BtVS - dla kogo ?

Gość

Takiego tematu jeszcze nie było, a wydaje mi się, że tę kwestię poruszyć trzeba.

Otóż - czy Wy też uważacie, że "Buffy..." to serial tylko i wyłącznie dla dziewczyn do lat 15?
Spotykam się z takimi opiniami bardzo często i jeżę się wtedy niesamowicie. Wiele osób mówi mi, że BtVS to dziewczyński serial, albo, że skierowany do przedszkolaków. A WŁAŚNIE, ŻE NIE!!!
Moja skromna osoba przeczy tym bullshitom. Otóż, jestem facetem, mam 20 lat i BtVS uwielbiam!!! Zwerbowałem do obejrzenia serialu dwóch kumpli (starszych!) i im także się to podobało.
Jasne, jak ktoś nie zna serialu, to może z urywków pomyśleć, że to coś raczej dla lasek. Guzik prawda. Może i "Czarodziejki" czy inne tego typu dzieła tak. Ale nie BtVS.

A Wy co o tym sądzicie? Opinie innych facetów bardzo mile widziane.

PS: Jeśli temat umieściłem w złym miejscu to sorki - przenieście. Jeśli podobny temat już jest (aczkolwiek nie znalazłem) - sorki, usuńcie Wink

buffy-summers

echhhh, mnie np. strasznie wpienia, jak mój brat śmieje się ze mnie, że lubię cyt. ,,takie *** g." jak BtVS.
ludzie, którzy kompletnie nie znają się na rzeczy, nie potrafią zrozumieć, że BtVS to nie p*** serialik dla ,,chorych umysłowo" ludzi, którzy wierzą w wampiry i podniecają się jakąś tam walniętą Buffy.
osobiście nigdy nie komentuję czegoś, z czym po prostu się nie zetknęłam, czego nie znam i inni też nie powinni.

lady_m4ryjane

chyba zroznicowanie wiekowe na tym forum samo przez siebie jest odpowiedzia na twoje pytanie. rzeczywiscie moge sie zgodzic, ze serial ma wiecej fanek wsrod plci zenskiej, ale za to w ogole nie ogranicza wiekowo.

kazuhiko

wrecz niektore sceny wydaja mi sie byc nieprzeznaczonymi dla mlodego widza...

sweet chilly

za szczególnym uwzględniem spuffy w 6 sezonie ...w końcu nie bez powodu ocenzurowali sceny seksu...

buffy-summers

domyślam się dlaczego bierze się stwierdzenie, że to serial dla nastoletnich dziewcząt.
ponieważ osoby tak myślące nie zdają sobie sprawy, że BtVS jest podzielone na sezony i że jest ich 7 i w całym serialu nie chodzi tylko o bezmyślne zabijanie wampirów.

malna

buffy15

oczywiscie ze nie tylko dla nastolatek:) moja ciocia ma 42 lata i Buffy uwielbia:) jak tylko leci w telewizji zawsze na nia patrzy:)do porównania ja mam latek 15 i Buffy ubóstwiam:)

Agata

Och, i co ja mam napisać? Jesli chodzi o najczęstsze powody kłotni z moim mężem, BtVS plasuje się w czołówce. Już nawet nie jestem w stanie zliczyc ile razy słyszałam: "nie moge zrozumiec jak taka inteligentna kobieta może sie tak podniecać takim serialem dla trzynastolatek" itp.
Od bardzo dawna nie walczę z tym stereotypem po prostu mówię, że lubię, będę lubić i jesli kiedyś coś to zmieni, to na pewno nie takie gadanie. W każdym razie nie przepuszcza żednej okazji, żeby mi to wypomniec i jak bardzo mnie to jego zdaniem ogłupia - cofa w rozwoju.

Skąd wzięło sie to przekonanie, że Buffy jest dla nastolatek? Z tego, że nastolatka jest bohaterka. Akcja serialu rozpoczyna sie i przez 3 sezony toczy w szkole. Obecność wampirów itp. tym bardziej każe go traktować z przymrużeniem oka.
Ar-Feiniel napisała w innym watku, o utożsamianiu sie widza z bohaterami. Róznie to zapewne bywa, ale chyba coś w tym jest, że najchętniej oglądamy seriale , które traktują albo o problemach nam w jakis sposób bliskich, albo o zupełnie abstrakcyjnych.
Sama pewnie nie zaczęłabym oglądać Buffy, gdyby w oko nie wpadł mi David. A jak już zaczęłam ze względu na niego, wciagnełam się, bo okazało sie, że to znakomity serial. Przyznam się, że zauroczenie BtVS przełamało wiele moich uporzedzeń, ale przede wszystkim nauczyło, że większość dobrych seriali ma kilka warstw, co najmniej i nie należy zniechęcac sie na podtswaie opisów, ktore piszą zazwyczaj ludzie, którzy ich nigdy nie widzieli.

Co do wydawania opinii o czymś, czego sie nie zna, nie widziało, jest to plaga tak powszechna, że jej nie wytepimy.

Cara

Hmmm moze na podstawie 2 pierwszych sezonow, mozna odniesc wrazenie ze jest to serialik dla 15 latek... Ale z kazdym koljejnym sezonem juz mozna odniesc inne wrzenie. Serial robi sie poprostu dojrzaszy. Zreszta widac jaka zroznicowana grupe wiekowa mamy na forum Very Happy

...

Ar-Feiniel

Rozumiem irytację forumowiczów, kiedy inni ludzie krytycznie i sceptycznie podchodzą do Buffy. Sama staram się cierpliwie objaśniać, że to wcale nie jest pusta rozrywka dla rozchichotanych nastolatek. (Kiedy Buffy była po raz pierwszy nadawana sama byłam nastolatką, ale z pewnością NIE rozchichotaną) Zawsze interesowały mnie filmy o wampirach, magii, zjawiskach nadprzyrodzonych, więc to mnie właśnie przyciągnęło.

Pamiętam dokładnie odczucia po obejrzeniu pierwszego odcinka - totalny szok, bo to nie było, czego się spodziewałam. Żadnych podniosłych tonów, patosu, powagi. Zamiast tego żarty, błyskotliwe dialogi, odniesienia do kultury pop, całkiem inny slang (uwielbiam język stworzony przez Jossa!), oryginala mitologia świata przedstawionego, wszystko na opak, a wydarzenia zupełnie inaczej potoczyły się niż mogłam się spodziewać. Tak właśnie rozpoczęła się moja miłość do Buffy...

...O której faktycznie nie mam możliwosci z nikim porozmawiać, bo moja siotra, która też widziała serial jest o wiele mniejszą fanką i każdą naszą konwersację na temat Buffy ucina zirytowana. Znam dosłownie 1 osobę (poza nami), która widziała cały serial (po tym jak pożyczyłam jej serie 4-6), ale ona jest kumpelą mojej kumpeli z akademika, więc słabo ją znam. Ergo - nie mam z kim gadać na ten temat, bo ludzie zwykle reagują totalną niewiedzą albo kpiącymi uśmieszkami, a ja już nie mam siły ich przekonywać, że to jest o wiele bardziej skomplikowane, niż wynika z krótkiego opisu. Dlatego dołączyłam do forum, aby dać upust mojemu pragnieniu wygadania się Laughing

Sądzę, że jasne - dziaciaki mogą też oglądać Buffy, ale dopiero wraz z nabywaną wiedzą mozna dostrzec głębię tego serialu i prawdziwie docenic tematy, które porusza. Za potwierdzenie moich słów może służyc fakt, iż na amerykańskich uniwerkach prowadzone są zajęcia z Buffy, istnieją publikacje pisane przez wykształconych, poważnych profesorów i specjalistów (wystarczy zajrzeć na Slayage), a twórcy podcasts o Buffy, Angelu czy Firefly w większości dawno już skończyli 18 lat. To dla nich wszystkich jest to forma zabawy, ale zarazem Buffy jest także ich pracą. Mam nadzieję, że i dla mnie serial ten będzie czymś podobnym,bo już niedługo zaczyna się rok akademicki i pierwsze seminarki, a wtedy... trzyajcie kciuki, aby moja promotorka zgodziła się, abym pisała pracę magisterską na temat naszej ulubionj pogromczyni Exclamation

Agata

Trzymamy, jak najbardziej! Ja wiem jak to jest pisać o czymś, co sie lubi i wiem, że prace wtedy wychodzą najlepsze, no ale wszystko zalezy od promotora, przełamać stereotypy jest czasem trudno.
Ja pisałam artykuły naukowe na temat BtVS, więc w razie czego, moge cos podsunąc, tyle że ja polonistka jestem, więc raczej w kontekście literaturo-kulturoznawczym.

Ar-Feiniel

To by było świetnie, bo ja zamierzam dyskutować Buffy w szerszym kontekście, jako przykład postmodernizmu (a właściwie, to chyba już post-postmodernizmu Wink

). Chciałabym poruszyyć tematy m.in. tematy etyki, folozofii, feminizmu, mitologii wampirzej i demonicznej(?), religii, (pop)kulturowych odniesień, jezyka w Buffy, problemu wadzy, archetypów (także w związkach, ale bede miałą frajdę pisząc o Buffy i Spike'u jako o współczesnych Scarlett i Retcie) etc. Obecnie mam tyle pomysłów, że mogłabym napisać kilka tomów.

Na pewno będę korzystała z takich stron jak: Slayage (gdzie jest fura dobrych artykułów), Watcher Junior, recenzji z TV Tome, [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych] , artykułów jakie znalazłam na LiveJournals (niektóre sa naprawdę wnikliwe!), czy też podcasts (nieocenionego źródła informacji i wieloperspektywicznego spojrzenia na tematy poruszone w Buffy). No i oczywiście nieocenione dodatki dvd w plikach video jak i audio (czego to się nie znajdzie na emule Wink

)
Jeśli masz jakieś stronki czy publikacje (zwłaszcza polskie, bo angielskich mam sporo), które sądzisz, że będą mi pomocne, to daj znać.

Liczę, że promotorka sie zgodzi, bo jestem studentką filologii polskiej w zakresie filmoznawstaw, telewizji i kultury medialnej (Uniwerek im. Adama Mickiewicza), więc mamy połowę zajęć polonistycznych, a połowę filmowych. Problem w tym, że szefostwo zakładu jest dość konserwatywne, ale jeśli dostanę prof. Hendrykowską za promotorkę, to może temat przejdzie, jeśli dostanę prof. Hendrykowskiego, to...sporo się napocę zanim osiągnę zwycięstwo!

lady_m4ryjane

o ja naprawde zazdroszcze. moja promotorka jest osoba bardzo otwarta ale taki temat u mnie by nie przeszedl w szczegolnosci dlatego tez, ze moja specjalizacja nie ma zadnego zwiazku z filmem. jestem jezykoznawca i moglabym jedynie skupic sie na jezyku w buffy ale duzo bardziej interesowalyby mnie inne tematy Wink

poza tym jezyk jest w tym serialu najlepszy w oryginale wiec bylby dobrym tematem na prace na filologii angielskiej.
heh i przepraszam za ot ale wlasnie sobie cos uswiadomilam :>
ar-feiniel moja ankieta, ktora stanowi moj material badawczy do pracy magisterskiej na temat slangu studentow lodzi i poznania byla rozdana na uniwerku poznanskim na filologii polskiej, wiec moze ja nawet wypelnialas Wink

a jesli nie to z checia cie do tego wykorzystam, bo chyba do swiat bozego narodzenia w poznaniu nie zagoszcze by moich kuzynow i ich znajomych meczyc z ankietami. a przyda mi sie jeszcze kilka przykladow

SLAYERKA

moim zdaniem ten serial może być dla każdego Smile

nie ważne w jakim wieku i jakiej płci Smile

jeśli się podoba, to to serial dla niego.