Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto był najgroźniejszym wrogiem Buffy? |
1. Mistrz - tylko jemu udało się zabić Buffy |
|
4% |
[ 2 ] |
2. Sędzia - nikt nawet nie mógł go dotknąć |
|
0% |
[ 0 ] |
3. Drusilla - nie dość, że zła to jeszcze szurnięta |
|
4% |
[ 2 ] |
4. Wilkins - na końcu zamienił się w gigantycznego węża |
|
0% |
[ 0 ] |
5. ADAM - półdemon, półcyborg |
|
2% |
[ 1 ] |
7. Glory - bogini piekielna |
|
52% |
[ 22 ] |
8. Warren - niedowartosciowany chlopak |
|
0% |
[ 0 ] |
9. Caleb - skopał wszystkim tyłki |
|
0% |
[ 0 ] |
10. Pierwszy - mógł przybierać postać wszystkich zmarłych |
|
33% |
[ 14 ] |
11. Ubervampy - pradawne wampiry |
|
2% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 42 |
|
Autor |
Wiadomość |
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:23, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No i mógł trochę manipulować ludźmi, Faith ujawnił Burmistrza, Willow dziewczynę, która mówiła, że Tara jest w pobliżu. Nie wspominając już o tym, że z powodu pierwszego musiał umrzeć Spike - aby zamknąć piekielne usta i zabić uberwampy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:25, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
a z powodu glory musiala umrzec buffy :>
ja sadze, ze pierwszy tylko groznie sie zapowiadal, a wyszla z tego walka smiechu warta. troche naciagneli ten motyw walki w piekielnych ustach. niepokonane pogromczynie zabijaly po 3 ubervampy naraz podczas gdy buffy na poczatku nie mogla sobie z jednym poradzic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 15:00, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dokładnie...troche mnie to zadziwiło...skoro Buffy miała pewne trudności z pokonaniem pierwszego uberwampa na wyznacoznym przez siebie terenie...mówie o odcinku showtime, to jak garstka pogromczyn, niewyćwiczonych, nie mających niegdy do czynienia z moca pogromcy, pokonywały tyle uberów na raz...bo wątpię w to zeby zaklęcie jakie wykonała will na kosie im w tym pomogło...ale cóz...koniec był spektakularny i mi się bardzo podobał
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 15:12, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
moze chcieli pokazac jak to dobro spektakularnie zwycieza zlo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiillow
Innocence
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków
|
Wysłany: Nie 20:28, 19 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja tam myśle że nawet jak by pogromczynie sobie nie poradziły to Willow jako bogini zmiotła by te wszystkie ubervampy pewnie coś dorzuciła od sibie przy tym zaklęciu dlatego były takie silne. no i nie można zapominać o tym że Buffy dała niezłe show. jak zabijać te ubery. to miały większą wiedze. a doświadczenia też troche w końcu Kennedy dawała im niezły wycisk na treningach a i tak wyszło że Buffy jakaś taka słaba była bo oberwała i to nieźle. może jej już psychika puszczała...
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent
Halloween
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 12:21, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
zagłosowałam na Glory. głównie dlatego, że raz rozpoczety rytuał możnabyło zakończyć tylko krwią odpowiedniej osoby. wszyscy wiemy jak to się skończyło. zastanawiałam się jeszcze nad Pierwotnym Złem (pierwszym Złem?? ), bo w końcu to od niego wszystko się zaczyna... nie ma konkretnej postaci, nie można go zniszczyć, ono zawsze będzie.... przy czym jest całkiem cwane i sprytne. to oznacza, że zawsze będzie groźne.
zastanawiam się, czemu nie ma w ankiecie Angelusa?? czyżbyśmy już o nim zapomnieli?? czy uznajemy, że się nie liczy?? moim zdaniem się liczy i to bardzo. nie dość, że był niezwykle okruny i miał romansik konkretnie do naszej Pogromczyni, żeby ją pognębić i zniszczyć, to sam fakt, że miał identyczną twarz jak jej ukochany i to paraliżowało Buffy, czyni go niezwykle groźnym przeciwnikiem/
|
|
Powrót do góry |
|
|
malna
Into The Woods
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 14:41, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Też uważam Angelusa za jednego z najgroźniejszych wrogów Buffy. Mimo wszystko chyba ostatecznie wskazałabym na Glory. Momentami widać było, jak Buffy się jej boi i to chyba jedyna postać, która skłoniła pogromczynię do błyskawicznego pakowania walizek i ucieczki byle dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent
Halloween
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 17:39, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
wiecie, Forda tu nie ma i się nie dziwię, bo to była tylko postać epizodyczna, ale... to właśnie on wzbudza we mnie instynkty iście mordercze. groźny nie był, był naprawdę stuknięty, pewnie przez tego guza mózgu, ale to, że wbił swojej przyjaciólce nóż w plecy dla własnego kaprysu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupert
Welcome To The Hellmouth
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 16:30, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Głosuję na Glorificus-miała kobitka styl, to jej trzeba przyznać
|
|
Powrót do góry |
|
|
sledz
Never Kill a Boy on the First Date
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:54, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jedyną osobą, której Buffy nie udało się pokonać była Zła Willow.
Pewnie schowała się pod numerem 6.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent
Halloween
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 11:43, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
pewnie tak dzięki Bogu Xander był w pobliżu. wydaje mi się, że relacja między Willow a Xanderem była głębsza niżmiedzy którymkolwiek z nich a Buffy i dlatego tylko Xander mógł dotrzeć do Will. Buffy jedyne co mogła zrobić to ją zabić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupert
Welcome To The Hellmouth
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Sob 18:39, 12 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A co z Darculą? tak naprawdę Buffy go nie zabiła, akurat wczoraj oglądałem, skołkowała go a on powstawał znowu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
MissIndependent
Halloween
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 8:50, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
tia, to było dobre... on się zaczyna składać do kupy, a ona na to, że wciąż tutaj stoi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rupert
Welcome To The Hellmouth
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 16:15, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
no właśnie. Ale wiecznie stać tam nie mogła, więc pewnie uciekł i wrócił do Europy opowiadać jak to walczył z wielką Pogromczynią i był remis. Zawsze coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle
Welcome To The Hellmouth
Dołączył: 28 Sie 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:03, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Z nich wszystkich to każdy był niebezpieczny, ale wybrałam Pierwszego. Mógł przybrać postać każdego zmarłego, właściwie to nie da się go zabić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|