Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Pon 18:28, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
angelus lubil zabijac. byl brutalny. i nie zawsze chodzilo mu o krew czy jakis fantazyjny sposob zabicia. on lubil sie upajac mysla, ze dzieki niemu ktos nie zyje. tak samo zabil jenny. skrecil jej kark. nie potrzebowal tej smierci. chcial ja zabic, by skrzywdzic innych. sama smierc byla dla niego czyms przyjemnym
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:05, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
upajał się samym faktem, że skrzywdzi innych....niekoniecznie fizycznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon 19:27, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
myśle ze miał jakis kompleks:) zartuje:)...ale nie ma co...miał niepokolei w główce;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:43, 20 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
chyba nawet bardziej poprzestawiane, niż nasza szaloniutka dru.... bo jemu nie sprawiało radości samo zabijanie ale właśnie wymyślne tortury....oglądałam wczoraj ostatnie odcinki 2 sezonu...kiedy angelus miał zacząć torturować gilesa powiedział, żeby ten nie wyjawiał swojego sekretu zbyt szybko, bo ma ochotę go podręczyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:12, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Sebek(aaa) napisał: | acha bo myslałem ze to taka wiesz...kpinka:) jesli chodzi o tortury to ja preferuje Faith...ona umiała się zabawic...robila to tak...fajnie:) ale nie az tak jak angelus:) albo dru:D |
sweet chilly napisał: | torturki to w ogóle fajna sprawka (kurde, chyba zaczynam myśleć jak kilkoro seryjnych morderców z BtVS ), ale mi też bardziej odpowiadały te faith....choć muszę przyznać, że angelus to miał talent jeśli chodzi o manipulowanie psychiką... |
Tyle, że Faith te tortury nie sprawiały żadnej przyjemności, przynajmniej w ATS - z pozoru to ją bawiło, ale scenka, w której Faith siada przy oknie i wywala ten zakrwiony kawałek szkła na ziemię wszystko wyjaśnia, spójrzcie wtedy na jej minę, na to jak wygląda - jak ktoś bardzo chory. Wes nawet zauważa, że jest już bardzo wyniszczona. Ta się tylko jeszcze bardziej wtedy wkurza. Niestety Angel przychodzi wtedy i ratuje go przed najlepszym - tortury z ogniem
sweet chilly napisał: | chyba nawet bardziej poprzestawiane, niż nasza szaloniutka dru.... bo jemu nie sprawiało radości samo zabijanie ale właśnie wymyślne tortury....oglądałam wczoraj ostatnie odcinki 2 sezonu...kiedy angelus miał zacząć torturować gilesa powiedział, żeby ten nie wyjawiał swojego sekretu zbyt szybko, bo ma ochotę go podręczyć... |
Trochę siędziwię, że Giles tak się dał, może chciał by Angelus go torturował z powodu bólu po śmierci Jenny? W końcu jakby mu zależało to by sobie jakoś poradził, część Rippera przeciez w nim pozostała, wystarczyło rzucić zaklęcie, a na pewno jakieś znał. Jak dla mnie to trochę za łatwo nabrał się na tą hipnozę Dru, no ale najprawdopodobniej chciał się nabrać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:50, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
w sumie to właśnie dzięki sztuczkom dru giles mógł znowu zobaczyć jenny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:41, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Clickers napisał: |
Trochę siędziwię, że Giles tak się dał, może chciał by Angelus go torturował z powodu bólu po śmierci Jenny? W końcu jakby mu zależało to by sobie jakoś poradził, część Rippera przeciez w nim pozostała, wystarczyło rzucić zaklęcie, a na pewno jakieś znał. Jak dla mnie to trochę za łatwo nabrał się na tą hipnozę Dru, no ale najprawdopodobniej chciał się nabrać. |
Litosci, Clickers, gdyby zwykły obserwator mógł pokonac takiego wampira jak Angelus, to nie byłyby w ogóle potrzebne pogromczynie. Giles potrafił sobie radzić w walce, ale nie był ani potęznym wojownikiem, ani czarownikiem. Zaklęć zwykle szukał w ksiegach i rzucał je przy pomocy kogoś, kto miał wiekszą moc, zazwyczaj WIllow. Z Evil Willow walczył przy pomocy nie tylko swojej mocy, sam nie dałby rady. Do walki ze zwykłymi wampirami też na poczatku potzrebował pomocy. Z czasem sie wyrobił, ale nie na tyle, by miał jakiekolwiek szanse z kimś takim jak Angelus, z którym miały tyle problemów i Buffy, i Faith.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:47, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
przemyślałam to wszystko, i sądzę, że giles nie mógł się obronić przed hipnozą dru.....w końcu był pod jej wpływem, więc jak niby miał rzucić to zaklęcie??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:26, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No ok, może trochę przesadziłem . Nie mniej jednak, wciąż w Gilesa wierzę.
Ale co do hipnozy, ten moment wydał mi się trochę przesadzony. Nie wiem czy Dru przy okazji nie namieszała jeszcze w głowie Gilesa, ale myślę, że po prostu tylko ukazała mu Jenny. A on się dał na to nabrać jak dziecko wyjawiając sekret dotyczący Acathli. Sądzę ze w hipnozie wszystko zalezy od siły woli i jak ktos się zatnie to w zaden sposob nie da sie na to nabrac - buffy juz za 2 razem nie dała się nabrać na sztuczki mistrza, ktory miał z pewnością o wiele większą moc niż Dru. Tak, była pogromczynią, ale tu chyba wszystko zależy od umysłu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
w sumie fakt...ale weź pod uwagę, że giles był wcześniej torturowany przez angelusa....zdaje mi się, że dlatego osłabł nie tylko fizycznie, ale i psychicznie....sam nie wiedział, co jest prawdą a co fikcją
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:59, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z reviusem, ale wydaje mi się jednak ze prawdziwym uczuciem dru darzyla spike'a pozdr4all
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Nie 20:33, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nawet jest pokazane ze pod koniec odcinka w ktorym Angelus zabija Jenny przychodzi pod dom Buffy i patrzy przez okno jak ona i Willow dostaja telefon ( bodajze od Gilesa ) i dowiaduja sie ze Jenny nie zyje... ich rozpacz, ból... o to wlasnie mu chodzi, uwielbia patrzec jak komus z bolu krwawi serce... Zastanawia mnie tez jedno, Angelus ma ponad 200 lat i gdy jest pokazany we wczesniejszych czasach z Darla to tylko morduje i zneca sie nad ludzmi a gdy pojawia sie po odcinku passion to chce zniszczyc swiat a wczesniej nie chcial... czyzby torturowanie juz mu sie znudzilo ??
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:30, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie....myślę, że chodziło mu o pokonanie buffy.....ale wyjątkowo widowiskowo....chciał, żeby to ONA cierpiała, a fakt, że nie mogłaby uratować ludzkości pewnie szczególnie by ją dotknął....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|