Very Happy