Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Pon 20:33, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gdyby wszystko było szczęśliwie,to nie było by wiele przygód :(Jedynym plusem tego serialu była by SMG grająca w nim
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Slayer-in-Love
Gość
|
Wysłany: Pon 20:40, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Raczej tak:) Przynajmniej ten serial się czymś wyróżnia, często go porównuję do Smallville's secrets, ale ...BtVS pod wieloma względami lepszy jest;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:51, 12 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ten srial tak mi się podoba bo ma mnóstwo i śmiesznych i smutnych scen....nie będę powtarzać ze najsmutniejsze jest becomnig pt 2, wielkie wrażenie robi cały odcinek 'the body'...no i uwielbiam seeing red...śmierć Tary zaraz po tym jak wróciła do Willow...smutne jest "hell's bells" - biedna Anya i głupi Xander...scena B/A w "Forever" gdy siedza pod drzewem i on ją pociesza....koniec 5 sezonu gdy Buffy ginie i wszyscy patrzą na jej ciało...no i oczywiście odcinek "I will remeber You" Anioła- szcególnie końcówka...Takich momentów jest w całym serialu na pęczki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Wto 15:01, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
lady_m4ryjane napisał: | chcesz happy endow to wlacz sobie bajki disneya |
OT ale Pocahontas 2 to moim zdaniem nie byl Happy end, może dla części 2 tak ale znajac 1 to ... wogóle 2 to porażka. miby Smith to taka miłośc a gucio! jakbym byla dzieckiem to bym przestałą oglądąc bajki
|
|
Powrót do góry |
|
|
IwMi_18
Tabula Rasa
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Wto 15:07, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jak na razie oglądałam trzy pierwsze sezony więc tylko na ich podstawie mogę wypisać najsmutniejsze momenty:
-„When she was bad” - kiedy Buffy jest bardzo arogancka w stosunku do Angela. Poza tym scena gdy tańczy z Xanderem a Willow i Angel przyglądają się im zasmuconym wzrokiem
-„Innocence” - kiedy Buffy rozmawia z ukochanym, nieświadoma, że przemienił się w Angelusa
-„Passion”- kiedy Angelus zabija Jenny Calendar. Ogólnie cały odcinek jest b.smutny
-„Becoming 2” - kiedy Buffy zabja Angela. Sama się sobie potem dziwiłam bo przez dłuższy czas nie mogłam przestać o tym myślec. Chyba jeszcze nigdy zaden film czy serial tak na mnie nie wpłynął
-"Anne" - kiedy Buffy ma sen z Angelem (są na plaży...)
- "Dead Man's Party" - Buffy wraca i zostaje bardzo chłodno przyjęta
- " Lover's Walk" - gdy Oz i Cordelia widzą całujących się Willow i Xandera...
-"Helpless" - Buffy zostaje pozbawiona mocy... cały odcinek jest wg mnie bardzo smutny.
- "Enemies" - gdy Angel udaje, że przemienił się w Angelusa i całuje się z Faith na oczach Buffy
- "Choices" - gdy burmistrz mówi Buffy i Angelowi, że ich związek nie ma szans
- "The Prom" - gdy Angel zrywa z Buffy
- "The Graduation 2" - gdy Angel pije krew Buffy. Oraz gdy odchodzi....
To by było na tyle Jestem teraz w trakcie ściąganie pierwszego odcinka 4 sezonu. Już nie mogę się doczelać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Buffy Summers
Gość
|
Wysłany: Wto 15:10, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Fakt ja ten odcinek już widziałam dwa razy i zawsze miałam ochote płakać .Angel wyglądał tak...bezbronnie a Buffy nie miała wyjścia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Wto 18:42, 13 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
z takich co mi utkwiły w pamięci najsmutniejszy byl "I will remember You" i "Home" Ats.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Śro 18:27, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Najsmutniejsze w BtVS jest chyba to, że w Polsce puszczają tylko 2 pierwsze sezony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 18:29, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Syaleryak dobrze powiedziane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 21:45, 14 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
aqua napisał: | lady_m4ryjane napisał: | chcesz happy endow to wlacz sobie bajki disneya |
OT ale Pocahontas 2 to moim zdaniem nie byl Happy end, może dla części 2 tak ale znajac 1 to ... wogóle 2 to porażka. miby Smith to taka miłośc a gucio! jakbym byla dzieckiem to bym przestałą oglądąc bajki |
a mi sie podobalo!!!! zauwaz, ze smith i pocahontas to podobny motyw do buffy i angela. w pocahontas 2 smith robi sie takim hojrakiem wciaz jest rzadny przygod, chce jezdzic po swiecie. natomiast ten drugi, z ktorym ona zostaje (jak on sie tam zwal) rezygnuje z wysokiej pozycji przy krolu wlasnie dla pocahontas, po to by byc z nia i jej ludem u niej w domu. zwykle nie lubie drugich czesci ale pocahontas 2 wygrywa przekresla niby bajkowy i romantyczny ideal jednej jedynej milosci, ale dzieki temu jest blizsza prawdziwemu zyciu. myslalam ze skoro to disneyowska bajka to pocahontas zostanie ze smithem, ale to ten drugi okazal sie prawdziwa miloscia. byl naprawde swietny
ale mi wyszedl OT. przepraszam agatko :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Pią 20:00, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
eee tam, mnie ise 2 nie podobała. to bajka wiec ni jak sie powinna mieć do prawdziwego życia małym dzieciom powinno sie pokazywać że istnieje jedna prawdziwa miłóść a nie juz od dziecka wmawiać że takowej nie ma
wychodzi na to że jestem zwolenniczką pierwszej miłości, aczkolwiek chyba nie zawsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 16:20, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
alez oczywiscie, ze ja tez uwazam, ze istnieje jedna prawdziwa milosc, ale nie koniecznie pierwsza milosc jest ta prawdziwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Sob 18:26, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
lady_m4ryjane napisał: | alez oczywiscie, ze ja tez uwazam, ze istnieje jedna prawdziwa milosc, ale nie koniecznie pierwsza milosc jest ta prawdziwa |
Zgadzam się z tobą
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Sob 18:29, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
no ja w życiu realnym bynajmniej nie uważam że 1 miłość jest najlepsza i najprawdziwsza, tylko w tych wszystkich serialach jakoś tak najczęściej jestem wielbicielka tych pierwszych miłości
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Sob 18:34, 17 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gdy człowiek jest pierwszy raz zakochany,jest jeszcze niedoświadczony.Zwykle to jest zauroczenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|