Buffy i Angel-najpiękniejsza miłość na świecie

Buffy and Angel

Postanowiłam stworzyć temat o najpiękniejszej pierwszej miłości o jakiej słyszałam. Odcinki, w których są Buffy i Angel jako para są po prostu piękne! Kto płakał na "Becoming II"?
Ja ryczałam jak fontanna... Crying or Very sad

Buffy and Angel

"Widziałem cię jeszcze zanim|stałaś się pogromczynią.
-Co takiego? -Obserwowałem cię,|widziałem chwilę twojego powołania.
To było pogodne popołudnie,|na podwórzu przed twoją szkołą.
Schodziłaś po schodach,
a ja... ja się w tobie zakochałem.
-Dlaczego?
-Ponieważ ujrzałem twoje serce.
Miałaś je, nawet zanim jeszcze|dotrzegli je inni,
martwiłem się, że mogłoby zostać zranione.
I po raz pierwszy w swoim życiu, pragnąłem je|strzec i ogrzać je przy swoim własnym sercu."
Kocham te słowa:)

sweet chilly

faktycznie, ładne. ale nie można zapominać, ze jakby na to nie patrzeć, angel opuszcza buffy, nie dając jej możliwości wyboru. jakoś zawsze w tym związku to buffy wychodzi z inicjatywa, angel jest jakby nieco...przygaszony, "chcę ale nie mogę". mimo, że lubię ten związek, to jednak sądzę, że najpiękniejszą miłością nie można go nazwać. już na poczatku 2 sezonu angel mimo, że się angażuje, daje buffy wyraźnie znać, ze nie wierzy w to, żeby ich miłośc przetrwała. kieruje się rozsądkiem, a pogromczyni sercem. taka mieszanka raczej nie prowadzi do porozumienia. więc, niestety czy stety, dla dobra ukochanej czy nie, angel zostawia buff, co świadczy o tym , że jednak potrafią bez siebie żyć. i, jakby na to nie patrzeć, w LA wampir czuje się o wiele swobodniej niż będąc przy pogromczyni, a buffy jakoś też specjalnie długo nie rozpacza po rozstaniu (choćby przygoda z parkerem i otwartość na ewentualny nowy związek) Wink

jessie

kazda pierwsza milosc, przezywana z perspektywy nastolatki, jest najpiekniejsza Wink

a jeszcze piekniejsze i romantyczniejsze w ich zwiazku jest to, ze opieral sie on glownie na pieknych i smutnuch slowach Wink

cale szczescie z czasem sie z tego wyrasta, i angazujac sie w nowe zwiazki troche bardziej trzymamy sie realnego zycia.

lady_m4ryjane

chyba jednak za duzo tu spuffyshipper na takie sentymentalne dyskusje. ja zeby sie nie powtarzac z innych bangelowych watkow moge tylko zaspiewac "A little bit of Monica in my life, a little bit of Erica by my side..." Wink

polecam teledysk olki w dziale teledyski Wink

Buffy and Angel

Wiem, że ta miłość nie przetrwała, co było dla mnie bardzo smutne, ale patrząc na to z innej strony Anioł dobrze zrobił. Chciał, żeby Buffy mogła założyć normalną rodzinę co z nim nie było możliwe. Zastanawia mnie to czy odszedłby kiedy nie rozmawiałby z Joyce Summers...
Jak myślicie?

lady_m4ryjane

radze przeczytac wszystkie watki dotyczace buffy i angela bo byla o tym wszystkim mowa nie raz. o wplywie rozmowy z joyce tez: http://www.buffy.fora.pl/viewtopic.php?t=633

Pyziaq

Eeee... Moim zdaniem to Angel miał racje i niezostawił jej bo "przestał ją kochać" tylko dlatego że chciał żeby miała normalną rodzine Exclamation

Wogle dowodem jest to że wktórymś ponoć odcinku po tym jak Buffy zgineła jakiś demon do niego powiedział "Moge zabić osobę którą kochasz" a on nato że nie może bo osoba kórą kocha juz nie żyje

lady_m4ryjane

przytaczasz dokladnie te same argumenty co inne osoby w pozostalych watkach o buffy i angelu. no i te argumenty zostaly juz odparte Wink

malna

Kolejne deja vu. Lady, nie czuję, żeby argumenty za tym, że Angel kochał Buffy "zostały odparte". Razz

Dla mnie ich miłość była ewidentna, chociaż jak najbardziej zgadzam się co do decyzji A. - dobre intencje nie są żadnym usprawiedliwieniem podjęcia decyzji za Buffy.

lady_m4ryjane

w momencie gdy ja opuscil na pewno nagle nie przestal jej kochac, to wiadomo. stalo sie to nieco pozniej gdy pokochal cordelie Wink

, choc jak wiadomo z ats angel ma bardzo szerokie serce i uwielbia kobitki i kocha sex, ktory zostal mu zabroniony, a jednak paradoksalnie uprawia go z najwieksza iloscia kobiet ze wszystkich meskich postaci z ats i btvs (patrz teledysk olki Wink

). bardzo szybko umie tez pozbierac sie po swoich milosnych zawodach (szybkie odzycie i poprawa humoru po wyjezdzie od buffy, szybkie przejscie do porzadku dziennego i znalezienie sobie nowej dziewczyny - niny po smierci cordy), dlatego tez umiejetnosc kochania przez angela jest w moich oczach nieco umniejszona Razz

nie mam 9 lat zeby leciec na slodkie slowka i naciagane wyznania milosne, bo to nie gadka szmatka swiadczy o czyjejs milosci tylko czyny. a czyny angela tylko buffy zaszkodzily, a nie pomogly. nie swiadcza tez o milosci po grobowa deske.
chodzilo mi o to, ze proba wmowienia tego co dobre dla buffy (w tym normalne zycie) nie byla dobrym pomyslem co zostalo wczesniej odparte i wytlumaczone (pogromczyni nigdy nie bedzie miec normalnego zycia, angel nie ma na to zadnego wplywu, dowodem na to jest nie udany zwiazek z riley'm, ktory nie mogl poradzic sobie z tym, ze jego kobieta jest super bohaterem, bla, bla, bla - naprawde nie lubie sie powtarzac, dlatego kaze czytac watki, ktore juz byly Razz

)

Pyziaq

najprawdopodobniej masz racje Very Happy

Chyba zanim zaczne pisać komenty będe musiala sie brizej zapoznać z filmem Smile

sweet chilly

nie tylko z serialem (bo rozumiem, że nie każdy mam możliwość go ściągnąć, ja na przykład, gdyby nie pomoc kilku życzliwych osóbek, do dziś zapewne za każdym razem dziwiłabym się choćby związkowi spuffy Wink

), ale takze z zawartością forum-tu jest naprawdę wiele, jeśli nie większość wyjaśnione Wink

Anyanka

pierwsza miłość jest zawsze najpiękniejsza:) Ale zastanawiam się Buffy and Angel widziałaś wszystkie sezony??

Buffy and Angel

Widziałam mniej więcej, bo po kilka odcinków z każdego sezonu. Całe widziałam tylko: 1,2,3,4