Czy Buffy powinna była zabić Angela?

Cara

Hmmm zgadzam sie z LAdy... Zawsze musi byc jakas ofiara...

buffy-summers

a co by było,gdyby Xander powiedział Buffy,że ona chce mu przywrócić duszę?? może by zabiła Angela jak jeszcze był Angelusem,bo nie wiedziałaby,kiedy Will mu tę duszę przywróci. wtedy ofiara by była prawidłowa-krew Angelusa,bo niby czemu Angela? on nic nie zrobił Confused

lady_m4ryjane

buffy najczesciej ma po prostu przeczucie co zrobic. i zwykle jej przeczucia nie sa mylne. co do tego, ze tak uwazasz, ze angel nie byl winny, a buffy go zabila to sie nie zgodze. w koncu demona w sobie mozna opanowac, a przykladem jest spike Very Happy

sadze, ze co by xander powiedzial czy nie poweidzial buffy i tak zabilaby angela dla dobra swiata i przyjaciol, bo byla ogromna altruistka

buffy-summers

no dobra,ale ile razy przed jego śmiercią Angel musiał opanowywać tego demona(czyt: Angelusa)? Razz

drugi raz mu się zdarzyło,więc nie był do tego zbytnio przyzwyczajony Laughing

jak wtedy wybiegł na deszcz to tylko błagał ,,proszę,nie.." ,nie umiał sobie z nim poradzić(trenował w ogóle? Wink

),zresztą Spike to inna historia,on to w ogóle był mniej demoniczny niż Angelus Twisted Evil

lady_m4ryjane

angel nigdy nie potrafil opanowac w sobie demona Razz

byl zbyt duzym zagrozeniem, dlatego buffy go zabila. pozniej w 3 sezonie najpierw buff probuje byc jego przyjaciolka, potem znow umawiaja sie niedopuszczajac do zbyt goracych momentow. niestety kiepsko im idzie, istnieje zagrozenie, ze mogliby sie pewnego dnia nie powstrzymac, do tego angel zagraza buffy nie tylko jako angelus ale takze normalnie z dusza (omal ja nie zabil pijac jej krew by uratowac siebie). w momencie zabicia angela w drugim sez. buffy uswiadamia sobie, ze nie moze z nim byc, a zeby z nim nie byc musi go zabic. niestety po czasie on wraca, a ta znow zaczyna miec nadzieje, ze moze jakos to zadziala

buffy-summers

no i właśnie. najgorsze było to,że wrócił

lady_m4ryjane

no czyli skoro najgorsze bylo, ze wrocil to znaczy, ze buffy dobrze zrobila zabijajac go (oczywiscie nie wiedziala, ze wroci).
dla swiata za to dobrze sie stalo, ze wrocil, bo nie raz powstrzymal w ats apokalipsy, lecz jego powrot i pozniejszy wyjazd wyrzadzil najgorsza szkode buffy, ktora stracila go po raz drugi

Zuz@

Buffy własciwie nie miala wyboru-gdyby go nie zabiła to zginął by cały świat,co nie?! Szkoda ,ze Angel wrócił-uwielbiałam go po 2 serii ,ale przez swój powrót i późniejsze odejście wiele u mnie stracił... Dla Buffy tez byłoby lepiej ,gdyby nie wrócił...

buffy-summers

no właśnie,mógł się nie ujawniać Laughing

ech,biedna Buffy...

Angelus-Angel · Gość

nie potrzebnie go zabijała, mogła wpuścić jego krew, napewno Spike mial w sobie mniej zlego demona niz Angel. przeciez gdy Angel wrocil to nie on znalazl Buffy tylko ona jego...

Cara

Sposcic krew?? W takim razie nie potrzebnie w 5 sezonie ginela Buffy... BO wystarczylo by kilka kropel krwi... Zawsze musi byc jakas ofiara, w tym przypadku Angel

miss_noone

tez sie zgadzam, ze bufy musiala zabic angela. bylo mi z tego powodu bardzo smutno, ale w pewnym sensie angel i angelus to to samo i dlatego angel musial poniessc skutki dzialan angelusa. w koncu angel sam chcial zostac wampirem a teraz musi placic za swoje alter ego

lady_m4ryjane

pewnie, ze tak. spuszczenie kilku kropli nigdy nie dziala w takich rytualach. kilka kropli krwi moze co najwyzej rozpoczac apokalipse ale aby ja powstrzymac potrzebna ZAWSZE jest ofiara (Angel, potem Dawn - zamiast niej Buffy)

Storyteller

to nie ma tak łatwo Razz

buffy spuściłaby trochę krwi ... jakosnigdy tak sobie nie pomyslalem . ofiara ofiara ofiara... i to nie była ofiara Xandera tylko Xandra Very Happy

lady_m4ryjane