Kto lepszy Buffy czy Faith???

jessie

wlasnie dlatego tak bardzo starala sie pomoc Angelowi. zaryzykowala zycie, byla pewna ze umrze - zreszta nikt jej nie dawal szans. ja nie umiem jej krytykowac, rozum mowi swoje a ja swoje Wink

Cara

Ja tam Faith lubie Smile

Spodobalo mi sie jej pojawienie w 4 sezonie i zamiana ciałami z Buffy Smile

w AtS tez byla swietna...

Clickers

Szkoda, że Buffy wygrywa, aż taką miażdzącą przewagą, bo Faith naprawdę również zasługuje na ogromne uznanie (szkoda, że nie można cofać swojego głosu, bo bym teraz zagłosował na Faith Smile

). Ale większość osób widziała prawdopodobnie tylko jej złe wcielenie, a Faith będąc dobra jest naprawde swietną pogromczynią.

lady_m4ryjane

no wiesz pamiec tego co zrobila wczesniej bedzie sie za nia ciagnela cale zycie. teraz tylko tak jak angel pozostalo jej czynienie dobra by jakos moc naprawic te straty. od 4 sezonu jest na tyle zdeterminowana do czynienia dobra, ze jest gotowa w tym celu poswiecic swoje zycie. pozniej po raz drugi decyduje sie na to schodzac z buff i reszta do piekielnych ust.
sadze, ze gdyby serial nie skonczyl sie akurat w tym momencie faith mialaby szanse zdobycia wiekszego uznania. ale ja i tak tak ja lubie, ze lubie nawet jej zle oblicze Twisted Evil

Cara

Ja tez ją lubie Smile

Jest bardzo ciekawa i intrygujaca postacia Smile

Gość

zdecydowanie Buffy...bo jej zależało na ludziach i ratowaniu świata...to byla jej misja i traktowala ją poważnie a Faith cóż....

lady_m4ryjane

drica obejrzyj sobie 4 sezon ats, a przekonasz sie jaka misje miala potem faith. faith zdecydowanie jest pod tym wzgledem podobna do angela. zreforomowany grzesznik, ktory pragnie odkupic swoje winy nawet kosztem wlasnej smierci. jest gotowa umrzec jesli to byloby konieczne by czynic dobro.
no i co najwazniejsze: mimo ze tyle przeszla pozostaje pelna luzu, rowna laska. no a buff mnie strasznie wkurza tym swoim wywyzszaniem sie

Gość

ok bardzo cieszę sie że Faith ma w AtS misję, oglądałam ją tylko w Buffy i bardzo ją polubiłam, ale wydawało mi sie że ten luzacki styl bycia to wyraz tego że tak naprawdę jej większość rzeczy zwisa...co prawda pod koniec 7 sezonu BtVS wróciła zmieniona, ale z tego co czytam prawdziwe smaczki co do tego wątku czekają w AtS...cóz zapuszczam do ściągania;)

jessie

Luzacki styl bycia nie oznacza wcale ze jej wszystko zwisa, po prostu taki charakter ma. buffy reaguje wywyzszaniem sie i moralizowaniem (rany jak mnie ona wkurzala w odcinku z RJ'em), a Faith woli wlasnie taki styl.
musisz zapolowac na odcinki 13, 14 i 15 IV sezonu ats - tam wlasnie ona wystepuje, i wg mnie nie sposob jej tam nie lubic Twisted Evil

no i jest jeszcze 1 sezon ats, ale ja wole 4 Smile

Cara

Mimo iz widzialam tylko 4 sezony, to darze Faith sympatią. W AtS widzac, ze chce wszystko zmienic, i cierpi przez to co popełniła.

Asiak

ja glosowalam na Buffy ^^... choc lubie i FAith.. ale obie są tak rozne od siebie ze trudno stwerdzic dokladnie ktora jest fajniejsza itede... zdecydowanie mielismy wiecej okazji by przeonac sie do Buffy niz do Faith... ale z drugiej strony... oj dobra... ale bełkot mi wychodiz..oh!

ps. jakby sie ktos nie polapal z mojej plątaniny to wole Buffy ale Faith tez lubie! Razz

Blair · Wysłany: Pon 20:21, 30 Mar 2009 Temat postu:

Buffy.

julitta

Zdecydowanie Faith! Razz

Natomiast Buffy jest postacią, której najbardziej nie lubię z całej serii! Evil or Very Mad

delirium

To naprawde ciezkie pytanie, Buffy jest przeslodka, wszyscy ja kochamy, mozna sie z nia identyfikowac, dziewczyna z sasiedztwa ktora do codziennych i typowych lekow zwiazanych ze szkola, chlopakami, zyciem rodzinnym, dolozyc musi lek o istnienie swojego miasteczka a nawet swiata!
Natomiast Faith jest niegrzeczną dziewczynką, ktora czasem posunie sie za daleko, i da sie uwiesc ciemnej stronie mocy, a innym razem udzieli pomocy w slusznej sprawie.

Obie sa silne, obie sa wojowniczkami, pod wieloma wzgledami jak siostry albo jak dwie strony tej samej monety.

Gdyby istniala szansa, ze dogadaja sie ze soba- na przyklad w sezonie osmym, komiksowym- moglyby stworzyc niepokonany duet.

K.

MyLegMyLeg

Buffy i Faith to moje dwie ulubione postaci serialu. Gdybym miał jednak wskazać tylko tę jedną najulubieńszą, to wybór (na obecny stan, czyli po 7 sezonie, lub wybiegając dalej - także po Wolves at the Gate w sezonie 8 ) jest dla mnie bezdyskusyjny: Buffy.

Gdybym oceniał tylko po sezonie 3 czy nawet 4, to całkiem możliwe, że wybrałbym Faith, ale z perspektywy 7 sezonów droga życiowa Buffy jest dużo bardziej interesująca. Buffy jest ciekawszą postacią, kształtowaną przez tragiczne próby, cierpienia, straty i poświęcenia.
Oceniając z innego punktu widzenia jest także znacznie lepszą pogromczynią (pod względem listy pokonanych potężnych wrogów bije Faith na głowę).

Warto też zwrócić uwagę, co widać szczególnie w sezonach 7 i 8, że w pewnym sensie podróżują w przeciwnych kierunkach. Buffy poczynając od 6 sezonu przestaje być bohaterką bez skazy. W sezonie 7 ma wiele kontrowersyjnych działań, a w scenach Buffy z Faith to właśnie Faith zachowuje spokój i zrozumienie, gdy Buffy reaguje emocjonalnie i ponoszą ją nerwy. W sezonie 8 trend ten wydaje się być w znacznej części podtrzymany, świadczą o tym kontrowersyjne akcje w wykonaniu Buffy a z drugiej strony rozsądne i lojalne wobec Buffy działania Faith.

Faith od sezonu czwartego działa w kierunku odkupienia, a jej dawna kontrowersyjność jest znacząco ograniczona.
Lubię ją także gdy podąża tą drogą, ale jednak mimo całego bagażu i ciężkich przeżyć nie stawała przed takimi tragicznymi dylematami jak Buffy i doświadczyła znacznie mniej.

Czy ich drogi się przetną a Faith podąży dalej w światłość a Buffy w ciemność - kto wie, prawdopodobnie do tego nie dojdzie, może spotkają się gdzieś po środku.
Osobiście chciałbym, by znów znalazły się blisko siebie - uwielbiam sceny gdy są razem i interakcje między nimi Smile