Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:48, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
jesse, "Battlestar galactica", świetny serial. Akcja w kosmosie, szukają Ziemi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 9:17, 08 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Od piatku na TVP2 będzie emitowana 2 seria Battlestar Galactica, niestety o 00:10. Nawet nie wiedziałam, że pierwsza była w tv.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pon 8:45, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: | zobaczę czy leci w TV, jak tak to nastawie sobie przypomnienie w komórce i obejrzę, jak nie to nie, |
BSG leci w piatki na TVP2 o wspaniałej godzinie - 1.40 a serial o Tudorach od jutra będzie w HBO, ja nie mam tej stacji więc mogę obejść się smakiem.
Ostatnio zmieniony przez arduinna dnia Pon 8:59, 07 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 20:14, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ok, rzeczywiście Battlestar Galactica to znakomity serial. obejrzałam na razie do trzeciego odcinka drugiego sezonu, i wkręciłam się mocno. tak jak Olka mówiłaś, serial wprawdzie SF, ale o ludziach, wyborach, dylematach moralnych. znakomite
świetnie dobrani aktorzy, ta blondynka - cylonka naprawdę nieźle gra. nie przepadam za Gaiusem (choć muszę przyznać że nieźle sobie radzi z życiem w dwóch światach naraz ), ale blondi jest idealna. reszta ról też dobrze obsadzona - uwielbiam komandora, prezydent, Starbuck i Apollo... świetnie się ogląda gdy aktorzy nie denerwują.
co mnie trochę śmieszy to Cyloni, zawsze mi się wydaje że z taką budową powinni się przełamać w pół i skrzypią niesamowicie ale lepsi na pewno od kosmitów. w ogóle fabuła bardzo dobra. znalazłam kolejny serial, w którym się zakochałam.
obejrzałam też jeden odc Robin Hooda, na razie wszystko ok, ale ta Marian... fizycznie też mnie odstręcza, nie przeszkadza mi nieogranie, ale sam typ urody... skąd oni ją w ogóle wyciągnęli, z gimnazjum? trzeba było próbować w polskich gimnazjach, u nas dziewczyny ładniejsze trudno mi się będzie do niej przekonać, oj trudno. i szeryf to groteskowy czubek. ale poza tym serial fajny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Fool For Love
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ;)
|
Wysłany: Wto 20:55, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Do Robin Hood'a nie zmuszam Skończyłam właśnie 2 sezon i jedyne naprawdę w 200% pozytywne wrażenie, to Richard Armitage, który oczarował mnie kompletnie i ukradł ten serial dla mnie Nie wiem czy widziałaś North & South z nim w roli Thornton'a. Świetnie tam zagrał
Co do BSG, strasznie się cieszę, że Ci się spodobało Mam fioła na punkcie tego serialu, więc kiedy uda mi się kogoś nakłonić do obejrzenia go jestem strasznie szczęśliwa Aktorów absolutnie w tym serialu uwielbiam. Świetnie rozumieją swoje postacie, Olmos dodaje tyle od siebie do roli komandora i wręcz zmienia skrypt w chwili kręcenia, bo tak czuje, że będzie lepiej, że coś niesamowitego. Jak się słucha wywiadów widać, że aktorzy mają naprawdę spory wpływ na swoje postacie. Powiem, ci jak trochę dalej obejrzysz którą scenę Olmos dodał od siebie kompletnie.
Jeśli chodzi o Baltara, to jest to trudna postać, do polubienia, czy nawet zaakceptownia, ale momenty kiedy prowadzi te swoje podwójne konwersacje z Six i np. prezydent są bezcenne Zwłaszcza kiedy odpowiada tym samym zdaniem obu *g*
Imponuje mi właśnie grająca Six aktorka niesamowicie, w ogóle Ci którzy grają Cylonów świetnie różne osobowości odgrywają, ale Tricia ma unikalne podejście do każdego wcielenia i to naprawdę widać.
Odnośnie tematyki uwielbiam fakt, że każdy musi dokonywać trudnych wyborów i często te najlepsze, najmoralniejsze wyjścia się mszczą straszliwie. Uwielbiam to, że Roslin z sekretarza edukacji, zamieniła się w lidera zdolnego do naprawdę trudnych decyzji. Całą mitologię poszukiwania Ziemii też uwielbiam... Naprawdę genialny serial, ze świetnym tempem akcji, dobra proporcja między walką, rozwojem postaci i często takimi momentami podejrzeń kto jest Cylonem, komu można ufać i jak to się tak naprawdę dalej rozwinie.
A i jak oceniasz zakończenie 1 sezonu. Czy było odpowiednio zaskakujące :> Bo moim zdaniem to był naprawdę ciekawy moment na zakończenie sezonu. Dobrze rozegrany i potem początek 2, kiedy wszystko się tak naprawdę sypie... Lubię taki rozwój wypadków, stwarza okazję do dobrych studiów postaci.
Ostatnio zmieniony przez Olka dnia Wto 21:00, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 23:07, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
North and South to kolejna pozycja na mojej liście "Things to watch" dodam, że ta lista jest kilometrowej długości niestety.
Olka napisał: | Jeśli chodzi o Baltara, to jest to trudna postać, do polubienia, czy nawet zaakceptownia, ale momenty kiedy prowadzi te swoje podwójne konwersacje z Six i np. prezydent są bezcenne Zwłaszcza kiedy odpowiada tym samym zdaniem obu *g* |
tak, dokładnie w czasie tej właśnie konwersacji doszłam do wniosku, że można go nawet polubić ma swoje dobre momenty na pewno.
komandor Adama należy do moich ulubionych postaci, to na pewno. poza tym kapitan Apollo, zawsze miałam słabość do przystojnych pilotów o boskich ksywkach zresztą, jakbym miała wypisywać kogo i za co kocham, do jutra bym nie skończyła. może tylko najmniej lubię tego, jak mu tam, EXO (co to znaczy w ogóle?) i jego żonę. tzn, on może być, ale żona odpada.
fakt, że Cyloni są wszyscy niesamowici. lubię zwłąśzcza tego filozofa może najmniej do mnie przemawia Sharon, ale ktoś musiał dostać taką rolę. w ogóle, przeraża mnie filozofia Cylonów, ich inteligencja i sposoby manipulowania prawdą. czasem naprawdę nie wiadomo, są doskonalszymi wersjami nas samych czy jednak tosterami?
Olka napisał: | A i jak oceniasz zakończenie 1 sezonu. Czy było odpowiednio zaskakujące :> |
zaskakujące, to mało powiedziane. bardzo, bardzo trudno mi ocenić kto tu miał słuszność. mam nadzieję, że Adama, kiedy się obudzi, uzna jednak racje Roslin, i przede wszystkim, Apollo poważnie, to staram się wyłączyć Apollo z tej sprawy, bo sympatia do niego i absolutny sprzeciw wobec uznania go za zdrajcę zaciemniają mój osąd.
ciężko zaakceptować mity i legendy, gdy ucieka się na statku kosmicznym przed bandą A.I. dziwię się, że w ogóle jeszcze przetrwała im religia. mam nadzieję, że prawda jest po stronie Roslin, jednak wiem, że samej byłoby mi ciężko w w to uwierzyć, i przychyliłabym się pewnie do zdania Adamy. z drugiej strony, dyktatura wojskowa to najgorsza z mozliwości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Fool For Love
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ;)
|
Wysłany: Wto 23:35, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: | komandor Adama należy do moich ulubionych postaci, to na pewno. poza tym kapitan Apollo, zawsze miałam słabość do przystojnych pilotów o boskich ksywkach zresztą, jakbym miała wypisywać kogo i za co kocham, do jutra bym nie skończyła. może tylko najmniej lubię tego, jak mu tam, EXO (co to znaczy w ogóle?) i jego żonę. tzn, on może być, ale żona odpada. |
EXO to bodajże Executive Oficer, bo rangę wojskową ma Tigh pułkownika bodajże, a EXO to funkcja tylko. Powiem Ci tak, obejrzysz początek 3 sezonu, Tigh'a i Ellen będziesz kochać absoultnie Przynajmniej ja tak miałam.
Z ciekawostek rolę Ellen zaproponowano Lucy Lawless (nie kto inny jak Xena ), ale nie czuła, że będzie pasowała, więc napisano jej inną rolę Niedługo powinnaś dojść do niej.
Co do wypisywania tych genialnych bohaterów zgadzam się w milionie procentów Ja chyba największą sympatię mam do Roslin jednak, choć jak mówię z tymi decyzjami różnie u nich wszystkich bywa.
Powiem tak, Apollo i Starbuck miałabym ochotę zdrowo lutnąć czasami
Co do Apolla to może znowu Cię zainteresuje, że Richard Hatch, który obecnie gra Zareka (tego terrorystę który bawi się w polityka) grał kapitana Apollo w oryginalnym BSG pod koniec lat 70 (ta wersja to kompletny remake) Więc odcinek na statku więziennym gdzie tak obaj siedzieli stary i nowy Apollo był smaczkiem dla fanów
jessie napisał: | fakt, że Cyloni są wszyscy niesamowici. lubię zwłąśzcza tego filozofa może najmniej do mnie przemawia Sharon, ale ktoś musiał dostać taką rolę. w ogóle, przeraża mnie filozofia Cylonów, ich inteligencja i sposoby manipulowania prawdą. czasem naprawdę nie wiadomo, są doskonalszymi wersjami nas samych czy jednak tosterami? |
Leoben jest absolutnie świetną postacią, uwielbiam go. Swoją drogą bardzo interesujące jest, że ludzie wierzą w bóstwa Kobolu, a Cyloni, maszyny przecież w jednego boga, jedno bóstwo. Zupełnie inny oddźwięk mają przez to wszelkie dyskusje o wierze.
Sharon to rzeczywiście nie jest super przemawiająca rola na początku. Może dlatego, że cały wątek w 1 sezonie Helo/Sharon rodził się poniekąd w biegu. Bo Helo miał być zostawiony po mini, ale fani domagali się wieści co się z nim stało. I stąd 1 sezon nie do końca wiedział dokąd zmierza z nimi, ale potem jest już dużo lepiej. I grać się nawet nauczyli
jessie napisał: |
zaskakujące, to mało powiedziane. bardzo, bardzo trudno mi ocenić kto tu miał słuszność. mam nadzieję, że Adama, kiedy się obudzi, uzna jednak racje Roslin, i przede wszystkim, Apollo poważnie, to staram się wyłączyć Apollo z tej sprawy, bo sympatia do niego i absolutny sprzeciw wobec uznania go za zdrajcę zaciemniają mój osąd.
ciężko zaakceptować mity i legendy, gdy ucieka się na statku kosmicznym przed bandą A.I. dziwię się, że w ogóle jeszcze przetrwała im religia. mam nadzieję, że prawda jest po stronie Roslin, jednak wiem, że samej byłoby mi ciężko w w to uwierzyć, i przychyliłabym się pewnie do zdania Adamy. z drugiej strony, dyktatura wojskowa to najgorsza z mozliwości... |
Powiem Ci tyle... Ty jeszcze nie wiesz co w tym serialu znaczy dyktatura wojskowa. Mam nadzieję, że powiało odpowiednią grozą
A konflikt Adama/Roslin był genialnie napisany, bo tak narawdę wydaje się, że obie strony mają rację, i trudno popierać jedną z nich. Bardzo ładnie się obie postacie balansują. Adama wojskowy, starał się zbutować ten mit o Ziemii, a Roslin przez mistycyzm ten mit starała się wypełnić. Ale na dłuższą metę Roslin jest większą pragmatyczką, Adama zbyt często kieruje się sercem. No nie sposób ich nie kochać normalnie
Btw. Dasz znać swoje odczucia na temat Andersa w 4 odcinku się pojawia. Aktora znałam z innego serialu, ale i tak moje odczucia były, ciacho dla oka, drewno aktorskie. Powiesz mi swoje odczucia potem
eta. Tak co do Apolla jeszcze
[link widoczny dla zalogowanych]
Podobne ujęcie ma w serialu
Ostatnio zmieniony przez Olka dnia Wto 23:39, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Śro 0:24, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
no, przy takich ujęciach nie sposób nie kochać Apolla jeszcze się nie zdarzyło by mnie on czy Starbuck wkurzyli. sentyment dla pilotów, nic innego.
Olka napisał: | Ja chyba największą sympatię mam do Roslin jednak |
u mnie Adama wygrywa. komandor, oczywiscie.
4 odcinek obejrzałam, znam tego aktora i powiem tak... ciacho to on oczywiście jest, ale mnie się nie podoba. nie lubię go, zawsze miał w sobie coś odpychającego. aktorstwo polega u niego na tym, ze dobrze wygląda czyli nie gra, wystarczy że jest.
może i nie wiem jak dyktatura wojskowa w TYM serialu wygląda, ale wiem jak wygląda w innych książkach/filmach. więc zdenerwowałam się trochę, nie podoba mi się kierunek w jakim to wszystko zmierza. jeśli miedzy flotą a Galacticą będzie wojna, to Cyloni nie mają już nic do roboty, ludzkość wyniszczy się sama. poza tym, no co ja poradzę że lubię Apollo nie chcę, by był w stanie wojny z tatusiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Fool For Love
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ;)
|
Wysłany: Śro 0:36, 20 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
się rozumie, że komandor
U mnie mówię, dość blisko, ale na razie z Roslin trzymam
Z Trucco to znowu jest cała 'historia' z jego przyjściem do serialu. Katee (Starbuck) strasznie nalegała, żeby ściągnąć go do tego serialu, nie pamiętam już czy byli przyjaciółmi, czy po prostu chciała z nim pracować. W którymś z kolejnych odcinków jest scena kiedy Kara odlatuje i w scenariuszu miała się dość definitywnie pożegnać, ale Katee się uparła i 'wrócę po Ciebie' w różnych wariantach dodawała. I wróci I Trucco się grać nawet nauczy Dla mnie jeden wątęk 3 sezonu tylko dzięki niemu wytrzymałam. Bo dobrze wyglądał + nprawdę wcale nieźle grał. Nie ten sam aktor normalnie. Jakby ktoś mu trochę talentu przeszczepił od reszty ekipy.
Apollo to mój problem, bo Jamie mi się nawet podoba, Apollo jako dowódcę kupuję, starcia z Adamą wcale ciekawe, ale jego życie romantyczne powinno było w dużej mierze zostać na podłodze w pokoju montażystów. Grr i argh momentami.
Co do wojska, to myślę, że z jednej strony będziesz zła na przebieg wydarzeń, z drugiej ucieszysz się z postaw zarówno Roslin jak i Adamy. Jak to zwykle w BSG wszystko się sypie, ale postacie nie zawodzą.
Pal licho co tam masz innego, BSG lookaj na razie ja się chyba też za 2 sezon biorę z tego wszystkiego
Ostatnio zmieniony przez Olka dnia Śro 0:37, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Sob 19:51, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
doszłam do pojawienia się "Xeny". zupełnie jej nie poznałam, aż musiałam na imdb sprawdzić czy to na pewno ona przy okazji sprawdziłam że grała tylko w 3 epizodach BSG, to dobrze, bo jej nie polubiłam.
zadowolona jestem z tego jak się sprawa ładnie po postrzeleniu Adamy wyklarowała. nastraszyłaś mnie że będzie tak źle, a tu się okazuje że się dobrze zakończyło, choć było kilka momentów ciężkich. ale spodziewałam się jakiejś ogólnej katastrofy, podzielenia floty, walki żołnierzy z cywilami, slowem końca świata. na pewno nie spodziewałam się zgody.
wszystko jest dobrze, ale czemu wciąż Sharon i Six, w kółko tylko je pokazują ... nie obraziłabym się za mojego filozofa :>
podzielę zaraz ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Fool For Love
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ;)
|
Wysłany: Sob 19:08, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jessie, ale czy ja mówiłam kiedykolwiek, że to przez Tigh'a czy w wyniku postrzelenia Adamy będą ta dyktatura wojskowa Ale ponieważ sporo czasu minęło (neta nie miałam ) to pewnie już to wiesz
A przysięgłabym, że "Xena" w większej ilości odcinków występuje.
Filozof też się przewija spokojnie Generalnie cieszę się, że Ci się podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Sob 20:25, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nie, ja nie mówię o dyktaturze akurat, bałam się że nastąpi rozdzielenie po prostu. i obaj panowie Adama już się nie pogodzą, a tego bym nie chciała (przy okazji: jaki paskudny był gruby Apollo ).
doszłam do 8 odcinka 3 sezonu, już mnie lekko trzaska bo mi się odcinki kończą, ale oglądam bez przerwy. jakoś Ellen nie zdołałam polubić, już Tigh'a dużo prędzej.
i 2 sprawy mnie uderzyły: dałabym sobie głowę uciąć że oni zniszczyli Resurrection Ship? ten który ładował nowych Cylonów? odniosłam wrażenie że to był jedyny taki statek, i dlatego ze zniszczenia go zrobili wielką polkę, a tu halo, okazuje się że jeszcze im parę pozostało. i jeszcze na New Caprica, nie dawał mi spokoju ten pies od szpiegowskiej miski zwracałam na to wcześniej uwagę, i nie widziałam nigdzie we flocie żadnych zwierząt (zawsze bardzo na to uważam), a tu mamy opuszczonego psa na niezamieszkałej wcześniej planecie. to skąd on się wziął?
ok, kończę marudzić i wracam do oglądania, jutro do szkoły więc muszę jak najwięcej dziś zobaczyć :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
arduinna
This Year's Girl
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Sob 18:50, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam oglądać, na razie jestem po pilocie i pierwzym odcinku. Starbuck polubiłam od pierwszej chwili, zupełnie inaczej niż w Bionic Woman. Podzielm słabość jessie do przystojnych pilotów toteż Apollo mi się podoba, tylko początkowo jego głos wydawał mi się zabawny, ale już mi przeszło. Adama i pani prezydent - nie mogę doczekać się kolejnych scen z nimi. Fajnie, że już w pilocie zostałam zaskoczona przez Boomer
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pon 23:12, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ogląda to ktoś jeszcze? Olka? chętnie bym pogadała o wielkim finale finałów
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:02, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja poprzestałam na początku 4 sezonu . w wakacje nadrobię <wstyd>
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|