Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:42, 26 Lis 2005 Temat postu: Angel i Spike |
|
|
Zakładam ten wątek tutaj, bo właśnie w Angelu możemy głebiej wniknąc w skompikowane stosunki, jakie łączą obu panów.
Trudno je sklasyfikować i jednoznacznie okreslić. Nie dawajmy się jenak zwieść pozorom. Ciągle się kłócili i rywalizowali, ale jeśli trzeba było stanąc razem do walki nie mieli z tym kłopotu - walczyli ramię w ramię.
Chyba zupełnie inaczej wyglądały ich układy, gdy obaj nie mieli, duszy, inaczej gdy obaj ją odzyskali (gdy Angel miał, a Spike nie, raczej nie mieli zbyt wielu okazji do współpracy, spotykali sie sporadycznie).
Trudno tu uniknąc porównań do relacji Buffy i Faith (był nawet taki teledysk, autorstwa, bodajże Xandry) i rzeczywiście, to podobny rodzaj rywalizacji i bliskości zarazem. Są tym samym: pogromczyniami / wampirami z duszą (jako jedyni na świecie), a zarazem są zupełnie inni, rywalizują ze sobą i zazdroszczą sobie nawzajem. Co ciekawe, Buffy przypomina w tej relacji bardziej Angela (większy staż, większe zrównowżenie, więcej do zazdroszczenia), a Faith - Spike'a, ale to Angel lepiej rozumie Faith, a Spike - Buffy.
No dobra otwieram dyskusję, w której głos obszerniej zaborę jutro - słusznie sie boicie Bedzie kolejny elaborat. Na szczęście nie ja jedna mam od czasu do czasu słowotok
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Sob 1:47, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Angel: "and your color hair how do they call that - radioactive?"
kocham te ich klotnie
czasem mnie dziwilo ze sprawiali wrazenie ze sie nienawidza a jednak swietnie wspolpracowali. w jednym z odcinkow 5 sezonu ats (no wybacz Agata, naprawde nie mam w pamieci chronologii ) jest scena w ktorej Illyria kilka razy przezywa to samo i zabija wszystkich. i za nastepnym razem Angel rzuca sie z takim przerazeniem na Spike'a zeby go odsunac - a przeciez niby go tak nie cierpi. ciekawe
niestety rano wstaje wiec juz nic madrzejszego nie napisze ale zaklepuje sobie miejsce na jutro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:50, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mój ulubiony tekst z tej samej kłotni:
ANGEL
There was one thing about you...
SPIKE
Really?
ANGEL
Yeah, I never told anybody about this, but I liked your poems.
SPIKE
(frowns)
You like Barry Manilow!
Oburzenie Spike jest szczere i zrozumiałe, nawet dla kogoś, kto z utworów Manilowa zna tylko Mandy
Ostatnio zmieniony przez Agata dnia Sob 14:13, 26 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Sob 13:32, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
nie widzialam AtS w ktorym byl spike ;-/
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Sob 16:36, 26 Lis 2005 Temat postu: Re: Angel i Spike |
|
|
Agata napisał: |
ale to Angel lepiej rozumie Faith, a Spike - Buffy.
|
to moze troche na ten temat. moim skromnym zdaniem (dobra, wcale nie skromnym ) Angel i Faith sa do siebie podobni, choc oczywiscie porownujac relacje Angel-Spike i Buffy-Faith wyglada to tak jak napisalas. Ale obydwoje, i Faith i Angel - jeszcze jako Liam, zaczynali od zla. Moze to nie bylo zaraz prawdziewe zlo, ale trudno ich uznac za sympatycznych. gdy przeszli juz naprawde na strone zla - Angel umarl a Faith zabila - dzialali bez wyrzutow sumienia, mieli poczucie swojej wladzy nad zyciem i smiercia. Nie zgadzam sie tu z Lady_m4ryjane ze Faith od poczatku miala wyrzuty sumienia ale je zagluszala, mysle ze to ja dopadlo wlasnie w L.A. i jak pisalam na swoim blogu, obydwoje nie zyczyli sobie tych wyrzutow, nie chcieli odpowiadac za swoje czyny, i w koncu ich to przygniotlo. obydwoje tez wybrali dobro, ale widac zwlaszcza na przykladzie Angela, ze to byl dobrowolna decyzja, ktora w kazdej chwili moze sie zmienic.
Natomiast Spike, obojetnie co chcialby wszystkim wmowic, zaczynal od dobra. jako czlowiek byl troche niezgulowaty, ale niewatpliwie dobry. oczywiscie jako poeta musial byc wrazliwy itp. mysle, ze tylko on jeden na swiecie mogl tego dokonac, by nie majac duszy zakochac sie mimo wszystko. byl oczywiscie jako wampir superzly, ale zachowal pamiec o dobru. zreszta widac, ze na poczatku, zaraz po przemianie w wampira, bardziej staral sie zaimponowac Angelusowi, dopiero potem przyszlo prawdziwe zlo "z glebi serca".
Spike i Buffy mieli w sobie wiecej dobra niz zla, a Angel i Faith na odwrot. dlatego wlasnie te pary potrafily sie zrozumiec.
bardzo przpraszam za dlugi OT
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Sob 16:58, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja tez nie miał jeszcze przyjemności oglądania ich razem w Angelu ale po tym jak w Buffy wiecznie sobie dogryzali zapewne byla to mieszanka wybuchowa. uwielbiam scene w której Angel i Spike wracaja po tym jak widzieli Buffy w Rzymie czy gdzie to tam było i rozmawiaja czy moze jej w pudełku nie zamknąć, poprostu za każdym razem spadam z krzesła ze śmiechu niewiem ktory to odcinek bo widizałąm tę rozmowę jedynie na teledysku Lady "don't phunk with my heart"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:26, 26 Lis 2005 Temat postu: Re: Angel i Spike |
|
|
Jessie, zgadza się, właśnie dlatego tak się dobrze te pary rozumiał, że byli do siebie podobni. Ale te podobieństwa było widać dopiero, gdy się spojrzało głebiej, bo na perwszy rzut oka Spike wydaje się byc bardziej podobny do Faith, a Angel do Buffy. Zresztą nawet chyba ktoś tak powiedział, że Spike i Faith są z jednej gliny ulepieni, że by do siebie pasowali itd. Ale w 100 % się zgadzam z tym, co napisałaś.
W ramach dalszego OT - czytałam opowiadanie, w którym Buffy wypowiada życzenie przed Halfrek: chciałaby, żeby ktos taki, jak ona mógł być z kims takim jak Spike i znalazła sie w rzeczywistości, w której Spike był z Faith. Moją pierwszą reakcją było: przecież Faith wcale nie jest taka jak Buffy!
No dobra, wróćmy do Angela i Spike'a
Aqua, ten odcinek to The Girl in Question, 5x20
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Chosen
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 7334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chodzież
|
Wysłany: Sob 19:14, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja pamietam tylko wspolprace Angelusa ze Spik'em z 2 sezonu BtvS... Spike się wtedy strasznie wkurzał, bo Angelus przejol pozycje "szefa"... A jak bylo w AtS... niestety nie wiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angelus-Angel
Gość
|
Wysłany: Czw 21:03, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jaka by była według Was najlepsza relacja...
Angel i Spike ( obydwaj z duszą )
Angelus i Spike ( Spike z duszą )
Angelus i Spike ( obydwaj bez duszy )
... bo nie przewiduje Angel i Spike ( Spike bez duszy ) bo wtedy co się widzieli to się tłukli
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 0:49, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
boze przy tym teksie jak angel przyznal, ze podobaly mu sie wiersze spike'a to myslalam, ze sie posikam w majtki
|
|
Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: Pią 0:56, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
mi sie podobala reakcja Spike'a...
Cytat: | jaka by była według Was najlepsza relacja...
Angel i Spike ( obydwaj z duszą )
Angelus i Spike ( Spike z duszą )
Angelus i Spike ( obydwaj bez duszy )
... bo nie przewiduje Angel i Spike ( Spike bez duszy ) bo wtedy co się widzieli to się tłukli |
ostatnia sytuacja jest do zaakceptowania ale oni sie tluka w kazdej "konfiguracj"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 1:12, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
jessie napisał: | mi sie podobala reakcja Spike'a... |
Taa, reakcja Spike była super. Chyba sam znał dobrze wartośc swoich wierszy. tak jak i muzyki Manilowa
Cytat: | ostatnia sytuacja jest do zaakceptowania ale oni sie tluka w kazdej "konfiguracj" |
Kurcze, chciałam na serio na ten temat podyskutowac, a ciągle nie mam czasu.
Pamietacie, w odcinku Destiny, gdzie oni walczą o ten puchar Spike mówi Angelowi cos takiego:
'Cause every time you look at me...
you see all the dirty little things I've done,
all the lives I've taken...
because of you! Drusilla sired me...
but you... you made me a monster.
I coś w tym jest. Spike zawsze czuł się gorszy o Angela i zawsze chciał mu dorównac. Jako wampir - chciał byc tak zły jak Angelus, potem chciał być tak dobry jak Angel, jeszcze zanim odzyskał uszę. A jednocześnie byli tak bardzo inni, tak różnili sie po każym niemal wzgledem, że wciąż miedzy nimi wrzało, jeszcze ta nieustanna rywalizacja... No i kobiety...
Noi dobrze, troche bredzę, pozno juz, ale wróce jeszcze do tego tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
aqua
Heartthrob
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 1817
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Pią 16:16, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
wcale nie bredzisz, bardzo sobrze piszesz, sama prawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clickers
Fool For Love
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 5:25, 10 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja uważam (biorę pod uwagę obydwu z duszą) że oni się nawet lubili, tylko nie dali po sobie tego poznać. Poza tym stała rywalizacja przeszkadzała im trochę w nawiązaniu jakiegoś kontaktu.
OT: Co wy chcecie od Manillowa? Fakt, może mało ambitne, ale miło posłuchać Mi się podoba jedna jego piosenka : Can't Smile Without You - polecam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Chosen
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:49, 11 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
No właśnie ten temat chciałam troche podrązyć. Tylkjo ciągle nie mam czasu.
Była miedzy nimi jakaś więź, moim zaniem nawet wtedy gdy nie mieli duszy - mówię o starych czasach, bo w Sunnydayle Angelus całkowicie skupił sie na tym, żeby Spike'a dobić, ale nie dziwmy się, Spike był w takiej sytuacji, że Angelus ni mógł odmówić sobie przyjemności kopania leżącego. Na codzień grali sobie wzajemnie na nerwach, ale tworzyli gang, zespół, byli pojednej stronie i potarfili sie zjednoczyć w razie potzeby, stanąć ramie w ramię. No i nieustannie ze sobą rywalizowali. Spike zawsze chciał dorównać Angelowi, a Angel zawsze czuł, że jego pozycja jest przez Spike'a zagrożona. Tak samo było za czasów bez duszy, i z duszą. Po odzyskaniuduszy Spike zrozumiał też w jakimstopniu to, czym się stał to sprawka Angelusa - zapewne nienawidził za to w równym stopniu siebie co jego. No i o tego jeszcze doszła miłośc do tej samej kobiety.
Ci dwaj nigdy nie zostaną przyjaciólmi, ale zawsze będzie pomiędzy nimi ta więź wynikająca z tego, że tak dobrze się znają i byli świadkami swoich upadków i triumfów. Zawsze będą się dokonale rozumiec, będą doskonałymi partnerami w walce, dobrze będzie im się razem piło i pod pewnymi względami będą sobie ufać - ale tylko pod pewnymi. nigdy jeśli chodzi o kobiety i miłóść na przykład. I to nie tylko z powodu Buffy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|