Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Którą parę wolicie? |
Wiilow & Tara |
|
95% |
[ 45 ] |
Wiilow & Kennedy |
|
4% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 47 |
|
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:18, 03 Lip 2006 Temat postu: Willow&Tara vs. Willow&Kennedy |
|
|
Dla mnie nie ma co porownywac, ale ktora pare wy wolicie?
Ja uwazam, ze zwiazek Willow i Tary byl ladny i taki realny, natomiast zwiazek Willow i Kennedy byl taki na sile i nienaturalny. A co wy sadzicie?
Sadze, ze wiekszosc wypowie sie za Tara
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
IwMi_18
Tabula Rasa
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Pon 19:48, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie znam jeszcze Kennedy - własnie kończę oglądać szósty sezon. ale sądzę, że nawet gdybym miała za sobą całość, wypowiedziałabym się za parą willow&tara ponieważ z tego co czytałam o Kennedy, raczej nie zdołam jej polubić. A tarę uwielbiam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 19:58, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tez bardzo lubie Tare, jest bardzo fajna i mila postacia w btvs. Kennedy nie przypadla mi do gustu jak wiekszosci.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:16, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
willow&tarze udało się stworzyć piękny związek, oparty na prawdziwej miłości... zdaje mi się, że kennedy została wprowadzona jako zapełnienie luki po tragicznie zamrłej tarze... jestem za willow&tarą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Pon 20:41, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem w połowie 6 serii i para Will&Tara strasznie mi sie podoba. Stworzyły one wspaniały związek pelen miłości. O Kennedy czytalam i sądze ,ze nie przypadłaby mi do gustu.... Dlatego już teraz moge powiedziec ,ze wolę związek will i Tary
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malna
Into The Woods
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 21:08, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wypowiedziałam się do tej pory w temacie Willow&Oz - Willow&Tara, bo to znacznie trudniejsze pytanie. Tutaj Willow&Tara bez żadnych wątpliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 21:16, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
blizniacze tematy juz byly wiec nie chce mi sie powtarzac. po krotce oczywiscie willow i tara, ktorych zwiazek byl bardzo duchowy, w przypadku will i kennedy liczyl sie tylko sex
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Pon 21:51, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
lady_m4ryjane napisał: | w przypadku will i kennedy liczyl sie tylko sex |
ja sie nie do końca zgadzam, po obejrzeniu 7 serii wcale nie odnosze takiego wrażenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Saga
Freshman
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 22:32, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie Willow&Tara nigdy Kenedy nie lubiłam jak dla mnie była tylko rozpuszczoną nastolatką ktora chciała jak najlepiej dla siebie i nie liczyla sie z innymi
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 23:34, 03 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
aqua napisał: | lady_m4ryjane napisał: | w przypadku will i kennedy liczyl sie tylko sex |
ja sie nie do końca zgadzam, po obejrzeniu 7 serii wcale nie odnosze takiego wrażenia |
juz ten temat rozwinelam kiedys. nie chce mi sie powtarzac. slowem kennedy tylko polowala i robila wrazenie napalonej lesby jakies jej metafory o motylku nie byly szczytem romantyzmu. ze juz nie wspomne o nadmiernej szczerosci w kwestii chwalenia sie swoimi poprzednimi podbojami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 0:06, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ja jestem fankom Tary a Kenedy nigdy nie lubiłam i mimo ze ogladałam 7 sezon kilka razy i tak jej nie lubie zbyt podobna do dziweczyny z która prowadze wojne od podstawówki!!
i też uwazam że jej tylko o sex chodziło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:31, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No Keneddy moze i chodzilo, ale zwiazek Will&Ken nie skladal sie tylko z niej. Willow chciala zapelnic czyms ta luke jaka pozostala po smierci Tary, wiadomo ze nigdy Keneddy nie pokochalaby az tak jak Tare, ale jakies uczucia do niej miala, i watpie by miala cos przeciwko napaleniu partnerki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Wto 11:42, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
popieram wypowiedź Lady...też mi się tak wydaje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 16:47, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Clickers napisał: | No Keneddy moze i chodzilo, ale zwiazek Will&Ken nie skladal sie tylko z niej. Willow chciala zapelnic czyms ta luke jaka pozostala po smierci Tary, wiadomo ze nigdy Keneddy nie pokochalaby az tak jak Tare, ale jakies uczucia do niej miala, i watpie by miala cos przeciwko napaleniu partnerki  |
pewnie, ze will nie miala nic przeciwko ale - pozniej, na samym poczatku kennedy wystraszyla willow i zdegustowala. opamietala sie dopiero gdy wydusila z willow szczatki informacji o jej bylej dziewczynie. zauwazyla, ze will nie podchodzi do zwiazkow z kobietami jak do zabawy, tylko na powaznie. kennedy natomiast do czasu poznania will nigdy nie byla zaanagazowana. po tak niewielu odcinkach trudno tez stwierdzic czy zaanagazowala sie w zwiazek z willow czy to byla jedynie jej gra by zlapac w koncu motylka w siatke bo jak widac na willow bardziej dzialala czulosc niz nadmierna szczerosc w kwestii manifestowania swojej seksualnosci i kennedy za pewne to zauwazyla. a czy jej intencje byly szczere i uczucia niezmienne - trudno stwierdzic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Śro 12:29, 05 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
heh. z tego co widze wszyscy wola pare w&t zamiast w&t. co tu duzo pisac. ten pierwszy zwiazek byl prwdziwszy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|