Sezon 8

ZŁA_MAŁPA · Wysłany: Pią 17:44, 18 Mar 2011 Temat postu:

Xander. Mój Boże, Xander jest dorosły, kiedy to się stało?! Xander w sezonie 8 to wielkie, bijące serducho, jest przyjacielem, opiekunem, obserwatorem całej zgrai pogromczyń i faktycznie samej Buffy, mimo że wkurza go gdy ona tak go nazywa, w każdym razie Xander rozbraja wszystkich poczuciem humoru, ale przede-wszystkim mądrością i dojrzałością, potrafi pocieszyć, przemówić do rozsądku i nawet załatwić ciuchy! Na początku sezonu Xander jest zainteresowany niejaką Renee, wszystko idzie dobrze, oboje pasują do siebie ale niestety, Renee to w końcu Slayer, krótka data ważności, nagła, tragiczna śmierć, resztę znacie. Xander przeżył już coś podobnego więc dość szybko staje na nogi. No i mamy najfajniejszy, najbardziej naturalny i najlepiej przeprowadzony romans tego sezonu, Dawn i Xander mają się ku sobie! Niektórzy ludzie byli tym zaskoczeni, co mnie zaskakuje, bo to było ewidentnie planowane od sezonu piątego. Oczywiście Dawn była wcześniej niepełnoletnia ( a potem była olbrzymem i centaurem...centaurzycą? ) a Xander był zajęty ale w końcu wszystkie przeszkody zostały usunięte. Fajne jest to że Xander i Dawn są najpierw przyjaciółmi, ufają sobie i rozmawiają o wszystkim a dopiero później dociera do nich że są w sobie zakochani. W końcu Xander proponuje Dawn zamieszkanie razem w jakimś spokojnym miejscu, z dala od tego całego szaleństwa no i Dawnie przystaje na propozycję. Lądują w San Francisco. Tak więc, co dalej? Szczęśliwe, normalne związki z założenia w Buffy nie istnieją, a jeśli nawet to kończą się tragicznie ale tutaj możemy mieć do czynienia z wyjątkiem od reguły. Pomyślcie, Xander nie może zginąć bo jest Xanderem ( Will, Xand i Buffy są nie do ruszenia... ) a Dawn? Spike miał rację, śmierć Dawn kompletnie zniszczyłaby Buffy więc sądzę że Dawn jest na razie bezpieczna. No chyba że się odkochają...

OK, podsumowując, wydaję mi się że warto dać s8 szansę, nie jest idealny ( który jest? ) mnóstwo rzeczy im nie wyszło ale co liczy się najbardziej, wyszły im postacie i dialogi ( "I'm not saying on purpose, I'm saying maybe this Thricewise she was dating, this feminine-hygiene-product Kenny, put a whammy on her that manifested her internal blah de blah" Geniusz! ) Buffy jako pierwszy serial dostał komiksową kontynuację robioną przez tych samych scenarzystów, przejście w nowe medium nigdy nie jest łatwe ale sądzę że generalnie wybronili się. Ekipa wie co poszło nie tak, sezon 9 ma być bardziej skoncentrowany na postaciach, mniej rozdmuchany ( brak magii ) i krótszy ( 25 zeszytów przez 2 lata, więcej one shotów i równoległa kontynuacja Angela, nowy zeszyt co 2 tygodnie! ) więc jest na co czekać. Dla ludzi którzy nie tolerują komiksów jest motion comic który bardziej przypomina film animowany, opinie są skrajne, ja nie wiem, może się zapoznam i zdam relację, może nie.

Anyanka · Wysłany: Sob 19:37, 19 Mar 2011 Temat postu:

ZŁA_MAŁPA, edytuje się posty, a nie pisze jeden po drugim...

Motion comic fajny, ale niestety tylko pierwsze 19 części jest w tej postaci. Już miałam kupować oryginał, ale dobrze, że doczytałam ile tam jest tych odcinków. Na żadnej aukcji w necie nie ma info, że to połowa sezonu! na opakowaniu też nie ma takiej informacji. Nie rozumiem co to byłby za problem pod tytułem napisać 'part 1'. nie mam pojęcia czy będzie więcej?
Tylko te głosy... w sumie tylko Faith podobny. Buffy masakra, a Willow to już w ogóle porażka. Ciekawa jestem czy w ogóle zaproponowali naszym aktorom dubbing?
Miło po takim odstępie czasu coś oglądnąć, ale serialu nic nie zastąpi Sad

Mam nadzieję, że sezon 9 będzie właśnie inny od poprzedniego...

Storyteller

Czy sezon 8 już się skończył?
Gdyby, jakby jakiś dobry kolega, bądź koleżanka z dawnych czasów życia tego forum, mógłby mi po krótce streścić zakończenie.
Absolutnie nie chce mi się tego czytać .... Smile

Dzięki

malna

Story, oczom nie wierzyłam, kiedy mi się Twój nick objawił. Very Happy

Miła niespodzianka.
Niestety, ze streszczeniem nie pomogę - też nie miałam ochoty tego czytać, mogę się najwyżej dołączyć do prośby.
Na Buffy wikia znajdziesz sporo o komiksie, z tym że zamieszczone tam opisy każdej z części są... wyczerpujące.

jessie

no ja też oczom nie wierzę, storyteller jak żywy Wink

streścić mogę do połowy, na więcej siły nie miałam. Zła Małpa chyba jest na bieżąco, może by nam pomogła? :>

ZŁA_MAŁPA

Użytkownik ZŁA_MAŁPA zgłasza się do gotowości. No mogę spróbować wysmażyć jakieś streszczenia zeszytów, ale zajmie to trochę czasu i i tak nie odda wszystkiego bo podpunkt A w sezonie 8 dzieje się więcej niż we wcześniejszych sezonach podpunkt B fabuła jest bardziej skomplikowana niż we wcześniejszych sezonach ( naprawdę, ludzie zadawali pytania w stylu "Co my właśnie przeczytaliśmy?" ) podpunkt C i bardziej otwarta na interpretację, to znaczy jeśli zastanawiamy się co się wydarzyło/co dana postać czuła to komiks podrzuca przeciwstawne wskazówki ( zdecydowanie intencjonalne działanie ) podpunkt D To jest ogromne, gargantuiczne po prostu, sezon 8 to ponad 1000 stron czystego komiksu. Trzymać za mnie kciuki.

Storyteller

Objawienie Very Happy

Fajnie jakaś odpowiedź od Was przeczytać Smile

Nie powiem, kilka dni kombinowałem, żeby sobie hasło przypomnieć do tego konta...

Trzeba by jakiś żywy temacik założyć w pogaduszkach.

A tymczasem, czekamy na streszczenie. Zła_Małpko nie musisz bardzo szczegółowo analizować fabuły, tylko takie kluczowe zwroty akcji.
Wiem, że był Twiglight, czy jakiś, i okazał się być on Angelem. Dlaczego tak?
I takie tam... Smile

I oczywiście, jak się skończyło! Smile

lady_m4ryjane

Już się temat ożywił o seksualności Buffy w temacie "Buffy nie do pokonania". Zajrzyj Smile

ZŁA_MAŁPA

No dobra, streszczenie czas zacząć. Właściwie to nie będzie klasyczne streszczenie, bo raz, to jest nudne, a dwa, sezon ósmy jest na tyle skomplikowany że aby zrozumieć pewne wydarzenia konieczna jest interpretacja. Może wysiłkiem wspólnym uda nam się rozłożyć to monstrum na czynniki pierwsze? Zainteresowani tylko wydarzeniami niech czytają tekst pogrubiony.

Sunnydale zapada się pod ziemię, co dzieje się dalej? Buffy i ekipa identyfikują stworzone przez Willow pogromczynie w liczbie prawie dwóch tysięcy i budują organizację, rok później z Buffy współpracuje 500 pogromczyń w dziesięciu drużynach rozsianych po całym świecie. Drużynami dowodzą zaufani Buffy, Xander, Andrew, Kennedy, Rona, Robin, Andrew i tak dalej. Buffy mieszka razem z Xanderem w zamku w Szkocji i dowodzi całą organizacją, Dawn studiuje w Berkeley. Willow i Kennedy mieszkały przez jakiś czas w Brazylii ale później przeniosły się do San Francisco gdzie Ken dowodzi drużyną pogromczyń. Zrobimy to chronologicznie więc trzeba zacząć od:

"Goddesses and Monsters"

Akcja tego zeszytu ma miejsce przed wydarzeniami sezonu 8. Willow zostawia Kennedy w San Francisco i wyrusza w sześciomiesięczną mistyczną podróż. W sferze astralnej spotyka Aluwyn ( demon, półkobieta półwąż, trochę jak syrenka tylko z wężem na dole, no wiecie o co chodzi ) dość kluczową postać w sezonie ósmym, która usiłuje wmówić Willow że jest jej przewodnikiem na drodze do mądrości i oświecenia. Willow nie daje się zwieść i staje przed obliczem bogiń, które odsyłają Aluwyn. Religią panującą w "Buffy" jest Wicca, częścią której jest w wiara w różne starożytne boginie ( ZŁA MAŁPA nie zna się na żadnej religii, jeśli mamy tu jakąś Wiccankę to przepraszam i proszę mnie śmiało poprawiać ) tak więc boginie przed którymi staje Will pochodzą z mitologii greckiej, hinduskiej, japońskiej, celtyckiej i pewnie jeszcze innych na których się nie znam ( jeśli ktoś zidentyfikował je wszystkie, to niech podzieli się wiedzą ) Willow musi mieć przewodnika, nauczyciela magii. Boginie proponują jej Tarę ale Willow nie zgadza się na to. Wyznaje że rozpoczynając podróż chciała zrozumieć swoją moc, poznać swoje przeznaczenie ( Dobro czy zło? Światło czy ciemność? ) ale tak naprawdę chciała odzyskać Tarę.

jessie

Bardzo ciekawe rozważania nam tu przedstawiasz. widzę, że masz sporą wiedzę - nie czuję się na siłach podjąć teraz dyskusję, niespecjalnie zrozumiałam wątek z Willow gdy to czytałam. za dużo tej symboliki właśnie Wink

ale z zainteresowaniem będę czekać na kolejne Twoje opisy.

ZŁA_MAŁPA

"Long Way Home" 1

Kolejna akcja. Buffy z grupą młodszych pogromczyń dociera za pomocą helikoptera do opuszczonego kościoła w bliżej nieokreślonym miejscu, operacją dowodzi Xander z centrali w Szkocji. Po przebiciu się przez pole siłowe chroniące budynek Buffy i drużyna ( Satsu, Leah, Rowena i inne ) szturmują kościół. W środku znajdują demony w liczbie trzech ( i robią z nimi to co pogromczynie zwykle robią z demonami... ) dwóch martwych żołnierzy z tajemniczym symbolem wyciętym na ich klatkach piersiowych oraz ich broń i generator pola siłowego.

Całą akcję obserwowała niezidentyfikowana postać ( Twilight ) Po powrocie do zamku Buffy i Xander zastanawiają się nad znaczeniem symbolu, Xander stwierdza że wygląda on jak gość z monoklem marszczący brew, Buffy bardziej przypomina piękny zachód słońca ( "A Beautiful Sunset" ) Buffy określa Xandera mianem swojego Watchera, Xander protestuje i prosi by go tak nie nazywała. Mówi jej że powinna porozmawiać z Dawn. Dawn jest olbrzymem. Buffy sądzi że jest to konsekwencją utraty jej dziewictwa z Kennym, chłopakiem z którym Dawn zadawała się mimo ostrzeżeń Buffy, Gilesa i Leah iż jest on w rzeczywistości stworem/demonem nazywanym Thricewise. Dawn nie chce powiedzieć Buffy co stało się naprawdę, jest gotowa porozmawiać tylko z Willow, która jest niestety nieosiągalna. Rozmowa kończy się dziecinnymi wyzwiskami.

Cytat:

I could swat you like a flea

Cytat:

Your butt looks big in those giant pants

Buffy rozmyśla. Tęskni za domem, brakuje jej mamy, przyjaciół, churros i seksu. Tymczasem w Synnydale, armia pod dowództwem generała Voll przeszukuje krater. Voll stwierdza iż Buffy jest liderem organizacji terrorystycznej i że zniszczyła Sunnydale. W podziemiach krateru ekipy poszukiwawcze odnajdują Amy Madison i jej chłopaka. Amy żąda uwolnienia, pełnej nietykalności, dostępu do magicznego sprzętu, mnóstwa sera i labolatorium do produkcji broni dla jej chłpoaka. W zamian oferują zgładzenie Buffy Summers.

Xanderowi może nie podobać się nazywanie go watcherem, ale wydaje mi się iż pan Alexander LaVelle Harris jest dla Buffy, w tym miejscu i czasie, lepszym watcherem niż Giles kiedykolwiek mógłby być. Nie zna się może na demonach ( no tak właściwie to się zna...ale inaczej ) ale daje Buffy coś o wiele ważniejszego, przyjaźń i emocjonalne wsparcie. Xander jest dla niej trochę starszym bratem, można by się pokusić o stwierdzenie że jest też czymś w rodzaju quasi-figury rodzicielskiej. Z ciekawostek, postacie na witrażach w kościele nie wyglądają jak święci, wydaję mi się że są odwołaniem do czegoś. Udało się komuś je zidentyfikować?

"Long Way Home" 2

W nieokreślonej lokacji z cerkwią w tle Giles próbuje nauczyć grupę pogromczyń współpracy w walce, w Szkocji Buffy stara się robić to samo. Wybiera trzy najlepsze pogromczynie ( Leah, Satsu, Rowena ) i prosi o skopanie swojego tyłka. Dziewczyny nie mają z nią żadnych szans. Buffy zwraca uwagę na świetną fryzurę Satsu i prosi o rozmowę po treningu. We włoszech Andrew opowiada młodym pogromczyniom o Lando z Gwiezdnych Wojen próbując wytłumaczyć jednej z nich ( Simone Doffler ) dlaczego pogromczynie nie używają broni palnej. Xander rozmawia z kąpiącą się w jeziorze Dawn ( halo, olbrzym ) zapewnia ją o tym że kłótnie między siostrami to coś naturalnego i że Buffy nie nienawidzi jej i nie chce się jej pozbyć. Pyta się czy Dawn nie zmieniła się w olbrzyma celowo na co ta oblewa go wodą. W magazynie cywilnej firmy służącej za bazę wojskową generał Voll zastanawia się dlaczego nie można po prostu zaatakować siedziby Buffy rakietą z głowicą nuklearną, skoro jej położenie jest znane. Niezidentyfikowany pracownik cywilny stwierdza iż działanie takie zwróciło by na nich uwagę i skończyłoby się niechybnie sądem wojskowym, ponadto mogłoby okazać się nieskuteczne ze względu na magię. Dlatego też pierwszy atak wykonać ma ich operator znający się na magii, czyli Amy, jeśli jej się nie uda, jej chłopak. W swoim pokoju generał Voll zdejmuje mundur, odsłaniając ten sam symbol wyryty na klatce piersiowej co żołnierze znalezieni przez drużynę Buffy w kościele. W zamku, Buffy rozmawia z Xanderem o Dawn, Xander przypomina iż Dawn została opuszczona przez praktycznie każdą osobę która była albo starała się być jej rodzicem ( ojciec, Joyce, Tara i Buffy, dwa razy ) i że ponadto została sztucznie stworzona za pomocą magii dlatego też mogła, nieświadomie ale jednak celowo, przyczynić się do swojego wyolbrzymienia. Buffy próbuje się za to obwiniać ale po protestach Xandera, przeprasza i pyta się, aby uniknąć tego całego kłopotliwego tańca, czy ten idzie do łóżka. Buffy zaciąga Xandera do swojego pokoju, on mówi jej że oboje wiedzą iż jest to ogromną pomyłką, ale Buffy obiecuje tylko że tym razem będzie delikatna. Buffy całuje go i jego głowa odpada od reszty ciała i ląduje na podłodze. Szyba w oknie pokoju pęka, Buffy zostaje wyssana na zewnątrz. Ogromny smokopodobny demon nabija ręce i nogi Buffy na pazury swojej łapy, rozciąga ją, zionie ogniem i spala żywcem. Nie wiemy co jest rzeczywistością a co tylko snem w całej tej scenie. W pokoju Buffy Amy prubuje zasztyletować śpiącą i przykutą do łóżka Buffy, jej nóż zostaje jednak zniszczony przez magiczną barierę chroniącą Buffy w trakcie snu. Xander i grupa pogromczyń wbiega do środka i obezwładnia Amy. Wiedźma z radością informuje iż Buffy jest uwięziona w świecie swoich koszmarów i jedyną rzeczą która może ją obudzić jest pocałunek prawdziwej miłości, osoby która jest w niej zakochana. Tymczasem na murach zamku niezidentyfikowana pogromczyni rozmawia z Renee, młodą panną Slayer która jest zakochana w Xanderze. Ich pogawędkę przerywa atak hordy nieumarłych przywołanych przez Amy. Pogromczynie ruszają do walki z trupią bandą, Buffy tymczasem cierpi. Katusze przerywa pojawienie się w jej śnie nieznanego mężczyzny. Amy wyskakuje przez okno, radując się z tego iż nikt nie jest w stanie jej powstrzymać. Zatrzymuje ją Willow, słowami:

Cytat:

As a friend of mine once said I'd like to test that theory

OK, dlaczego pogromczynie nie używają broni palnej, tak naprawdę? Bo jest bezużyteczna przeciwko wampirom i sprawia że ponadnaturalna siła pogromczyń staje się kompletnie bezużyteczna. Ponadto, broń biała stwarza mniejsze zagrożenie dla osób postronnych i samych pogromczyń. Przechodząc do czegoś przyjemniejszego niż masowe wykańczanie potworów, gdzie kończy się rzeczywistość a gdzie zaczyna sen w rozmowie Xandera i Buffy, czy oni naprawdę się przespali czy były to tylko fantazje ewentualnie sny Buffy? Na pierwszy rzut oka wydaje się że zdecydowanie nie ale jeśli ktoś miałby pójść do łóżka z Buffy i nie wspomnieć o tym nigdy więcej to właśnie Xander. Xander potrafi dochować tajemnicy ( nie wyjawił sekretu Cordy w trzecim sezonie ) i nie ma problemów z jednorazowym, niezobowiązującym seksem ( Faith, Anya na początku ich znajomości ) Ponadto, reszta sezonu pokazuje że Buffy coś tam do niego czuje więc holender, czemu by nie? Zajmijmy się Willow. Willow pojawia sie bo czuje że życie Buffy jest w niebezpieczeństwie, prawdopodobnie też jest w stanie wyczuć jej cierpienie ale to nie wszystko. Will ubrana jest podobnie do Tary z "Once More, With Feeling", gorset i długa zielona suknia. W "Buffy" kolor stroju ma znaczenie już od pierwszego sezonu, zielony to oczywiście kolor natury, odnowy i tak dalej ale także kolor symbolizujący zazdrość ( przyjrzyjcie się jakiego koloru są skórzane spodnie Willow w "Wild at Heart" ) Wiemy że do wybudzenia Buffy potrzebny jest pocałunek prawdziwej miłości, wiemy też że pocałuje ją inna kobieta. Czy Willow jest zazdrosna? W świetle wszystkiego co dzieje się między Buffy i Willow w sezonie ósmym wydaje mi się to dość prawdopodobne. Dla maniaków, architektura w lokacji Giles'a jest dość charakterystyczna, może ktoś potrafi zidentyfikować to miejsce?

"Long Way Home" 3

Nieznanym mężczyzną okazuje się być Ethan Rayne. Wyjaśnia Buffy że została uwięziona w swojej przestrzeni snów ale nie przez niego. Tymczasem Amy i Willow bombardują się magią. Willow absorbuje magię Amy i zmienia zaklęcie które przywołało hordę, nieumarli przestają walczyć, rzucają broń i grzecznie proszą pogromczynie do tańca, odejdą rano gdy bal się skończy. Amy atakuje ze zdwojoną mocą i jednocześnie obniża swoje własne bariery co umożliwia uwięzionej Buffy dotarcie do jej wspomnień ( szczurza klatka, matka... ) Ethan pokazuje Buffy wizję samego siebie uwięzionego w klatce zbudowanej z trzech liter X. W prawdziwym świecie oczy broniącej się Willow robią się czarne. Sytuację ratuje Dawn olbrzym która dosłownie wdeptuje Amy w ziemię. Willow leczy i obezwładnia nieprzytomną Amy. W pokoju Buffy zbierają się Willow, Xander i pogromczynie. Will przyznaje że nie jest w stanie złamać zaklęcia Amy, stwierdza że Buffy musi zostać pocałowana przez kogoś kto jest w niej zakochany i że jest to ktoś z obecnych. Całą resztę prosi o zamknięcie oczu.

Cytat:

They might not even have realized it, and the probably don't want anyone to know about it. So everybody's gonna shut their eyes and keep 'em shut if they wanna keep 'em and that person will step forward and give Buffy a kiss.

Buffy budzi się. Na ustach czuje smak cynamonowego ciasteczka. Tymczasem Giles pokazuje symbol przesłany przez Xandera członkowi plemienia demonów zgładzonych w kościele przez Buffy i pogromczynie. Demon nie zna pochodzenia symbolu, oboje dochodzą do wniosku że demony z kościoła zostały zwabione w pułapkę i zgadzają się na wymianę informacji. W ambulatorium w zamku w Szkocji Xander odwiedza ranną Renee. W towarzystwie Buffy Willow prubuje namierzyć skąd przybyła wciąż nieprzytomna Amy. Dziewczyny rozmawiają, Willow informuje że Kennedy zmarła...ale tylko mistyczną śmiercią i tylko na miesiąc. Dołącza do nich Xander. Willow odkrywa że Amy przybyła z bazy wojskowej, dostrzega żołnierzy, wszystko to przypomina Inicjatywę. Nagle Amy otwiera oczy, jej tęczówki robią się czarne. Amy otwiera portal do wspomnianej bazy i porywa Willow ze sobą. W bazie wojskowej Willow zostaje uwięziona za pomocą magicznych barier. Amy ujawnia że zadaniem jej i jej chłopaka było zamordowanie Buffy ale jest pewna że ta zjawi się i zginie próbując ratować Willow ( i że i tak przybędzie za późno ) Wybrankiem jej serca okazuje się być bezskóry Warren Mears.

Warren i Amy? Nie powiem żeby powrót Warrena mi się jakoś wybitnie podobał, chociażby dlatego że prawie rujnuje wątek winy i odkupienia Willow z sezonu siódmrgo ( ale tylko prawie, na szczęście Willow zabiła też Racka ) ale muszę przyznać że w świetle "The Killer In Me" ma to sens. Amy nie miała powodu aby rzucać na Willow taką a nie inną klątwę. Warren daje jej motyw. Giles negocjuje z demonami, znając jego przeszłość nie możemy być zaskoczeni. Najciekawszym fragmentem tej całej rozmowy jest:

Storyteller

jessie

nie strasz, zbyt wiele bólu kosztowało mnie zaliczenie łaciny, by teraz do niej dobrowolnie powracać Wink

no fakt, za duzo tego dla mnie, a nie jestem znowu tak nieobeznana żeby marudzić na każdą wzmiankę o symbolice. to jak z niektórymi książkami, pisanymi tylko dla krytyków: trzeba obłożyć się encyklopediami i dziełami naukowymi by zrozumieć co autor miał na myśli. tak się nie tworzy historii, tak sie zaczyna zabawę w odgadywanie drugiego dna. można, czemu nie, ale ze szkodą dla spójności danej historii.

ZŁA_MAŁPA

Storyteller

Ewidentnie prawosławne - Rosja. Ewentualnie, Litwa, Ukraina... Wydaje mi się, że jednak najpewniej Moskwa, Petersburg.