Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Buffy and Angel
The I in Team
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Wto 17:05, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chyba szczerze nienawidziłam Jenny Calendar. Cieszyłam się jak ją zabili. Taka wywłoka chodząca... łeee...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 17:08, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Buffy and Angel napisał: | Ja chyba szczerze nienawidziłam Jenny Calendar. Cieszyłam się jak ją zabili. Taka wywłoka chodząca... łeee... |
a mozesz wyjasnic co spowodowalo, ze uwazasz ja za wywloke? bo chyba nie ma sie o kims takiego zdania tak po prostu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buffy and Angel
The I in Team
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Wto 18:27, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Od początku mnie tak jakoś wnerwiała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:32, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ale czym? bez wyraźnej przyczyny czy jednak czymś konkretnym?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Buffy and Angel
The I in Team
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 718
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: Wto 18:36, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba bez przyczyny. Wydawała mi się fałszywa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Wto 21:42, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Szczerze to trochę dziwi mnuie ,ze bez konkretnej przyczyny jej nie cierpiałaś i cieszyłas sie z jej śmierci.
Ja za nią szczególnie nie przepadałam ,ale jej śmierć mnie zasmuciła..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anyanka
Pangs
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21:50, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja też nie lubiłam jenny ale za to że nie powiedziała Buffy o klątwie ciążącej na Angelu.Bo gdyby jej powiedziała to Angel nie stracił by duszy i Buffy nie musiałaby go zabijać...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 23:04, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
buffy.btvs napisał: | Angel nie stracił by duszy i Buffy nie musiałaby go zabijać... |
To akurat sprawa dyskusyjna Żałuję, że Buffy nie zabiła Angela (bo faktycznie to tyko wysłała go do innego wymiaru, czy czego tam), bo wtedy nigdy nie wróciłby w sezonie 3 i nie denerwował mnie swoją osobą.
Tak więc nie mam absolutnie nic przeciwko Jenny, tym bardziej, że uważałam, iż ona Giles tworzyli naprawdę ciekawą, pełną kontrastów parę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 23:41, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
z tego co pamietam to jenny nie wiedziala dokladnie co ma sie stac. jej zadaniem bylo tylko trzymac buffy zdala od angela ale nie wiedziala jakie beda konsekwencje jesli nie uda jej sie ich tak z dala utrzymac
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Czw 23:42, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
a ja znow na odwrot bardzo lubie Angela, i ciesze sie z wyniklej sytuacji, bo w ten sposob oboje sie przekonali ze zwiazek ten jest dka nich niebezpieczny. i w konsekwencji Angel wyniosl sie juz w 3 sezonie i mogl zaczac nowe zycie. a gdyby nie zaczal, to ja nie zainteresowalabym sie dalszymi losami Buffy, bo ats to moja pierwsza milosc. wiec tez nie mam nic przeciwko Jenny
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 0:47, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
lady_m4ryjane napisał: | z tego co pamietam to jenny nie wiedziala dokladnie co ma sie stac. jej zadaniem bylo tylko trzymac buffy zdala od angela ale nie wiedziala jakie beda konsekwencje jesli nie uda jej sie ich tak z dala utrzymac  |
Faktycznie! Wiedziałam, że zawsze mnie denerwowało, gdy Scoobies tak bardzo negatywnie zareagowali na wiadomość, iż Jenny jest coś tam wiedziała. Używałam tego samego argumentu, co Lady. Tylko, że i ja obecnie zapominam niektóre drobiazgi
jessie napisał: | ciesze sie z wyniklej sytuacji, bo w ten sposob oboje sie przekonali ze zwiazek ten jest dka nich niebezpieczny. i w konsekwencji Angel wyniosl sie juz w 3 sezonie i mogl zaczac nowe zycie. |
No jeśli już nie mogli go zabić ( ), to to było najlepszym wyjściem, chociaż wolałabym, aby bardziej literalnie zaczął nowe życie (czyt. nie robił crossoverów do "Buffy" )
Tak czy owak trudno mi winić Jenny za zaistniałą sytuację. Angel sam chyba powinien wiedzieć, że defloracja 17-letniej pogromczyni nie przyniesie nic dobrego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 14:06, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Angel sam chyba powinien wiedzieć, że defloracja 17-letniej pogromczyni nie przyniesie nic dobrego  |
byl wampirem, nie wymagam wiec od niego doskonalosci moralnej a wyobraz sobie co by bylo gdyby Jenny wiedziala o seksie i by im powiedziala. Angel by nie wyjechal, tylko przez 7 sezonow patrzylby sie na Buffy smetnie i czule, cierpiac szlachetnie i poswiecajac sie
ok, wiem, ze to niemozliwe, niemniej musialam isc sie napic wody i odetchnac gleboko kilka razy. prawda, ze koszmar?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 14:29, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Angel sam chyba powinien wiedzieć, że defloracja 17-letniej pogromczyni nie przyniesie nic dobrego  |
Matyldo, nie mogę z wami! Wizja smetnego Angela przez 7 sezonów to naprawdę koszmar, ale generalnie nie widze nic zdroznego w defloracji 17-letnich pogromczyń (moze zmienię zdanie, gdy moja córka zblizy sie do tego wieku, na szczęscie bycie pogromczynią jej raczej nie grozi ). Defloracja przez Angela - to juz inna sprawa... Tak czy owak od razu przywołałyście mi na myśl opowiadanie Kantaryi, w którym 17-letnią pogromczynie defloruje Spike i... chyba najwyższa pora przenieść te dywagacje do innego działu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:35, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: | a wyobraz sobie co by bylo gdyby Jenny wiedziala o seksie i by im powiedziala. Angel by nie wyjechal, tylko przez 7 sezonow patrzylby sie na Buffy smetnie i czule, cierpiac szlachetnie i poswiecajac sie  |
Na samą myśl dostałam gęsiej skórki No więc znalazłyśmy jeszcze jeden powód, dla którego nie winimy Jenny za prowadzenie podwójnego życia i ukrywanie pewnych informacji
Szkoda, wobec tego że musiała umrzeć. Mogłabym zaoferować na jej miejsce kilka innych osób
EDIT
Agata napisał: | generalnie nie widze nic zdroznego w defloracji 17-letnich pogromczyń |
Nie to, żebym generalnie miała coś w przeciwko, aby zaczynać w tym wieku, ale chodziło mi o indywidualny przypadek. Sytuacja Angela była szczególna, bo jego dusza była klątwą, no i wyznał, że nigdy nie kochał nikogo jak Buffy. Nie mógł znać konsekwencji wspólnej nocy, ale powinien spodziewać się jakichś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:04, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wiem. W koncu nie wiedział o opcjach dodatkowych klatwy Skoro nie musieli bac sie niechcainej ciąży, ani chorób przenoszonych drogą płciową, nie wisiało nad nimi widmo konsekwencji
Ale zgadzam sie, że powinien spodziewac sie, że nic dobrego z tego nie wyniknie.
Inna sprawa, ze już w innym watku ustaliłysmy, ze on sie w tym wszytskim nie zachowywał racjonalnie. Można by zacząc od tego, że powinien był spodziewac się, że nic dobrego nie wyniknie z
a) zwiazku z pogromczynią
b) zwiazku z pogromczynią młodszą od niego o 200 lat z hakiem
Niby wiedział, ale oprócz smetnych min nic z tego nie wynikało.
No, ale tutu się zachował jak typowy facet i nie myslał głową
Muszę w tym miejscu zaznaczyc, że lubię Angela i nie jestem bardzo anty-bangelowo nastawiona (o ile to przeszlośc oddzielona grubą kreską).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|