5 sezon

lady_m4ryjane

Jakos mi sie ten piaty sezon spodobal teraz bardziej niz za pierwszym razem Wink

Znaczy dobrze bylo to obejrzec w odpowiedniej kolejnosci i w odniesieniu do tego co dzialo sie wczesniej. Mimo wszystko ma ten sezon mnostwo plusow. W ogolnym zestawieniu chyba znow mi wyszlo wiecej niz w 4 Rolling Eyes

Oczywiscie najwiekszym plusem jest Spike. Juz nie tak piekny, ale zawsze to Spike Wink

Duzo pozytywnych i smiesznych odcinkow. Ile razy nie ogladalabym Smile Time zawsze smieje sie do lez. Uwielbiam tez oczywiscie Life of the Party, Harm's Way i Soul Purpouse. Niezapominajmy tez o Girl in Question Wink

Znow sie poryczalam na You're Welcome. Tak sie ciesze, ze po tym wszystkim co dzialo sie w 4 sezonie prawdziwa Cordelia pojawila sie chociaz na chwile. Strasznym przezyciem jest smierc Fred, ale Illyria swietnie wyrownuje straty Wink

Najlepszy moment: gdy probuje grac w jedna z gier komputerowych Spike'a Laughing

Nawet mnie natchnelo na teledysk o Illyrii (co najwazniejsze mam juz piosenke) i gdy tylko przestawie sie w koncu na funkcjonowanie w godzinach czlowieka pracujacego i przestane chodzic o 21 spac to sie pewnie za ten teledysk wezme Wink

Po prostu mimo apokaliptycznej otoczki, mimo strasznych rzeczy, ktore zdarzyly sie w przeszlosci i nowych tragedii piatego sezonu utrzymano tu humor, o ktorym od konca drugiego sezonu coraz bardziej zaczeto zapominac Smile

No i nawet Connora mozna tu polubic Wink

malna

Trudno mi się jakoś kategorycznie wypowiadać, bo nigdy nie widziałam AtS w całości, ale 5 to chyba mój ulubiony sezon. Odcniki 5x15 - 5x22 to jedyne obok szóstego sezonu buffy, które powtarzam sobie regularnie.

Cordy-Bow

Dla mnie 5 był najgorszy. A zakończenie to już calkowicie mnie dobiło. Taka kompozycja otwarta...taaa. Mój ulubiony sezon to zdecydowanie 2.

lady_m4ryjane

Catherine

Mi się piąty sezon spodobał już za pierwszym razem - jedyne, co się zmieniło po ponownym obejrzeniu, to moje nastawienie do Illyrii, za którą na początku nie przepadałam, a którą teraz wręcz uwielbiam Wink

co prawda szkoda Fred i w ogóle, ale Illyria jest na tyle ciekawą postacią, że jakoś można przeboleć tę stratę (no bo któż inny wpadłby na to, żeby mentalnie komunikować się z paprotką?!). Poza tym wiadomo - Spike, kolejny wielki plus sezonu (uwielbiam jego sprzeczki z Angelem, walki z Illyrią i w ogóle jego samego - co za niespodzianka). Co tam jeszcze? Powrót Lindseya oczywiście (chociaż ten jego związek z Eve nie bardzo przypadł mi do gustu... tak samo, jak i fakt, że ginie na końcu Sad

no ale cóż, life is brutal... zresztą i tak facet się nieco zmienił, a ja wolałam tego starego Lindseya - niemniej jednak miło było zobaczyć go znowu). Connor? Connora zawsze lubiłam (choć momentami mnie wkurzał), a jego nowe wcielenie prawie-normalnego-chłopaka też było całkiem ciekawe - fajnie, że trafił do takiej miłej rodzinki, ale fajnie też, że wpadł na chwilę, żeby zabić demona, pogadać sobie z Angelem, czy w końcu strzelić parę razy Hamiltonowi w pysk Wink

). Zdążyłam też polubić Drogyna (mimo że za wiele go w serialu nie było), tak jak i spodobał mi się ten moment, o którym pisała lady - kiedy z Illyrią grał w grę Spike’a i jak razem próbowali rozgryźć, o co w niej chodzi (ta poważna i skupiona mina Drogyna i: It is a test, a task of some sort. You must collect those crystals. And the fruit. Laughing

). No i pewnie znalazłoby się jeszcze parę rzeczy, które mogłabym wymienić jako plusy, ale powoli kończą mi się pomysły. Teraz pozostaje mi tylko czekać na teledysk o naszej Smerfetce Wink

.

Artur

Beznadziejny jest ten 5-ty sezon. Jak Oni mogli uśmiercić Cordilie??!! Przecież ona była, obok Angela, główną bohaterką serialu. Wprowadzała znakomite wątki itd. Beznadzieja.

Ar-Feiniel

jessie

bo sama idea przeniesienia akcji do W&H była żałosna. tam nikt poza Fred się nie sprawdzał.

malna

Coraz bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że piąty sezon to najlepsza część AtS.
Klimat we wnętrznościach bestii niesamowity. Najlepiej rozegrana apokalipsa według mnie, idealny finał, Illyria, Spike, naszkicowane jedynie działania Lindsey'a, duszne, niezdrowe powietrze, korupcja, ale wszystko to takie przezroczyste przez większość czasu, dyskretne, chociaż wyniszczające. Rozwinęłabym tylko trochę postać Eve, zatrzymała Lilah, Lindsey'a też można było kilka odcinków wcześniej wrócić. Wszystko żeby podociskać jeszcze ściany wokół ekipy Angela.

Igor

Nie wiem czy najlepszy ale również bardzo mi sie podobał, niektórzy krytykowali pomysł przejscia do W@H ale moim zdaniem to było świetne posuniecie które samo w sobie stworzyło nowe możliwosci dotyczące fabuły, poza tym 4 sezon w hyperionie mógłby nużyć , lubie jak serial jest dynamiczny, zmienia się a nie składa z kilku z góry założonych elementów, schematów które pozostają niezmienne
Wszyscy od początku wiedzieli że mariaż z W@H źle się dla nich skończy, że to podstęp ale Angel nie miał wyjscia, chcac ratowac Connora podejmuje ryzyko-konsekwencje zostawiając na później.
Już nawet zaczynali sie troche w tym zatracac, ale jak przyjdzie otrzeźwienie to Angel idzie na całego-jest w stanie zabić swojego znajomego by dołaczyc do rady i móc ich zniszczyc. Zawziecię żeby im dopieprz** przypomina mi troche wątek z II sezonu jak z powrotem przemieniają Darle w wampira i Angel traci nad sobą panowanie, zwalnia Wesa,Gunna i Cordy i zajmuje się tylko W@H i Darlą, scena jak wchodzi na przyjęcie prawników i zostawia ich na pożarcie Darli i Drucilli mówiac ze ich zycia go nie obchodzą -niezapomniana Smile

, potem podpalenie dziewczyn a na koniec seks z Darlą (chociąz wtedy nie zdawał sobie sprawy ze w zasadzie tylko numerek z Buffy zamieni go w Angelusa-czyli zrezygnowany ma już wszystko głeboko w du.. nawet to czy bedzie dobry czy zły)
Na koniec serialu tez stawia sprawe jasno-wszystko albo nic-a raczej napewno nic ale przynajmniej ostro dowalą W@H Smile

-uwielbiam jak Angel taki jest Smile

PS-poza tym scena śmierci Wesa jest chyba najbardziej wzruszającą z całej serii Smile

WhiteDamon

TYCI TYCI SPOILERY;)
Buahaha.
Wybaczcie moi mili ten głupkowaty i nie na miejscu wstęp Smile

To dlatego iż mega polewkę mam.
Oblukałam sobie ja małpa 5 sezon Angela;)
Wiem, wiem - to straszne i kto by się spodziewał, skoro gada nie lubię
i mam na Aniołki swoiste uczulenieXD
Zrobiłam to tylko z tegoż powodu, iż właśnie w tym serialiku wraca do istnienia mój wampajer najulubieńszy - jakby kto pytał to Spike ofkors Heart

Fakt ten ucieszył mnie niezmiernie, jako że bez Pana Krwawego Williego ni ma zabawy Laughing

Do rzeczy.
To znaczy, za dużo to nie mam co się wypowiadać, gdyż jak już pisałam, 5 ino sezon widziałam, no i 3 bodajże odcinek sezonu 1 ( no bo wiadomo, kto tam wpadł na chwilę Laughing

i odcinek z Panną Wampirzycą Darlą.
Ale jeśli chodzi o ten 5 sezon - to już wiem, że jednym z moich ulubionych odcinków jest ten, w którym Angel zostaje...laleczką.
Nie no, uśmiałam się po pachy! Słodka z niego maskotka, lululu Mapeciątko - pszepaszam;)
Zagalopowuję sięXD
Trafili z tym wątkiem w samo sedno - to było po prostu cudne i bezbłędne, muszem przyznać.
Tam wyjątkowo mi się Angelek podobał strasznie, hehehe.
W ten sposób idealnie wręcz zobrazowali to, co o Aniołku myślę...wampirze urocze, pluszowe, skichane Muppetciątko:hahaha:
No łzy z oczków ze śmiechu kapią, a wiader mi zbrakło Very Happy

Jeszcze raz, co dobrego...
Rewelacyjnym posunięciem jak dla mnie było przywrócenie Spike'a do "życia" Super

No nie mogli zrobić nic lepszego, co by mnie uszczęśliwiło bardziej :dance baby
Może bali się utonąć w morzu moich przekleństw, które wysłałabym twórcom telepatycznie, na wypadek gdyby tego nie zrobili...
Zuch chłopaki i dziewczyny Wink

Niespodzianka - bardzo, ale to bardzo przypadł mi do gustu klimatyczny&wypasiasty utworek z czołówki "Anioła Ciemności".
Cudo dla mego zmysłu słuchu.
Czasem jak mi odwaliło i miałam chętkę, to jak jakiś przychlast ostatni Razz

przewijałam sobie tą czołówkę z 3 razy,
nim zabrałam się jak normalny człowiek do oglądania danego odcinka.
To tylko mój brak 5 klepki się odzywa. Normalka Wink

Wszystko fajnie pięknie Laughing

Angel nie drażnił mnie aż tak bardzo, że nawet nie rzucałam w ekran chipsem ani żadną inną przegryzą - gdy się ów osobnik pojawiał...
To już jest sukces.
Podejrzewam poważnie, iż to jedynie ze względu na przezgrabny duecik - a jakże, ze Spikiem.
Ich sprzeczki, gdy sobie nawzajem dojeżdżali - koncert, miodzio i kupa śmiechu Very Happy

Co mnie maksymalnie zdrzażniło???
ZAKOŃCZENIE SERIALU. Shocked

CO TO DO KAWKI NĘDZY ?@&$%!#! (OCENZUROWANO) MIAŁO BYĆ, JA SIĘ PYTAM BARDZIEJ NIŻ GRZECZNIE???
Czy oni już kompletnie (OCENZUROWANO:) !!! ?? ??
Ale to kompletnie??
Wink

Nic tylko bić Laughing

Ach, głupiutka ja Wink

nie wspomniałam o:
Fred - bardzo polubiłam tą kobiecinę poczciwą Wink

Tak bardzo, że MEGA SPOILER kiedy bogini Illyria przejęła jej ciało, przy okazji unicestwiając duszyczkę Winifred - to normalnie się poryczałam, ale to szczegół...
Btw. Amy Acker jako Illyria wyglądała wprost genialnie kurde.
Aż nabrałam ochoty se farbnąć me kłaczki na niebiesko, hihi;)
Harmony - jak zwykle bardzo infantylna, denerwująca - ale tak się składa że tą pokręconą, irytującą wampirzycę właśnie uwielbiam;)
Oż dziw;)
I Lorne - świetny! Kocham dziada Laughing

Po prostu przezabawny, przesymaptyczny z niego demon z różkami ( ta marynara wymiatała Wink

i obok Spike ulubiona moja postać w Angelu, na ten moment.

lady_m4ryjane

Podpisuję się rękami i nogami pod tym co piszesz o Angelu w BtVS. Jednak w swoim serialu naprawdę da się go znieść. Poza tym mamy tu mnóstwo innych świetnych postaci, dla których warto całości dać szansę. Metamorfoza Cordelii i Wesa jest porażająca (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), wątki z Darlą dużo ciekawsze i fajniejsze niż w BtVS, dużo Faith (co dla mnie jest mega istotne Wink

). Angel nie jest tu też takim puppy dogiem w relacjach z kobietami Wink

Nie chcę za bardzo spoilerować, więc więcej nie napiszę, ale naprawdę zachęcam do obejrzenia całości.

WhiteDamon

Hm, lady_m4ryjane jak tak zachwalasz - to może i się skuszę Wink

Tylko nawet jeśli Angel nie jest już taki wkurzający&pipciowy jak w BtvVS - na pewno trzeba przejść przez dość dużo odcinków "Angela", by to dostrzec;)...A nie wiem czy moje ząbki będą w stanie tyle anielskości;) wytrzymać. Zazgrzytam się na śmierćXD
Ale nie mówię, że nie;)
Wkrótce przerwa w innym akuratnie wyświetlanym bardzo lubianym przeze mnie wampirzym serialiku - także mogę w to miejsce Angelka wcisnąć Wink

Się zoboczy;)

malna