Potencjałki

buffy-summers · Wysłany: Nie 21:28, 05 Mar 2006 Temat postu:

może to Vi?

SLAYERKA · Wysłany: Pon 14:39, 06 Mar 2006 Temat postu:

Hmm... Niewiem Sad

SPecjalistki chyba tylko mogą na to bezbłędnie odpowiedzieć Very Happy

miss_noone · Wysłany: Pon 16:21, 06 Mar 2006 Temat postu:

ale chyba masz racje buff. mi tez sie wydaje ze to chyba Vi

SLAYERKA · Wysłany: Pon 16:36, 06 Mar 2006 Temat postu:

To ja zmieniam mój głos. Nie na Kennedy, ale na Vi Very Happy

Wiem że tam o na górze (jak to się nazywa??) nie można zmienić, wię tutaj pisze Very Happy

miss_noone · Wysłany: Pon 16:44, 06 Mar 2006 Temat postu:

to sie nazywa ankieta Smile

SLAYERKA · Wysłany: Pon 16:58, 06 Mar 2006 Temat postu:

Aha

Fajnie

Zuz@ · Wysłany: Pon 19:49, 06 Mar 2006 Temat postu:

Hehehe Slayerka to się ciekawej rzeczy dowiedziałaś Smile

A ja narazie nie głosuje ,bo nie widizałam 7 serii i nie wiem kto jest kto Razz

Sebek(aaa) · Wysłany: Wto 19:40, 07 Mar 2006 Temat postu:

na swój sposób to prawie wszytskie były ok:)

Gość · Wysłany: Pon 18:41, 27 Mar 2006 Temat postu:

Ja najbardziej lubię Amandę i Vi. Nie mogę strawić Kennedy, która zachowuje się okropnie i jeszcze się tym chwali.

Wiillow · Wysłany: Czw 23:40, 30 Mar 2006 Temat postu:

a ja akurat polubiłam Kennedy. Smile

i nie tylko dlatego że była dziewczyną Willow albo że się wybijała, ale tak po prostu lubi sie kogoś albo nie Smile

Sebek(aaa) · Wysłany: Pią 18:31, 31 Mar 2006 Temat postu:

Kennedy miała u mnie plusa za to ze troszczyła sie o Will ... a przunajmniej ja takie wrazenie odniosłem...

kazuhiko

Jeśli to byłaby ankieta na najmniej lubianą potencjalną, wybrałabym Kennedy. Nie przypadła mi niestety do gustu. Poza tym Tarze do pięt nie dorasta jeśli chodzi o jej relacje z Willow.
Ogólnie wszystkie potencjalne są nijakie, no może poza tą w śmiesznych czapeczkach (wybaczcie, ale nie pamiętam imienia).

miss_noone

to chyba jest Vi. o ile sie nie myle. fajna byla Smile

Kasiek

Według mnie to Vi... A nie lubie Kennedy i reszty!

Gość

Vi z tym czapeczkami i rudymi włosami, wnioskuje że tak ją lubimy bo troszke przypomina wczesną Willow także posiadającą włosy rude i śmieszne czapeczki. No i Vi jest taka nie rzucająca się nachalnie w oczy, a mimo to fajna. Stąd mój głos na nią. Nie lubie Kennedy, jest za pewna siebie, a to prędzej czy później prowadzi do tragedii - jeśli jesteś pogromczynią. No i też jestem za Willow i Tara, Kennedy jest zbyt.... podobna do Faith, takie skrzyżowanie Buffy i Faith plus coś tam jeszcze... efekt dziwny wyszedł i mi sie nie podoba. Rona jest mi obojętna, choć ma fajną fryzure Razz

. Molly była fajna, niestety zabił ją Caleb... choć jako pogromczynie... cienko ją widze. Fajna też była Chloe - ta co się powiesiła w Get it Done, ale jak widać z serialu nie miała za mocnej psychiki. A Amanda chyba [?] zgineła w chosen, w sumie nie była taka zła, taka przeciętna amerykańska nastolatka którą obdarzono niezwykły darem Razz

Troche jej szkoda.