Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:05, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja wiem czy mozna mniej nienawidziec. strasznie to kiepskie. widac, ze w dobrym momencie joss skonczyl nakrecac serial, bo juz mu sie dobre pomysly skonczyly, a weszly te bardzo naciagane
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 0:44, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: |
The guys figured I was a target...set up two other slayers to be me. One's underground. Literally.
One's in Rome partying very publicly--and supposedly dating some guy called "The Immortal".
That part was Andrew's idea. He did research on the guy, said it would be hilarious for some reason.
"Can't see a thing, ma'am."
"Can SMELL a thing, though."
Here at Command Central, not so much with the hilarious.
More with the "what the hell am I doing?"
"What th' hell is she doing?"
It's not all that different, though.
Still got my demons.
And I still got my watcher. |
Cytat: | To ozncza, że mogę juz trochę mniej nienawidzić odc. The Girl in Question!!! |
To naprawde świetne wieści !!
A wyobraźcie sobie miny naszych wampirków, ktore odkrywają że to nie była "ich" Buffy...
A co do odczuć do tego odcinka też zaciepłych nie posiadam
Narka
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Czw 1:01, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ale wy dziwne jestescie pomysl z buffy wprawdzie byl idiotyczny, ale za to dialogi Angela i Spike'a - genialne a zeby bylo bardziej w klimacie ats - watek z Illyria
hehe a ja juz dawno twierdzilam ze 5 sezon ats to jakas podpucha i ze na koncu by sie okazalo, ze to wszystko bylo tylko zlosliwym zakleciem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 8:57, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja tez uwielbiam girl in question. zawsze traktowalam cala historie z tego odcinka z lekkim przymruzeniem oka - to znaczy buffy owszem umawia sie z jakims tam niesmiertelnym, ale to, ze to jej wielka prawdziwa milosc jest przez andrew lekko wyolbrzymione (zapewne dla dobra buffy). spike i angel, a w szczegolnosci ANGEL mysla sobie, ze kiedy im sie laskawie przypomni i zachce moga wkroczyc z buciorami w zycie buffy, ktore jakos musiala sobie bez nich ulozyc i ze gdy laskawie sie pojawia buffy ma rzucic wszystko by tylko z nimi byc. po pierwsze sadze, ze buffy nawet nie wiedziala, ze spike i angel przyjechali do rzymu (andrew zapewne o to zadbal), no i tak szczesliwie zbiegly sie okolicznosci, ze sie ze soba mijali. ciesze sie, ze w tym momencie nie doszlo do spotkania buffy i spike'a, bo spike byl za bardzo zaslepiony glupia rywalizacja z angelem i troche zarazil sie od niego jego zachowaniami. na miejscu buffy jakbym zobaczyla takich dwoch czubkow, ktorym nagle sie cos przypomnialo, a testosteron przyslania im normalne myslenie to bym ich natychmiast wywalila i poszla na randke z niesmiertelnym, pilnujac by sie o tym dowiedzieli jesli chodzi o watek spuffy mam nadzieje, ze buffy i spike spotykaja sie w przyszlosci przypadkowo (moze wlasnie na drugich piekielnych ustach?) i nie dzieje sie to w towarzystwie angela, albo przynajmniej angel nie ma takiego wplywu na zachowanie spike'a. choc i tak w calej akcji w girl in question spike zachowuje sie jeszcze w porzadku (sadzi, ze nie ma szans z angelem) i mam nadzieje, ze na widok buffy troche by sie opanowal i zajal nia, a nie rywalizacja z angelem. podczas gdy ten drugi to jak zwykle w przypadku nowych chlopakow buffy - pies ogrodnika.
pomysl z sobowtorem jest b e z n a d z i e j n y naprawde bylo duzo roznych opcji aby lepiej to wytlumaczyc. ale jak mowie to kolejny dowod na to, ze serial skonczyl sie wtedy kiedy powinien. bo w kazdym serialu gdy trwa juz za dlugo nastepuje przesilenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:19, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A dla mnie właśnie ten pomysł z sobowtórem ma sens (choć może nie jest super), bo jak już wspominałam - zachowanie Buffy w tym odcinku było tak tak nieprawdopodobne i dziwaczne, jak tylko można. Zawsze też pisałam,, że Buffy jest moją miłością, a Angel jest tylko dodatkiem. Tak więc w odcinku, w którym chociaż mignie Buffy, ale i zdarzy się milion poważniejszych spraw - i tak ten moment z Buffy (jego przyczyny i konsekwencje) będzie dla mnie najbardziej istotny. Nie zapominajcie, że Buffy jest moją ulubioną bohaterką, więc w takim momencie pozwolę sobie wszystkich innych mieć w rzyci (robię sobie powtórkę z ASa ).
Jakkolwiek też nie wszystkie poprzednie komiksy były dobre, a większość z nich była pisana przez różnych ludzi, wobec czego - nie należą one do kanonu. To zaś będzie praca Jossa i (jak wielu sądzi) będzie on miał możliwość naprawić pomysły scenariuszowe, które myślał, ze będą ok, a okazało się, że nie. Z tego co czytałam, to w odcinku TGiQ najczęściej chyba raził idiotyczny wątek z Buffy, wiec cieszę się że posłali go do diabła.!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 11:32, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ale mozna go bylo poslac do diabla na tysiac roznych mniej naciaganych sposobow. buffy mogla udawac uczucia do niesmiertelnego by zorientowac sie jakie ma zamiary (jest dobry czy zly), a andrew wszystko podkolorowal, bo zawsze mial bujna wyobraznie, do tego na pewno nie chcial by spike i angel popsuli akcje. buffy tez mogla sie umawiac z niesmiertelnym, a andrew tak jak wczesniej pisalam podkrecil atmosfere dla jej dobra, choc sprawa wcale nie wygladala powaznie. akurat jesli chodzi o flirt i facetow to buffy nie byla zbyt trudna kobieta do zdobycia troche bajery od zawsze ja powalalo, szczegolnie typowych flirciarzy (parker). na randki byla zawsze nastawiona pozytywnie, z checia poszla na randke z robinem itd. moze po prostu sobie randkowala z niesmiertelnym, a andrew zrobil z tego wielkie halo. mogla byc tez pod dzialaniem jakiegos czaru. andrew zaprzeczal ale przeciez sam mogl byc tez zaczarowany. niewiadomo do konca kim jest niesmiertelny i jaka ma moc ale jest ona troche podejrzana skoro wszystkie laski za nim zaszelaja (przyklad darla i dru). naprawde mozna wymyslic tysiac bardziej sensownych opcji anizeli ta z sobowtorem, bo to jest prawie tak kiepskie jakby powiedzieli, ze angelowi i spike'owi wszystko to snilo sie rownoczesnie, wiec nie ma zadnej sprawy
wszystko jest bez sensu z tym sobowtorem. mial odwrocic uwage zlych mocy od prawdziwej buffy, wiec prawdziwa buffy co w tym czasie robila? ukrywala sie w ziemiance? to troche nie w jej stylu tylko po to by nie atakowaly ja moce ciemnosci chyba nie takiego konca zyczylibysmy sobie dla buffy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:56, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
lady_m4ryjane napisał: |
wszystko jest bez sensu z tym sobowtorem. mial odwrocic uwage zlych mocy od prawdziwej buffy, wiec prawdziwa buffy co w tym czasie robila? ukrywala sie w ziemiance? to troche nie w jej stylu tylko po to by nie atakowaly ja moce ciemnosci chyba nie takiego konca zyczylibysmy sobie dla buffy |
Może nie do końca dobrze się wyraziłam, bo z tego co zrozumiałam, to te pogromczynie/sobowtóry (dwie) mają podobno działać jak przynęta i zwabić złych (którzy polują na Buffy) w pułapkę. W tym samym czasie Buffy zapewne pracuje po cichu nad innymi sprawami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:45, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja odcinek GiQ lubię, własnie ze względu na przekomażanki Angela i Spike'a, ale traktuję go jako odskocznię od głownej fabuły i konwencji serialu w ogóle - tak, ze nie mozna go traktowac zbyt poważnie. Własnie dlatego wątek z Buffy mozna interpretopwać dośc dowolnie, na wiele sposobów. A że koniecznie trzeba to jakos wytłumaczytć, to oczywiste, w końcu przez 7 lat przyzwyczajano nas do Buffy takiej a nie innej i chyba nikomu nie jest łatwo uwierzyć, że nagle odrzuciła swoje wszytskie uprzedenia i jak gdyby nigdy nic zaczeła sie umawaiać (i byc szczęsliwa) z facetem bez duszy, czy też niejednoznacznie dobrym...
Rozumiem, ze podstawienie sobowtóra to częśc jakiegoś planu. Nie wydaje mi sie to pomysłem głupszym od innych Udawane uczucia, czary - wszytsko jest dla mnie naciagane. Jedynym wytłumaczeniem w miare rozsądnym wydaje mi sie, ze Buffy po prostu usiłowała sie dobrze bawić, nie wiedząc moze zbyt wiele o prawdziwej naturze Niesmiertelnego, a wersja Anderw była oczywiscie mocno podkoloryzowana, w końcu nie byłby soba, gdyby troche nie przesadził.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:57, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm pogubiłam sie w tych Waszych rozwazaniach... 8 sezon bedzie tylko w wersji komiksowej czy telewizyjnej tez?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 1:02, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko w komiksowej: nie trzeba mieć wielkiego budżetu, aktorzy się nie zestarzeją, można wprowadzić w życie nawet najbardziej nieprawdopodobne pomysły, etc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyanka
Pangs
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 13:17, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ar-Feiniel napisał: | Tylko w komiksowej: nie trzeba mieć wielkiego budżetu, aktorzy się nie zestarzeją, można wprowadzić w życie nawet najbardziej nieprawdopodobne pomysły, etc |
Ja bym wolała bez tych nieprawdopodobnych pomysłów byle z aktorami i wersji w tv:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:44, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z tobą
komiks to już nie to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 13:52, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no i ja sie z Wami zgadzam.. Szkoda że nie kręcą 8sezonu
PS. Ar-Feiniel, dzieki za odp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anyanka
Pangs
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18:28, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
jak tam oglądałam rysunki z tego komiksu to niektóre akcje są przesadzone... wolałam tradycyjną Buffy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:15, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Komiksy maja to do siebie, ze są przesadzone i nie oddają rzeczywistości takiej, jaka jest. Zwłaszcza takie o tematyce fantastycznej, czy tez gdzie jest sporo scen walki. Buffy należy do obu tych kategorii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|