Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Winfred
When She Was Bad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 11:20, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja lubie Gilesa
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:22, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja jak większośc widzów bardzo lubiłam Gilesa. Nie przeszkadzała mi jego mroczna przeszłość, wręcz przeciwnie. Lubiłam jak wychodził z niego twardziel, a po odcinku Band Candy nie sposób było go nie pokochać. Wzruszało mnie to, jak po ojcowsku traktował Buffy i w głębi duszy, chyba też jak większość fanów, żałowałam, że się w koińcu nie spiknęli z Joyce, choć mam świadomość, że zrobiło by się wtedy z lekka telenowelowo...
Zabicie Bena... ktos musiał to zrobic. I chyba jedyna osobą, która mogła był Giles. No, moze jeszcze Spike, ale to inna historia. Bo przeciez nie Buffy. Kilkakrotnie w ocinku The Gift Giles pokazuje, że ma świadomość co jest słuszne i podkreśla, że nalezy działać w imie wyższych racji, nawet jeśli trzeba zapłacić za to wysoka cene, np. uratowac świat kosztem życia Dawn. Zobicie Bena to właśnie takie działanie w imie dobra sprawy. Każdy członek Rady uznałby to za słuszne, choć pewnie nie każdy by sie na to zdobył.
Wracając do pozornej pierdołowatości Gilesa - to tylko poza, dla zmylenia zarówno osób niewtajemniczonych, jak i samej pogromczyni na poczatku. No i widzów - skontrastowanie typowej amerykańskiej nastolatki z Anglikiem w średnim wieku musi byc źródłem wielu komicznych sytuacji. No i wieksza niespozianka, gdy stopniowo odkrywają sie kolejne karty...
W dyskusji o Gilesie nie mozna pominąć tego, jak ta fantastyczna więź, którą miał z Buffy sie rozpadła. Trudno zrozumiec dlaczego wyjechał w 6 sezonie, choć pod pewnymi wzgledami miał rację. widząc jednak co się dlaej stało, i słysząc jego stwierdzenie, że czasem najbarziej dojrzała rzeczą jest poprosić o pomoc, niełatwo pogodzić się z jego decyzją. Ale osiagnął zamierzony efekt - Buffy dojrzała i stała się samodzielna, choc popełniła po drodze wiele błędów. Dlatego gdy wraca w 7 sezonie i chce ponownie ingerowac w jej zycie wzbuza protest, zarówno w niej samej jaki w widzach. A sposób w jaki chce sie pozbyc Spike'a jest juz niewybaczalny. Bo mozna zrozumiec jego motywy, ale nie to, w jaki sposób usiłuje to zrobic...
Naprawdę szkoda, że tak wspaniały związek pogromczyni i obserwatora tak się zkończył. Na pewno potem zdołali odbudować swoją więź, ale nie mogło być juz tak jak dawniej. Zastanawiam sie, czy gdyby nie plany Anthony'ego dotyczące własnego serialu, producenci rozegraliby ten watek w inny sposób...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Wto 12:48, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a nie uwazacie że Giles w pierwszych sezonach wygląda starzej niz w tych dalszych?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
buffy15
The Wish
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 15:46, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No chyba tak:) jak juz ktoś napisał "cicha woda brzgi rwie"
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Wto 19:23, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja nie wim, czy wyglądał młodziej na początku, czy na końcu, bo oglądałam tylko 2 sezony
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Slayer-in-Love
Gość
|
Wysłany: Sob 21:22, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Było fajnie jak ojcował Buffy, ta jego przeszłość mroczna trochę mnie zdiwiła ale prędko przeszłam nad nią do porządku dziennego. W końcu Giles był ...taki jakiś oryginalny. Ciekawa postać, z pozoru nudna;]
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Sob 22:19, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
aqua napisał: | a nie uwazacie że Giles w pierwszych sezonach wygląda starzej niz w tych dalszych? |
Zgadzam sie. W pierwszych sezonach ciagle widzimy go w garniaczku w bibliotece. Co go postarza. Pozniej spotkania scooby gangu sa u niego w domu gdzie mozemy zobaczyc go z innej strony...
A co powiecie na Gilesa spiewajacego "Behind blue eyes" w 4 sezonie? Nie pamietam dokladnie który to byl odcinek :-/
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Sob 22:23, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
pamiętam, jasne że pamiętam i jeszcze śpiewał coś w Restless
ale Behind blue eyes to musze przyznać, pomijajac szok jakiego wtedy doznałam , nawet podobało mi się jego wykonanie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Sob 22:33, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Bylo inne niz te ktore do tej pory slyszałam. i musze przyznac ze swietne
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:38, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
To było naprawdę dobre i szokujące w pozytywnym tego słowa znaczeniu, nigdy bym się nei spodziewał, że taki któś jak on mógł aż tak dobrze śpiewać - jak to zobaczyłem, to tak samo zareagowałem jak Scoobies
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 0:42, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja na poczatku nie zajarzylam co to za kawalek... Bylam tak zszokowana. Trzeba przyznac ze Giles swietnie to zaspiewał
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 1:16, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Cara napisał: | Bylo inne niz te ktore do tej pory slyszałam. i musze przyznac ze swietne ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Bo wy, młode pokolenie nie znacie tej piosenki w oryginalnej wersji... Hehe
A tak serio to rzeczywiście zaskoczenie dla widzów, w ogóle w 4 sezonie Giles pokazuje swoje inne oblicze.
A śpiewa:
Behind blue eyes - 4.18 Where the Wild Things Are
Freebird - 4.20 The Yoko Factor
Exposition Song - 4.22 Restless
Tak w ogóle ASH świetnie śpiewa. Możemy go jeszcze posłuchac w musicalu. Ja mam jego płyte i mimo, że rodzaj muzyki, jaki uprawia, zupełnie do mnie nie przemawia, muśze przyznać, że ma świetny głos.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 1:18, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wow... naet nie wiedzialam ze spiewa w tylu odcinkach. Bede musiala sie lepiej wsluchac w to wszystko <hmmm>
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 3:38, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że z mojego tematu powstał jeden wielki OT - ale wciąż o Gilesie , postaram się sprowadzić nas na dobrą drogę:
Dlaczego Giles sam uwierzył w swoją "pierdołowatość"? Agata napisała, że "to tylko poza, dla zmylenia zarówno osób niewtajemniczonych, jak i samej pogromczyni na poczatku". Jednak ja nie do końca się z tym zgadzam. Jestem świeżo po obejrzeniu BTVS 2x02, w którym to Giles starał się zaprosić na randkę Jenny. Widać było, że ostro trenował swoje przemówienie w bibliotece (oczywiście został na tym złapany przez naszą paczkę ), ale gdy miał już się zapytać naprawdę, zaczął się strasznie jąkać. Nie była to bynajmniej poza, ale naturalne zachowanie "Gilesa biblotekarza", po swojej nie udanej próbie (a przynajmniej on tak myślał) sam powiedział o sobie, że jest idiotą, a gdy pani Calendar wróciła i zaproponowała mu wyjście na mecz powiedział "hmm, nie było tak źle" . Zaczynam powoli myśleć, że Giles, po przejściu na dobrą stronę mocy stworzył sobie alter ego (sam uwierzył, że jest zwykłym, nudnym bibliotekarzem), które z czasem dzięki obowiązkom dotyczących pogromczyni i odpowiedzialności, jaka na nim ciązyła, ewoluowało (przypomniał sobie o swojej przeszłości, dzięki wizycie Ethana), a właściwie trochę się załamało i "te lepsze" cechy Gilesa z przeszłości powróciły, stał się twardszy, potrafił walczyć oraz przestał być nieudacznikiem. Także nie sądzę, aby to była tylko próba zmylenia otoczenia, to było raczej coś poważniejszego. A co wy o tym sądzicie?
chyba napisałem same głupoty, ale pomimo wszystko zaryzykuję...
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Nie 17:54, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Clickers zgadzam się. Poznajac stopniowo przeszlosc Gilesa mozemy spojrzec na niego z innej perspektywy. On naprawde zachowywal sie jak zwykly bibliotekarz zamilowany w ksiazkach. Dopiero pozniej naprawde byl w stanie pokazac na co go stac. Wydaje mi sie ze to zasluga Scooby Gangu
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|