Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto był gorszy? Zła Willow czy zła Cordelia? |
1. Willow |
|
55% |
[ 5 ] |
2. Cordelia |
|
44% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Wto 18:56, 29 Lis 2005 Temat postu: Kto był gorszy? Zła Willow czy Cordelia? |
|
|
Każdy z przyjaciół Buffy przynajmniej raz stawał się jej wrogiem... Ale Willow i Cordelia (jeżeli chodzi o Angela) troszeczkę na większą skalę... Która była gorsza?
Willow - opętana przez czarną magię, chciała się zemścić za śmierć swojej dziewczyny, zabiła dwie osoby i chciała zniszczyć świat, Walczyła z Buffy torturowała Gilesa,
Cordelia - knuła, manipulowała uczuciami innych, i udawała, że wszystko jest OK. sprowadziła Bestię, czyli również chciała wywołać Apokalipsę. Zabiła Lilah, pomagała Angelusowi oraz wydała na świat groźnego demona. Zniszczyła to co mogło być między Angelem i Connorem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Storyteller
Dear Boy
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka...
|
Wysłany: Wto 18:57, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Stawiam na Cordy! Więcej szkód wyrządziła i w ogóle była bardziej zła!
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 19:12, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
zdecydowalbys sie, w poprzednim temacie chciales uznac Cordy za dobra
poza tym :
Cytat: | sprowadziła Bestię, czyli również chciała wywołać Apokalipsę. |
to byl jej podstawowy cel.
Cytat: | pomagała Angelusowi |
fakt ze ukradla dusze, ale tak bardzo to mu nie pomagala, chciala go wykorzystac a on sie przed tym bronil.
Cytat: | Zniszczyła to co mogło być między Angelem i Connorem! |
fakt, ale to nie tylko jej wina. Connorowi duzo nie bylo potrzeba.
i najwazniejsze : nie umiem ich porownac i nie bardzo widze w tym sens. powiedzialabym ze Willow byla gorsza, ale dziwny wydaje mi sie taki temat.
bo skad mam wiedziec jak Angel poradzilby sobie z Willow, a jak Buffy z Cordy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Wto 19:12, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Pewnie ze Cordy...Will przynajmnie miała motyw, a pozatym podobała mi sie jako taka inna Willow:D..taka co moze zrobic krzywde z premedytacją...taka co byłą wstanie pokonć wsyztskich...osobiście uważam, że nalezało jej się to..zawsze była tematem wyzwisk i takich tam...przynajmniej w pierwszych 2 sezonach.oczywiście mogła nie zabijąc ale jak mówi kodeks Hammurabiego: oko za oko zab za ząb...A jakby bardziej pomyśleć to Cordy tysz nie była winna temu co ją spodkało
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 19:16, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Cordy tez miala motyw i w zadnym wypadku nie byla winna, byla opetana i nie podejmowala decyzji.
tez mi sie podobala zla Willow, ale nie przeonuja mnie usprawiedliwienia, ze kiedys miala tak zle to niech teraz sobie pouzywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Wto 20:03, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: |
bo skad mam wiedziec jak Angel poradzilby sobie z Willow, a jak Buffy z Cordy? |
I tu sie zgadzam... Wedlug mnie nie mozna porownywac tych dwoch osob, kierowaly nimi rozne motywy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:34, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Stawiam na Willow. Była ona bardziej odpowiedzialna za swoje czyny niż Cordelia. Chciała zniszczyć świat, Cordelia zesłała tylko bestie która kosztem życia wielu ludzi sprowadziłą by pokój na świecie, "zabiję setki, uratuję miliardy", fakt, że to było złe, gdyż miało na celu odebranie ludziom wolnej woli, ale to było mniej drastyczne niż całkowite zniszczenie świata
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Wto 20:48, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
tylko ze to byl drugi cel. pierwszym byla Apokalipsa spowodowana przez Bestie (bo jasmine Bestia nie byla).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:25, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
eh , sorry pomyliło mi się, oczywiście że miałem na myśli jasmine, natomiast bestia, czyli inaczej: big magma guy została zabita przez angelusa, więc jej plan się jakby nie powiódł, z resztą uważam, że gdyby nie angelus to i tak poradzono by sobie z nią - zawsze w pomocy mogła przyjść willow, buffy, giles który znał by na pewno kilka sztuczek oraz słabości bestii, a co do willow to wątpie by ktoś był ją w stanie pokonać - nawet Giles ze swoją inteligencją, mądrością i spytem zawiódł - jednak udało mu się za pomocą dobrej magii uratować jej duszę (w każdym bądź razie coś w tym stylu , gdy willow wyssała magię z Gilesa, zaczęłą się w niej mieszać magia pochodząca z cierpienia i nienawiści z dobrą magią podarowaną Gilesowi przez zgromadzenie), co z pomocą Xandera zatrzymało Willow
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hallo!!
Gość
|
Wysłany: Śro 9:59, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A abstrachując! W jaki sposób Cordelia próbowała zabić Willow? Który to był odcinek? Bo jeżeli wtedy walczyły to łatwiej będzie mi się zdecydować... Może mi to ktoś opowiedzieć??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:23, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
hmm, to był ATS, season 4 chyba, odcinka nie pamietam , oczywiscie cordelii nie udało się jej nic zrobić, tylko troche poprzeszkadzała - utrudniła willow przywrócenie duszy angelusowi (ale mogę się mylić bo dawno tego nie oglądałem)
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Śro 11:42, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
odcinek 4x15, moj ulubiony . ale tu trzeba rozroznic 2 sytuacje : gdy Willow siedziala u Cordy, ta chowala pod koldra noz i do konca nie bylo pewne czy go uzyje. Willow mogla wtedy zginac bo sie nie spodziewala niczego zlego. Pozniej, w pojedynku na czary Willow zdobyla w koncu mala przewage, ale nie wiadomo co by bylo gdyby Cordy nie zostala rozproszona przez Connora i nie stracila duszy Angela. Wiec nie bylo tu takiej "prawdziwej" proby sil.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Winfred
When She Was Bad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:14, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Willow byla gorsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 16:35, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no niestety znów musze sie wstrzymać od głosy bo zadnej nie znam, a o tym że Cordy była złą dowiedzialąm sie pare dni temu tutaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 16:37, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Aqua hehehe ja sie dowiedzialam o tym na blogu Lady... Wczesniej obilo mi sie to tylko o uszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|