|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Cordy-Bow
Prophecy Girl
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Włocławek
|
 Wysłany: Śro 13:16, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kocham 2 sezon bo dużo w nim Darli i wspomnień Angela
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Śro 12:40, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Skonczylam drugi sezon. Do niedawna mialam tylko odcinki z Darla i tylko te ogladalam z tego sezonu. Kiedys w tv widzialam 3 ostatnie z Pylea i uznalam, ze to kompletna glupota 
A po obejrzeniu calosci ogolne wrazenia mam znow bardzo dobre. Oczywiscie najlepsze watki to te z Darla i wspomnienia przeszlosci. No i Pylea tymrazem bardzo mi sie podobala. Taki troche luzniejszy watek, bardzo dobry w tym miejscu, bo juz troche nudnawe sie stalo uzeranie Angela z W&H.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ar-Feiniel
Proud member of the SpuffyShippers Union
Dołączył: 10 Wrz 2006
Posty: 3007
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 13:42, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
| jessie napisał: | | scenarzyści się nie postarali, nie widać tu żadnego planu, żadnego wyjaśnienia, musimy na wiarę przyjąć te idiotyzmy. które może idiotyzmami by nie były gdyby zadbano o odpowiednie wyjaśnienia. |
Myślę, że problem wynika z prostej przyczyny - na początku BtVS postać Angela nie była jeszcze tak przemyślana, a scenarzyści mieli tylko punkt wyjściowy: Angel na skraju załamania postanawia się wziąć w garść, bo mu stanął na widok 15-latki. 
Potem jednak trzeba było rozbudować jego postać, aby zrobić go jak najbardziej interesującym, a przecież nie można tego osiągnąć poprzez rozwlekłe sceny włóczenia się po kanałach w jakiś szmatach na grzebiecie, co nie? No więc scenarzyści dali mu fajną przeszłość i liczyli, że ludzie oglądający AtS zapomną może parę niefortunnych scen z BtVS.
Mogli jednak dać coś, co łączyłoby lata 70-te i 90-te. Moja ulubiona teoria: Angel stracił wszystko, co miał, bo stworzył firmę fonograficzną i wydał swój album. Nie muszę chyba dodawać, że była to kompletna plajta. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Śro 23:16, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
chyba tyrzeba sobie wytlumaczyc, ze przechodzil depresje w latach 90-tych np. przez to, ze probowal pomagac innym ale to nie zmniejszalo jego wyrzutow sumienia za to co zrobil w przeszlosci. ile nie uczynilby dobrego nie wystarczaloby by wreszcie poczul sie lepiej bla, bla, bla. a za sprawa Buffy i tego kolezki demona postanowil sprobowac po raz kolejny
Ostatnio zmieniony przez lady_m4ryjane dnia Śro 23:17, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 22:24, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ha jednak jest to wyjasnione w sposob o jakim pisalam. jessie za malo razy ogladalas Orpheus w czasie wedrowki Faith po umysle Angela jest tez ten szczurzy moment. to zalamka Angela po tym jak wypil krew tego zastrzelonego kolesia w barze. no coz po prostu sie nieco podlamal i wrocil do szczurkow tak jak na samym poczatku, po odzyskaniu duszy. slowem dopadla go depresja i widac trwala do czasu ujrzenia Buffy
Ostatnio zmieniony przez lady_m4ryjane dnia Wto 22:25, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau
|
| Wysłany: Wto 23:48, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
serio, jest powiedziane że go dopadła depresja po kolesiu w barze? rzeczywiście nie zwróciłam uwagi, ale zarzut ze za mało razy oglądałam ten odcinek jest niesłuszny! właśnie oglądałam go chyba najwięcej razy, tym bardziej sie dziwię że nie zwróciłam uwagi. może zapomniałam? zaraz sobie włączę ten moment, bo uwierzyć nie mogę że mi to umknęło.
EDIT
obejrzałam, przypomniałam sobie. rzeczywiście jest tam taka scena, ale ja ja inaczej odebrałam. idzie to tak:
| Cytat: | ANGELUS
When isn't it? Twenty years after that stupid donut shop
and his fingers never smelled of anything but rat! I'm so
sorry. I give up. I'm gonna live in a sewer.
FAITH
He's paying for what he did..
ANGELUS
He's hiding from what he is |
pamietam tę scenę, ale odebrałam ją tak, ze pożeranie szczurów nie było bezpośrednio odpowiedzią na faceta w barze. wydawało mi się, że Angelusowi chodziło o to, że minęło 20 lat a on tylko raz wypił ludzką krew i więcej mu się nie zdarzyło, i że to właśnie jest takie żałosne. ale jak o tym teraz myślę, to chyba masz rację, facet w barze był w latach 70, a z moją znajomością matematyki kompletnie nie zwróciłam uwagi na to że 70+20=90, czyli czasy Buffy
Ostatnio zmieniony przez jessie dnia Śro 0:00, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
lady_m4ryjane
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 5905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Śro 0:17, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no wlasnie ja to pierwsze zdanie od razu zinterpretowalam jako konsekwencje tego co wydarzylo sie w barze. od czasu wydarzenia w barze nie tknal czlowieka, mial wciaz wyrzuty sumienia. oczywiscie nie jest nigdzie powiedziane o depresji ale mozna wywnioskowac, ze to go mocno podlamalo.
ja przyznaje, ze nie ogladalam Orfeusza zbyt czesto, ale po tlumaczeniu tego odcinka moglam chociaz to zapamietac ale wczesniej nie zwracalam za bardzo uwagi na kolejnosc wszelkich wydarzen skoro sama ogladalam nie po koleji dobrze sobie wszystko ladnie poprzypominac od poczatku do konca 
to wyjasnienie jest takie dosc banalne i mimo wszystko nie pasuje do wspomnien z odcinka o Hyperion Hotel, gdzie Angel nie wyglada na takiego, ktory kiedys uratowal szczeniaczka. ale juz lepsze to niz calkowite zlekcewazenie tego co bylo w BtVS
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jessie
Proud member of the Sexy Spike Squad
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 3093
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Festung Breslau
|
| Wysłany: Śro 0:36, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
| lady_m4ryjane napisał: | | no wlasnie ja to pierwsze zdanie od razu zinterpretowalam jako konsekwencje tego co wydarzylo sie w barze. od czasu wydarzenia w barze nie tknal czlowieka, mial wciaz wyrzuty sumienia. |
coś w tym jest, im dłużej o tym myślę tym bardziej logiczne się wydaje. tzn, że on od odzyskania duszy i uwolnieniu się od Darli nie tykał ludzi, tylko pił krew zwierzęcą, i dlatego zdarzenie w barze na nowo wpędziło go w depresję. to ma sens. a ja to zrozumiałam na opak (nie żebym się akurat w jego depresje wkręcała ), że dopiero po tym zdarzeniu zaczął zżerać szczury:
| Cytat: | Twenty years after that stupid donut shop
and his fingers never smelled of anything but rat! |
tak, jakby przed tym wydarzeniem zdarzyło mu się wypić ludzką krew bez większych ceregieli. co oczywiście jest bez sensu, bo on nie krzywdził już wtedy ludzi. no nie wiem, jakoś się nad tym nie zastanawiałam, inaczej od razu by mnie uderzyła głupota takiego myślenia
poza tym, nie połączyłam w ogóle szczurów z depresją, coś przecież pić musiał, a on z takich wolno kapujących, może nie od razu wpadł na pomysł kupowania krwi u rzeźnika?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|
