Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 19:09, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to chyba nastepny forever ile sie nie myle. wlasnie go sciagam. (ja ten 5 sezon bardzo niepokolei ogladam. najpierw odc 22, 20, 21, 19, 16, ale to juz OT)
ale ten odcinek the body byl straszny. jak buffy byla w szoku i krzyczala do gilesa ze mieli cialo zostawic w spokoju. widac bylo, ze nie moze w to uwierzyc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 19:11, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jakos nie ruszyla mnie reakcja Buffy... Bardzie willow... Tak sie denerwowala tym, co ma zalozyc... i jak sie poplakała to i mi lzy polecialy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 19:25, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no mnie reakcja willow tez wzruszyla. ale buffy stracila matke, w ktorej zawsze miala oparcie. i to bylo straszne jak mowila tak automatycznie, jakby nie mogla uwierzyc w to co sie stalo. i sie jej nie dziwie.
a willow byla cala w nerwach. jak szkala tej jednej bluzki, bo ona sie joyce podobala. i jak anya sie poplakala, bo niczego nie rozumiala z tego. to tez bylo wzruszajace. i ta cisza w calym odcinku.
jeden moment tylko mnie w tym odcinku rozsmieszyl. jak xander walnal w sciane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 19:29, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Niom to bylo troche smieszne... A Willow jak chciala sie boksowac z Xandem... Ta jej slodziutka minka... jejus sweet poprostu
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 19:35, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no to, bylo slodkie. i jak on do niej podszedl i ja w czolo pocalowal.
|
|
Powrót do góry |
|
|
spikerulez
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:40, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm...dziwne rzeczy Was śmieszą... A odcinek o którym pisała Buffy15 to rzeczywiście Forever-następny,konkretnie scena w której Xander z Willow wychodzą z domu Buffy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 20:53, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
czemu dziwne? wg mnie caly odcinek byl bardzo smutny. ale akurat ta scena, kiedy xander nie mogl wyjac reki ze sciany byla troche smieszna
|
|
Powrót do góry |
|
|
IwMi_18
Tabula Rasa
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Śro 18:34, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam The Body już jakiś czas temu a ten temat jakoś mi umknął
Nie wiem co mogłabym tu jeszcze dodac, to niewatpliwie najsmutniejszy odcinek BtVS jaki do tej pory obejrzałam
No i rzeczywiście jest inny niż wszystkie - nie tylko ze względu na specyficzną atmosferę ciszy, smutku, rozpaczy i przygnębienia ale i przez to, że... jako jedyny z pośród tych, które wcześniej ściągnełam, nie chce mi się otworzyć!!! wrrrrr, jestem zła, bo obejrzałam go tylko raz i wtedy wszystko było ok, a teraz próbuję go odpalić już od kilku dni - i nie działa!!! ale nie robie już OTa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Śro 11:55, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Minutę temu skończyłam oglądać "The body". Przerażający odcinek przez tą ciszę, smutek i..bezradność. Zdecydowanie odcinek inny niż wszystkie, najsmutniejszy...Strasznie przygnębiający...
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:58, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
oj fakt, zgadzam się.... taki...ponury....i pomijając próbę przywrócenia joyce, naprawdę życiowy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:05, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Odcinek naprawdę smutny ale podobal mi sie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:47, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Katuje sie tym odcinkiem [i forever] od wczoraj [i pattonem mikiem] w ramach akcji "nie skacz z mostu". I dopiero teraz dochodzi do mnie hmm coś co mi sie wcześniej wydawało dziwne - reakcja Buffy taka jakaś dziwna, wcale nie jest dziwna, raczej normalna, reakcja Dawn, cholera moja była taka sama, to jak sie zachowuje Tara - wczesniej mi sie to dziwne wydało bo jedna co nie panikowała... ona po prostu wiedziała i czuła to samo wcześniej... reszta grupy robiła zaś to czego za cholere robic nie należy bo nic tak nie denerwuje jak twoi przyjaciele panikujący wraz z tobą... miło że współczują ale panikować nie muszą... w każdym razie ten odcinek jest cholernie prawdziwy... acz nikomu nie życze sprawdzania tego na własnej skórze, ba jak sie wie jak to jest to nawet "śmieszne momenty" są nie śmieszne... chyba że sie ma niesamowicie czarne poczucie humoru i ozowski spokój - choc ja niby to mam a jakoś nie jest mi lepiej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 1:21, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co moge powiedzieć?
Odcinek prawdziwy. Zbyt prawdziwy.
czytając o śmierci Joyce spodziewałem sie czegoś innego. Czegoś mniej naturalnego.
To było zbyt naturalne i zbyt podobne.
Rozdrapało świeżą rane.
Jedno słowo "mamusiu" odcinek wcześniej mna wstrząsnęło, ale najgorsze mialo nadejsc.
Szpital, udana operacja, smierc i jej powod, niemal identytyczne z tym co jeszcze kilka tygodni temu przezylem. To bylo zbyt realne.
Niedopuszczanie do siebie tej mysli co sie stalo ze to nieprawda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|