Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Sob 21:01, 06 Maj 2006 Temat postu: Lorne |
|
|
Co myslicie o Lorne'ie i o aktorze ktory go gra?? Ja bardzo go lubie za poczucie humoru a Wy ?? moze ktos go nie lubi albo wrecz mu dziala na nerwy... Piszcie wszystko na temat tego bohatera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Sob 21:10, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja go uwielbiam ... swietna postac potrafiaca zawsze jakos rozluznic sytuacje ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zuz@
Entropy
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 2282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polanica
|
Wysłany: Sob 21:15, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Super postać Bardzo go lubię , ma swietne poczucie humoru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka
Fool For Love
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1089
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci ;)
|
Wysłany: Sob 21:23, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lubiłam Lorne'a... do odcinka Not Fade Away... Po tym odcinku nie wiedziałam kogo nie znoszę bardziej... Lorne'a że wykonał rozkaz, czy Angela, że taki rozkaz wydał (po dłuższym namyśle jednak Angela... bo do Lorne'a na przestrzeni tych kilku sezonów żywiłam raczej pozytywne uczucia...)
To teraz omijając ostatni odcinek powiem, że postać jest genialna... Jego określenia typu AngelCake rozbrajały mnie kompletnie... Albo wypominanie Connorowi zmienianych pieluch
No i zafundował nam jeden z moich ulubionych słodko-gorzkich odcinków AtS "Life of the Party"...
Zaangażował się w sprawy AI bardziej niż planował... I chwała mu za to...
Jego talent 'czytania' ludzkich losów... Przydatny... Ale nie zawsze skuteczny... Nie mógł przewidzieć wszystkiego... Dlatego pewnie tak przeżył śmierć Fred...
Świetna postać i dobrze, że był w serialu
Andy wykonał kawał dobrej roboty wcielając się w tę rolę... I rewelacyjnie śpiewa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:19, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo lubię Lorney Tunes . Ciekawa postać, nie wiem czemu ale bardzo kojarzy mi się z Doylem. Co do aktora, to dziwne było oglądać go w Chance bez makijaży/maski . Bardzo podobają mi się niektore teksty Lornea : "Harmonica" . Uważam, że wiele wniósł to serialu, cieszę się, że zabił Lindseya, moglismy zobaczyc go przynajmniej z troche innej strony, wiemy juz ze nie jest mieczakiem, co moglo sie wczesniej wydawac ale potrafi poswiecic sie dla wiekszego dobra (i tu do Olki, jak chcesz mnie ochrzanic za to co powiedziałem o Lindseyu to zapraszam do tematu o nim, żeby OTA nie robic ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 0:39, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lorne to taka anya;D...smieszna postać...gdyby go nie było serial o anielu byłby troche taki...hmm....nie wiem jak to ując...nie smutny ale taki...no wiecie:)...mam nadzieje:) a aktora to nie przypomianm sobie bym widizał w jakims innym filmie
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:37, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
lorne dodawał barw serialowi jego teksty czasami zwalały z nóg...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sebek(aaa)
Freshman
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Nie 11:45, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
nooom:D...no i co do dodawania barw to zaliczam tez jego kolor skury:D...nie no ale lorne jest swietny:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:57, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
taaa...jeśli chodZi o kolor jego skóry, to automatycznie przypomina mi się jeden z jego tekstów "...użyłem tylko kredki do oczu (czy jakoś tak)"
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
Crush
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:58, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
to wyżej to ja (wredny komp)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Nie 12:54, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy naprawde Andy Hallett ( Lorne ) ma taki ladny glos czy to tylko na potrzebe serialu... wiecie o co chodzi Lorne ma fajna rodzinke, szczegolnie matke
|
|
Powrót do góry |
|
|
miss_noone
Dirty Girls
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 3072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sunnydale
|
Wysłany: Nie 15:24, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja uwielbiam ta postac. jest taki smieszny i mily dla wszystkich. zal mi go bylo jak w 3 sezonie rozwalono mu bar
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:37, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Angelus-Angel napisał: | Nie wiem czy naprawde Andy Hallett ( Lorne ) ma taki ladny glos czy to tylko na potrzebe serialu... wiecie o co chodzi |
Naprawdę, w Chance gra jakiegoś muzyka i też chyba śpierwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 20:40, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Lorne jest boski ! Ma poczucie humoru, potrafi być prawdziwym przyjacielem. Jego postać wniosła wiele radości do fabuły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:56, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
uwielbiam go. i zgodze się z wami co do poczucia humoru, nie wspominajac o talencie wokalnym
|
|
Powrót do góry |
|
|
|