Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 15:54, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no ale ty wolałabyś żyć ze świadomościa że zabiłaś ukochana osobę i to w sumie z premedytacją? ja bym wolała wskoczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 15:57, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
buffy-summers napisał: | hm,no dobra,ustaliliśmy już,że potrzebna była ofiara,aby zapobiec apokalipsie.
ale weźmy pod uwagę pytanie,które jest w temacie: Czy Buffy powinna była zabić ANGELA?
ktoś tu stwierdził,że Angel po części odpowiada za poczynania Angelusa,ale ja się z tym nie zgodzę. Angelus ma tylko jego ciało,wygląda tak jak on,ale ma kompletnie inny rozum i zachowania.
Wg mnie Angel był niewinny i nie powinien przypłacić śmiercią za czyny Angelusa(wiadomo jednak,że Buffy musiała go zabić,żeby uratować świat,ale to już inna strona medalu),gdyż był on demonem siedzącym w Angelu.To Angelus powinien zginąć(w 2 sez. za zabicie Jenny Calendar),ale nie wtedy,gdy miał duszę i był Angelem... |
no to ja juz powiedzialam, ze wlasnie prawidlowo zrobila. angel musi odpowiadac za czyny angelusa, bo angelusem stal sie w koncu z powodu wlasnej glupoty. to jego kara, wiec nie mozna mowic, ze jest niewinny za to co poczynia sobie angelus. buffy zabijajac angela wyswiadczyla najwieksza przysluge swiatu i sobie choc wiadomo decyzja byla tragiczna, ale najlepsza jaka mogla w tym momencie podjac.
no i z tego co pamietam angela przywraca do zycia pierwsze zlo tylko po to by wykorzystac go do wykonczenia buffy, tak wiec jego powrot jest naprawde niekorzystny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:58, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
no ale przecież krew Angela rozpoczęła apokalipse i jak już lady wspomniała,tylko ona mogła ją zakończyć. tzn. nie wiem czy tylko
jakby Buffy skoczyła za niego to by zamknęła Acathlę?
ale myślę,że takie rozwiązanie byłoby niedopuszczalne,bo Buffy to pogromczyni,która musiała dalej żyć,dlatego twórcy serialu się na to nie zdecydowali. gdyby Buffy wróciła tak jak Angel(chociaż nie wiadomo?) po iluś tam tysiącach lat to jaka by była? strach pomyśleć
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:00, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
acha,więc Angel wraca za sprawką Pierwszego?
więc gdyby Buffy wskoczyła za niego,to by już nie wróciła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:02, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
aqua napisał: | no ale ty wolałabyś żyć ze świadomościa że zabiłaś ukochana osobę i to w sumie z premedytacją? ja bym wolała wskoczyć |
skoro buffy tak zrobila widocznie tak wolala. nie chce po raz setny wspominac, ze uczucia nastolatki nie sa zbyt stabilnym punktem odniesienia. ja sadze, ze to byla tragiczna decyzja, ale buff czula, ze kiedys sie po tym pozbiera. i w sumie pozbierala sie dosc szybko, bo w LA przebywa zaledwie 2 miesiace, a po powrocie do sunnydale juz od 3 odcinka 3 sezonu nie jest z nia tak strasznie zle (mimo snow, ktore ma). powoli zaczyna dochodzic do siebie, jest bardzo silna. poza tym w zyciu jestem pewna, ze oprocz angela kochala i mame i przyjaciol, wiec jak mogla sprawic im taki bol samobojstwem? to byloby egoistyczne, a buffy byla ogromna altruistka. milosc miloscia ale sa tez waniejsze sprawy o czym angel przekonywal buffy od 2 sez. nie raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 16:07, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasnie!! Buffy miala wciaz osoby dla ktorych mogla zyc. Hmmm sorki ale ja jestem zdania, ze gdyby wybierac wielka milosc, ale musiec zostawic rodzine i najblizszych przyjaciol... Wybrala bym rodzine!! Milosc mozna znalesc zawsze... Moze Buffy tez tak uwazala?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:11, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hm,nie sądzę,że w tamtym momencie sugerowała się jakimiś kategoriami typu ,,ukochany czy przyjaciele i rodzina"? myślę,że nie tylko zabiła go,żeby zamknąć Acathlę,ale także dlatego,że chciała pomścić śmierć Jenny i odpłacić się Angelusowi za wszystkie krzywdy(głównie psychiczne),które jej wyrządził...zrobiła to też dla swoich przyjaciół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 16:11, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
tez sadze, ze rodzina byla dla buffy najwazniejsza. dopiero co przyznala sie mamie kim jest i tu nagle mialaby tak glupio melodramatycznie zginac? tymbardziej, ze byla osoba BARDZO silna psychicznie. poza tym przygotowywala sie do zabicia angelusa/angela juz od dluzszego czasu. takie wskoczenie za angelem byloby calkowicie nie w stylu buffy. co innego smierc dla siostry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Śro 16:13, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze powiedziane :] Buffy potrafila rozgraniczyc uczucia do angela oraz te do mamy. Wiedziala ze napewno jej smierc zabolała by ją bardziej, niz jej odejscie
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:24, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
heh,nie sądzicie,że bardzo dojrzała,odkąd stała się Pogromczynią?
i w sumie przekonałyście mnie-Buffy postąpiła słusznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 17:51, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Buffy tak to powiedziała w the gift w rozmowie z Gilesem:
Która to już apokalipsa?
-Cóż...
-Przynajmniej szósta.
-Mam wrażenie jakbyto była setna.
Zawsze je powstrzymywałam.Zawsze wygrywałam.
-Tak.
-Poświęciłam Angela,żeby ocalić świat.
Tak bardzo go kochałam.
Ale wiedziałam...co trzeba było zrobić.
tłumaczenie D.S. z napisy.org
|
|
Powrót do góry |
|
|
SLAYERKA
Weight Of World
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 1699
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk
|
Wysłany: Śro 18:19, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Skoro to mogła zamknąć tylko krew Angela, to czy on nie mógłby np. tak jak na początku się zranić i tą krwią zamknąć?? Wtedy by przeżył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IwMi_18
Tabula Rasa
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Śro 18:30, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
buffy-summers napisał: | hm,nie sądzę,że w tamtym momencie sugerowała się jakimiś kategoriami typu ,,ukochany czy przyjaciele i rodzina"? myślę,że nie tylko zabiła go,żeby zamknąć Acathlę,ale także dlatego,że chciała pomścić śmierć Jenny i odpłacić się Angelusowi za wszystkie krzywdy(głównie psychiczne),które jej wyrządził...zrobiła to też dla swoich przyjaciół. |
a wg mnie Buff nie kierowała się wcale żądzą zemsty. W sytuacji gdy lada moment swiat mógł zostać pochłonięty przez Acathlę tym bardziej nie było czasu na rozmyślania, planowanie zemsty i rozpamiętywanie zbrodni angelusa. Buffy Umiała rozgraniczyć czyny Angela i czyny Angelusa. Wydaje mi się, że kierowała sie tylko obroną świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buffy-summers
Sleeper
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 2667
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:57, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
IwMi_18 napisał: | buffy-summers napisał: | hm,nie sądzę,że w tamtym momencie sugerowała się jakimiś kategoriami typu ,,ukochany czy przyjaciele i rodzina"? myślę,że nie tylko zabiła go,żeby zamknąć Acathlę,ale także dlatego,że chciała pomścić śmierć Jenny i odpłacić się Angelusowi za wszystkie krzywdy(głównie psychiczne),które jej wyrządził...zrobiła to też dla swoich przyjaciół. |
a wg mnie Buff nie kierowała się wcale żądzą zemsty. W sytuacji gdy lada moment swiat mógł zostać pochłonięty przez Acathlę tym bardziej nie było czasu na rozmyślania, planowanie zemsty i rozpamiętywanie zbrodni angelusa. Buffy Umiała rozgraniczyć czyny Angela i czyny Angelusa. Wydaje mi się, że kierowała sie tylko obroną świata. |
zauważ,że nie napisałam ZEMŚCIĆ,tylko POMŚCIĆ,a to różnica
oczywiście,że kierowała się obroną świata. ale gdy szła zabić Angelusa na pewno myślała o tym,żeby pomścić śmierć Jenny i krzywdę,jaką wyrządził Gilesowi i im wszystkim. w momencie kiedy Angelus odzyskał duszę Buffy spostrzegła,że Acathla zaczęła pochłaniać świat. Buffy najwyraźniej nie straciła zimnej krwi i wiedziała,co ma robić,tak jak to przytoczyła aqua(i za to dzięki ),dlatego zabiła go,choć przecież wcale tego nie chciała. nie chciała zabijać Angela i rozliczać go za czyny Angelusa,ale nie miała w zasadzie wyjścia(skoro już ustaliliśmy,że potrzebna była ofiara..)
|
|
Powrót do góry |
|
|
IwMi_18
Tabula Rasa
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2034
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piastów
|
Wysłany: Śro 19:05, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
heh..no ale głupio by było napisać :"żądzą pomsty" nie? Cóż, po prostu każda z nas ma swoje zdanie I właśnie dlatego na tym forum jest tak ciekawie i wciąż się ono rozwija
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|